„Jesteśmy zdezorientowani, nie wiemy, jakie jest posłanie papieża dla Ukraińców", „Chcielibyśmy, aby jasno powiedział, kto jest agresorem, a kto ofiarą", „Wszystko, co papież próbował zrobić dla Ukrainy po inwazji, zawiodło". Te i wiele innych mocnych stwierdzeń pod adresem głowy Watykanu padło podczas opublikowanego kilka dni temu przez ukraińską agencję Glavcom wywiadu z abp. Światosławem Szewczukiem, stojącym na czele Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Wywiad został przeprowadzony w czasie, kiedy papież przebywał w szpitalu.
Wszystkie komentarze
A Ukraińcy znowu pokazują wysoki poziom. Mają arcybiskupa Szewczuka, który papieża uświadamia i pilnuje interesów swojej ojczyzny w Watykanie. Abp Szewczuk jest jak przed II wojną światową abp Szeptycki, działający na rzecz porozumienia ukraińsko-polskiego bo wiedział, że tylko to jest dla Ukrainy dobre.