27-letnia Agnes Chow była twarzą prodemokratycznych protestów w Hongkongu jako współzałożycielka Demosisto, partii młodych demokratów, która dążyła do samostanowienia Hongkongu.

Demosisto działała tylko cztery lata - od 2016 do 2020 r. Członkowie partii rozwiązali ją wkrótce po wprowadzeniu przez Chiny ustawy o bezpieczeństwie narodowym, która rzuciła cień na byłą kolonię brytyjską. Część liderów partii uciekła z kraju, część została uwięziona. Chow została skazana na 10 miesięcy, ale wyszła za kaucją i siedziała cicho.

Propagandowa wycieczka do Chin

O tym, jak przeżyła kolejne trzy lata, Chow opowiedziała niedawno już z bezpiecznej Kanady na Instagramie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Niech żyje wolny Hongkong!
    @RyoIshizaki
    I wolny Gdańsk!?
    ;)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @eskramtop
    Gdańskowi powodziło się najlepiej zawsze, gdy funkcjonował na własnych zasadach. Takie miasto, taka historia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kemorx
    Każdemu takiemu miastu powodzi się najlepiej na własnych zasadach.
    Pod warunkiem, że sąsiedzi są na tyle zgodni (słabi), że zgadzają się na ich przestrzeganie w stosunku do siebie.
    Np. miasta takie jak Gdańsk mogą dyktować szerszej okolicy ceny wywozu/przywozu towarów, ale gdy sąsiedzi nie chcą płacić tego myta, zaczyna się kłopot, bo jedynym sposobem na zmianę tych reguł jest rozwiązanie siłowe i włączenie wyrodka do szerszej całości.
    To samo zresztą stało się losem wszystkich miast Hanzy.
    Całkiem podobnie z Hongkongiem, jego wyjątkowość zasadzała się tylko na zagrabieniu przez Anglików strategicznego terenu w Chinach i pośrednictwie w handlu dzięki posiadaniu wyjątkowych prerogatyw. Sytuacja nie do utrzymania, niezależnie od tego, jak potoczyły się losy jednostek w tej enklawie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Hong Kong został skazany już w chwili przekazania Chinom przez Brytyjczyków. Nie sądzę, by dało coś się zrobić…
    już oceniałe(a)ś
    0
    0