O trzęsieniu ziemi w Chorwacji poinformowało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne. Jak podano, wstrząsy wystąpiły około godziny 10.47 czasu lokalnego, 21 kilometrów na południe od miejscowości Crikvenica.
Z kolei Chorwacka Służba Sejsmologiczna poinformowała, że trzęsienie ziemi miało siłę 4,8 i było odczuwalne w całej zachodniej Chorwacji, a epicentrum znajdowało się w pobliżu miejscowości Draga Bašćanska na wyspie Krk.
Jak podaje chorwacki dziennik "Jutarnji list", trzęsienie ziemi nie spowodowało poważnych strat materialnych. Nikt nie został ranny.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
No to może jednak pisać trzeba po polsku?
Miarą INTENSYWNOŚCI trzęsień ziemi jest uwalniana energia, którą mierzy się w skali (logarytmicznej). Powtarzam: intensywności (ew natężenia, lub, gorzej siły).
Te słowa i pojęcią są znane w fizyce i technice, występują w podręcznikach. Nie ma słowa MAGNITUDA ! Jest w angielskim magnitude, no ale to w angielskim.
Czy dziennikarze muszą gęgać, zamiast mówić po polsku?
Wstyd, pszę pani, wstyd.
"Iż Polacy nie gęsi, ...."
A jednak, według słownika Kopalińskiego "magnituda" istnieje jako określenie amplitudy drgań trzęsienia ziemi...
Polscy geofizycy używają słowa: magnituda. A w przypadku trzęsień ziemi, to oni są ekspertami, a nie językoznawcy. Pani redaktor poradziła się kogo trzeba i zasługuje na pochwałę! Wreszcie nie czytam o Richterze, ani o epicentrum na jakiejś głębokości.
Nawet nie wiesz, że że chodzi o gęsi język, nieuku. Kto nie umiał po łacinie, musiał pasać świnie. A teraz doszukuje się spisków i anglicyzmów.
ale przeciez w Turcji i Syrii nie ma euro....
A dodatkowo w Syrii dość mało jest samej Europy ;-)
Gdyby któregoś z twoich bliskich tam przysypało, to też byś ten komentarz wstawił?
To w takim razie Wina Tuska! Nawet się zgadza, Chorwacja słynie z wina.