Momika miesiąc temu w Sztokholmie spalił Koran. W czwartek miał zrobić to ponownie, ale ostatecznie księgę podeptał, razem z flagą Iraku oraz zdjęciami potężnego polityka irackiego Muktady as-Sada i irańskiego najwyższego przywódcy Alego Chameneiego. Spowodowało to gwałtowne antyszwedzkie protesty i sankcje dyplomatyczne w kilku krajach muzułmańskich.
W opublikowanym w piątek wywiadzie dla francuskiego czasopisma „Marianne" Momika zapowiada, że będzie „palił Koran tak długo, jak będzie to prawnie dozwolone".
Wszystkie komentarze
A przede wszystkim bardzo dokładnie zbadać jego powiązania, bo coś mi się widzi, że stoi za nim kacapstwo.
Jednak, gdyby teraz wydalić go do Iraku, to jakby skazać go na śmierć.
To do Rosji go xd
Wydaliś za spalenie/zdeptanie książki? Problem siedzi w głowach tych, których to obraża.
Przyjmować żeby wydalić - to nie jest niezbędny do życia pokarm. Lepiej nie przyjmować.
Nie bądż naiwny. Działa na zlecenie erdogana.
oczywiscie, dla mnie to tez tylko stare ksiegi ktore moze kiedys byly potrzebne do trzymania ludow w ryzach ale dzisiaj zupelnie zbede zeby nie powiedziec szkodliwe, jednak ich ostentacyjne niszczenie w celu obrazania tych ktorzy wnie wierza to nic dobrego.
Wolnosc przekonan nie jest do pogodzenia z zabieraniem innym ludziom tego prawa.
Prowokowanie muzulmanow nie ma praktycznego sensu - nie jest walka o wlasne prawa, jest tylko prowokacja.
Zapomniałeś o gerszcie Kaczyńskim.
To nie klauny. To sprytni łajdacy i ruscy agenci.
Oficerem KGB lub GRU ...
;)
Bez przesady.
Oficerowie się nie narażają, mają od tego Mikków i Macierewiczów.
Bądźmy humanitarni. Chrześcijańska (?) Rosja powinna go przyjąć z otwartymi ramionami.