Przeciwko planowanemu przez rząd odebraniu dnia wolnego protestują związki zawodowe i Kościół protestancki: "To zagrożenie dla modelu duńskiego".

Rządząca od grudnia lewicowo-prawicowa koalicja, kierowana przez socjaldemokratyczną premier Mette Frederiksen, planuje zlikwidować święto religijne zwane Wielkim Dniem Modlitwy. Był to dzień modłów, postu i pokuty, obchodzony od XVII wieku w czwarty piątek po Wielkanocy. Jest to także bardzo popularna data bierzmowania – informuje agencja AFP.

Rząd twierdzi, że dzięki zamianie tego dnia wolnego na dzień pracy do kasy państwowej wpłyną dodatkowe 3 miliardy koron (1,9 mld zł). Przeciętny zatrudniony musiałby przepracować dodatkowe 7,4 godziny.
icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Brawo Dania...! U nas powinno zlikwidować się święta Trzech Króli i Boże Ciało.Korzyści byłyby bardzo wymierne.Jednak przy tej ekipie można tylko pomarzyć o takim rozwiązaniu.W kampanii wyborczej trzeba stanowczo pytać obecną opozycję o zdanie na ten temat.Już wiemy,iż nową władzę trzeba budować bez PSL-u,bo Kosiniak-Kamysz odmówiłby aborcji zgwałconej 13-latce.Ciekawe co ten ów zrobiłby,gdyby owa 13-latka była jego wnuczką?Precz z fundamentalistami religijnymi!
    @prenumeratorzy@gmail.com
    Widać,że katolom nie przeszkadza barbarzyństwo...!
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @prenumeratorzy@gmail.com
    Oraz Święto Wniebowzięcia Wojska Polskiego w sierpniu.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    Zajebiście, brawo Dania! Protestanci są mniej nachalni niż katolicy, ale to dalej opium dla ludu - jak każda religia.
    @utios
    Opierają się na Biblii a tam jest napisane ze jest jeden dzień odpoczynku . To te opium zaczadziło ich całkiem , na Amen .
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @utios
    Kościół w Danii to nie to samo co w Polsce i nie ma prostego tłumaczenia na polski jaka jest jego rola w społeczenstwie. Generalnie w Danii panuje bardzo duża różnorodność wyznaniowa poza królującym ATEIZMEM. Cała masa ateistów chodzi do kościołów protestackich, bo one organizują życie społeczne, towarzyskie lokalnej społeczności - w ich salach organizowane są zajęcia jogi, spotkania młodych matek, seniorów, wieczorki z tańcem itd. ZA DARMO lub za symboliczną opłatą. Dlatego nawet dobrze zarabiający ateiści, jak mój kolega z IT, płaci podatek kościelny i chodzi na spotkania w zborze, bo wie na co są przeznaczane jego podatki - kościół wystawia sprawozdania finansowe i wspólnie podejmują decyzje na co wydadzą te pieniądze. Jak chcesz pomóc komuś, to doskonale wiesz komu i dlaczego. Z okazji świąt organizowane są też wspólne posiłki, gdzie wszyscy siadają przy wielkim stole i mogą się integrować niezależnie od tego kim są i co mają. Czy w Polsce coś takiego w ogóle byłoby możliwe gdziekolwiek? KK tylko dzieli i jątrzy od stuleci, nieustająco bierze prawie nic nie dając w zamian.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @utios
    Nie doczytałeś, że 3/4 ludności jest przeciw?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @devdi
    W Polsce też to istnieje w nieco.okrojonej formie w Kościele Ewangelicko-Augsburskim.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    U nas akurat trend odwrotny.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Dobry przyklad dla naszych elyt . !!!!!!!
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    Brawo Dania!
    już oceniałe(a)ś
    10
    3
    Stor bededag to nie jest swieto religijne tylko dzien wolny od pracy w Danii, gdzie nikt nie wie co jest jego powodem. Dunczycy protestuja poniewaz uderza to w rzad dlugich weekendow w tej czesci roku. Stor bededag zostal stworzony jako zbitek wsxystkich swiat koscielnych ale w tym zsekularyzoeanym panstwie nie ma nic wspolnego z religia. Do tej podejdcie jest zdrowe - a dzien wolny kazdemu sie przyda
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    "Dania chce finansować budżet obronny, znosząc święto religijne"

    Zaiste (ktoś komentuje szlachetną polszczyzną, że nawet zajebiste), to podejście miłosierne i chrześcijańskie, zamiast krzyży, armaty. To pomódlmy się jeszcze chwilę do Atomu i zaśpiewajmy na melodię tego hymnu, Trzecia Wojna już się zbliża, już puka do mych drzwi...
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Ale za to pozwala palić publicznie Koran.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0