Karen Donfried: Rosyjskiego ataku spodziewamy się w najbliższym czasie. I dlatego Stany Zjednoczone z sojusznikami i partnerami, w tym z Polską, skupiają się na tym, by jak najszybciej zapewnić Ukrainie dodatkowe wsparcie. Chcemy mieć pewność, że Ukraina jest w jak najlepszej sytuacji, jeśli chodzi o obronę przed takim zagrożeniem.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Możliwości poboru w wyniku mobilizacji i wysokiego morale, gdzie Ukraińcy nawet dobrze płatne prace w Polsce porzucali i wyjeżdżali bronić ojczyzny są dużo efektywniejsze niż łapanki w Buriacji i na Syberii. W Moskwie i Petersburgu boją się nawet ukrytej mobilizacji jak diabeł święconej wody.
UA wygrywa pomimo braku de facto lotnictwa i możliwości ataku głębokiego zaplecza RUS. Na to nie ma zgody NATO i są ku temu racjonalne przesłanki, choć ja bym sie na miejscu Bidena nie certolił :) Ale możemy pomóc Ukrainie wyprodukować własne nośniki dalekiego zasiegu i chyba coś takie już testują. Tu nie ma żadnego dylematu - UA ma prawo do ataku dowolnego celu w RUS własnym sprzętem.
Jest za to decyzja, by HIMARSy dostały efektory o zasięgi 150km i to jest świetna wiadomość. Te zastepują UA lotnictwo i to skutecznie. Niestety dotąd w zasięgu 70km.
Zachodnie czołgi powinny przechylić szalę wygranej w kontrofensywie. Polscy czołgiści szacują, że Leo vs. T72 są jak 1:4-5, a więc szpica 100 przebije sie i rozniesie 400 posowieckich tanków. By jednak wykorzystać w pełni ich możliwości powinny mieć wsparcie lotnicze, czego UA życzę i trzymam kciuki
Zostało zaledwie pare tygodni - w listopadzie Zełenski z Załużnym obiecali że najpóźniej w marcu zdobędą Krym i całą Noworosję.
Czas pokaże
Cierpliwości, nie ma pośpiechu :)
A jak długo UA będzie wygrywać bez gospodarki, bez produkcji, bez infrastruktury. Wojna to nie trlko armia to także zasoby. Kiepskie perspektywy dla UA ale i dla PL.
A teraz widzę, że jest bitna Ukraina, państwo europejskie najechane bandycko przez hordę moskiewską. Są Ukraińcy, europejski naród skupiony wokół swojego prezydenta i rządu w walce o wolność. I jest pewność, że Ukraińcy tę swoją wolność obronią, odbiją zagrabione ziemie, odbudują kraj zrujnowany przez bandycką moskiewską hordę. I jest rodzina cywilizowanych państw, które pomagają Ukrainie w tej walce. Pomagają na tyle, na ile akurat teraz mogą uporawszy się ze swoimi wewnętrznymi problemami. Tak już jest w demokracji, która najpierw musi zdefiniować interesy różnych grup społecznych, potem urządzić debatę, potem przegłosować najwłaściwsze rozwiązanie, przymierzyć je do obowiązującego prawa i dopiero po tym wszystkim urzeczywistnić. Tym się różnimy od moskiewskiej hordy, która potulnie wsłuchuje się w głos herszta nielicznej grupy bandyckiej, a ta u siebie nie ma żadnych ograniczeń i jak zechce, to wcieli do armii nawet uczniów szkół powszechnych, uzbroi ich w noże i bez skrupułów rzuci na rzeź. Bo może. Pamiętacie Biesłan?
Mnie też irytuje opieszałość Zachodu w dozbrajaniu Ukrainy. Ale już nie pomstuję na Bidena, Scholza, Macrona i innych liderów wolnego świata. Każdy z nich rozlicza się przede wszystkim przed swoimi obywatelami. Traktuje ich poważnie, uczciwie i z szacunkiem. Dlatego to wszystko tak długo trwa. A Rosja i tak padnie. Putina zgnoją jego wspólnicy. Nie będzie miał mauzoleum na Placu Czerwonym. I on o tym wie.
Nie, nie pomagają na tyle, na ile mogą. Pomagają na tyle, ile chcą, a to potężna różnica.
Długo trwa bo USA dają tylko tyle by UA nie padła ale nie na tyle aby pokonała kacpa. To celowa gra USA, której nie zależy na UA. Ten wywiad powyżej to czysty PR. Gra toczy się o to kto w przyszliście będzie dzielić tort. To wyścig USA vs ChRL.
Szkolenie ukraińskich czołgistów na abramsach już trwa. Idzie robota z zaplanowaniem dostaw paliwa, amunicji i części zamiennych, z zorganizowaniem napraw polowych. To kwestia czasu. I te efy szesnaste też trafią do Ukrainy.
USA nie wierzy w zwycięstwo Ukrainy,
inaczej wysłałoby
100 czolgow Abrams z Niemiec już pół roku temu.
mówili, że dadzą 30 jak Niemcy dadzą 130 a Niemcy mają wszystkich 230, ale dają
ile ze swoich dochodów Ty dałes?
precz Ruski trolu
A jak tam idzie obiecywane już pół roku temu zdobycie Odessy przez kacapów?
Marionetkowy reżim w Kijowie nie ma już żołnierzy.
Teraz wysyła na front 16-latkow.
Warto jeszcze przypomnieć, że ta kwota to są "frytki" w porównaniu z corocznym budżetem Pentagonu "na odcinku rosyjskim" przed wojną
"Jeszcze nigdy nikt tak tanio nie pokonał tak silnego przeciwnika" ;-)
- a przecież Amerykanie nawet nie zaczęli walczyć...
Ukraina nie ma już żołnierzy,
więc zaczęto wysyłać na front 16- latków.
Ja słyszałem nawet, że na froncie walczą ukraińskie embriony :)
Nie, gwarantowały tylko że nie napadną.
Zgadza się. Drugiej takiej okazji w historii raczej nie będzie:
tania wojna hybrydowa USA z Rosją
i to całkowicie dla USA bezkrwawa.
Poczekamy, zobaczymy, agencie. Tępota ruskich elit to coś, co odradza się dość często.
Tłumacząc z politycznego na nasze:
"w tej wojnie przede wszystkim chodzi o Chiny. Ta wojna ma poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa na świecie, co USA niezwykle dobrze rozumie i odczuwa. Ale niesie też konsekwencje dla stabilności w Europie. To prowadzi nas do Ukrainy i jej suwerenności"
...ale dopóki USA robią to, co robią - ta kolejność nie ma większego znaczenia, ważne że "kierunek słuszny" :)
A Rosja wiedziała, najeżdżając Ukrainę, że wojna będzie o wpływ Chin?
Nie
Samo im wyszło :)