Rządząca od grudnia lewicowo-prawicowa koalicja, kierowana przez socjaldemokratyczną premier Mette Frederiksen, planuje zlikwidować święto religijne zwane Wielkim Dniem Modlitwy. Był to dzień modłów, postu i pokuty, obchodzony od XVII wieku w czwarty piątek po Wielkanocy. Jest to także bardzo popularna data bierzmowania – informuje agencja AFP.
Rząd twierdzi, że dzięki zamianie tego dnia wolnego na dzień pracy do kasy państwowej wpłyną dodatkowe 3 miliardy koron (1,9 mld zł). Przeciętny zatrudniony musiałby przepracować dodatkowe 7,4 godziny.
Wszystkie komentarze
Widać,że katolom nie przeszkadza barbarzyństwo...!
Oraz Święto Wniebowzięcia Wojska Polskiego w sierpniu.
Opierają się na Biblii a tam jest napisane ze jest jeden dzień odpoczynku . To te opium zaczadziło ich całkiem , na Amen .
Kościół w Danii to nie to samo co w Polsce i nie ma prostego tłumaczenia na polski jaka jest jego rola w społeczenstwie. Generalnie w Danii panuje bardzo duża różnorodność wyznaniowa poza królującym ATEIZMEM. Cała masa ateistów chodzi do kościołów protestackich, bo one organizują życie społeczne, towarzyskie lokalnej społeczności - w ich salach organizowane są zajęcia jogi, spotkania młodych matek, seniorów, wieczorki z tańcem itd. ZA DARMO lub za symboliczną opłatą. Dlatego nawet dobrze zarabiający ateiści, jak mój kolega z IT, płaci podatek kościelny i chodzi na spotkania w zborze, bo wie na co są przeznaczane jego podatki - kościół wystawia sprawozdania finansowe i wspólnie podejmują decyzje na co wydadzą te pieniądze. Jak chcesz pomóc komuś, to doskonale wiesz komu i dlaczego. Z okazji świąt organizowane są też wspólne posiłki, gdzie wszyscy siadają przy wielkim stole i mogą się integrować niezależnie od tego kim są i co mają. Czy w Polsce coś takiego w ogóle byłoby możliwe gdziekolwiek? KK tylko dzieli i jątrzy od stuleci, nieustająco bierze prawie nic nie dając w zamian.
Nie doczytałeś, że 3/4 ludności jest przeciw?
W Polsce też to istnieje w nieco.okrojonej formie w Kościele Ewangelicko-Augsburskim.
Zaiste (ktoś komentuje szlachetną polszczyzną, że nawet zajebiste), to podejście miłosierne i chrześcijańskie, zamiast krzyży, armaty. To pomódlmy się jeszcze chwilę do Atomu i zaśpiewajmy na melodię tego hymnu, Trzecia Wojna już się zbliża, już puka do mych drzwi...