Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek na Morzu Północnym u wybrzeży holenderskiej wyspy Ameland. Choć od wykrycia ognia minęło już wiele godzin, pożar wciąż nie został opanowany.
Specjaliści od ratownictwa oraz władze zastanawiają się, jak uratować statek o długości ok. 200 metrów. Jeśli frachtowiec zatonie, może dojść do potężnej katastrofy ekologicznej, gdy ropa i prawie 3 tys. samochodów na jego pokładzie dostaną się do morza. Wody tej części Morza Północnego, a także wybrzeża mogą zostać zanieczyszczone. Katastrofa stanowiłaby również zagrożenie dla wielu niemieckich wysp znajdujących się w pobliżu.
Wszystkie komentarze
...albo furmanka czy każdy inny pojazd zaprzęgowy.
Nie. Bo konie często robiły kupy na ulicach!
XD
Bardzo się zgadzam
Reuters już zmienił tekst, na "przypuszczalnie pożarł wybuchł w pobliżu samochodu elektrycznego".
Wyborcza powinna pisać o faktach, a nie o domysłach... wiadomości na tym poziomie mogę uzyskać w maglu.
co nie zmienia faktu że gaszenie samochodu elektrycznego jest praktycznie nie możliwe, do tego nie wiadomo ile tych samochodow znajduje sie na pokładzie statku. zatem jeśli dojdzie do jego zatoniecia i uwolnienia do środowiska substancji znajdujących się w bateriach oraz ropy ze statku będziemy mieli kolejną katastrofę ekologiczną.
Jakie nie wiadomo ile? 2,832 spalinówek, 25 elektryków.
Gaszenie pojazdów elektrycznych nie jest niemożliwe. Poszukaj sobie filmów z aklcji gaśniczych DECRA, albo ładnie nagrana akcja gaśnicza w Pradze czeskiej.
Poprzedni pożar samochodowca też był spowodowany prawdopodobnie samozapłonem samochodu elektrycznego, ale pewności nie było. Żeby nie urazić uczuć religijnych miłośników elektrycznej ekologii, przyczynę pożaru w relacjach pominięto. Długo jeszcze będziemy bawić się w tę ciuciubabkę?
To co, marynarze sobie urządzili grilla przy elektryku?
Na wielu pokładach są zaparkowane samochody, raczej nówki z fabryki. Nikt nie korzysta z ognia między nimi. To najprawdopodobniej zwarcie w instalacji lub baterie elektryka
…
Mało mnie interesują spekulacje... będzie tak jak z pożarem na Górczewskiej. "Wiadomo, że elektryk"... a potem się okazało, że Jaguar w dieslu.
Och tak! Przecież filmiki wyjaśniają świat! Hahahaha!
EU uprawia tu skrajne doktrynerstwo. Przykro mi to mówić.
Obecne samochody spalinowe są tak wypchane różnymi systemami ograniczającymi emisję, że to je znacznie podraża i powoduje, że będą się masowo psuły po okresie gwarancyjnym. Przy naprawdę już znikomym uzysku ekologicznym po przekroczeniu normy Euro6.
A samochody elektryczne są bardzo drogie, niepraktyczne - ze znikomym zasięgiem i długim czasem ładowania oraz się palą. A naprawdę jestem entuzjastą i poważnie rozważałem Forda Mach-E przy ostatniej zmianie samochodu (ale akurat wtedy jeden spłonął, od tego czasu już kilka kolejnych).
Sorry. Trzeba powstrzymać to szaleństwo.
Jak na razie, to jedynym sensownym rozwiązaniem jest hybryda.
prąd z dowolnej (spełniającej normy UE) elektrowni węglowej nawet będzie czystszy, niż ta sama energia uzyskana ze spalania benzyny w samochodzie. Z punktu widzenia emisji wciąż jest to opłacalne, nawet w takiej Polsce - choć oczywiście mniej niż w miejscach gdzie mix energetyczny jest bardziej zrównoważony.
Czy bierzesz pod uwagę straty na przesyle energii elektrycznej i ślad węglowy pozyskania i transportu węgla z kopalni do elektrowni a także koszt ekologiczny budowy linii przesyłowych prądu dużych mocy i stacji ładowania? Co do elektrowni gazowych czy uwzględniasz przypadkowe upływy gazu w trakcie pozyskania i transportu? Obawiam się, że wynik nie będzie tak oczywisty jak piszesz. Policzyliśmy kiedyś na kolanie zapotrzebowanie mocy elektrycznej w Polsce po pełnej elektryfikacji transportu. Wyszło nam podwojenie aktualnej produkcji. Zdubluj wszystkie urządzenia energetyczne kraju i zastanów się, jak będzie wyglądał po tej zmianie. Dzisiaj sieci przesyłowe nie są w stanie odebrać nawet mocy elektrycznej od solarnych instalacji przydomowych Być może trzeba szukać innej drogi.
Gratuluje wiary w cuda.
Strażak który brał udział w akcji powiedział że gaszenie"elektryka"trwa dwie godziny,a co do kilku tysięcy prawdopodobnie.....tydzień lub dłużej!
Dzisiaj jest czwartek. Ja o tym czytałem wczoraj na stronie TVN 24.
GW przespała sprawę i zrobiła z tego dzisiaj tzw. newsa.
Bo gazety ukazują się zwykle rano ;-)
Pisali wczoraj rano w TVN.