Były wiceprezydent USA za czasów Donalda Trumpa wielokrotnie twierdził, że nie ma żadnych tajnych dokumentów w swoim posiadaniu. Źródła CNN twierdzą, że w zeszłym tygodniu w jego domu w Indianie odkryto około tuzina dokumentów oznaczonych jako tajne. Zdaniem stacji znalazł je prawnik byłego wiceprezydenta i przekazał FBI.
Nie jest jeszcze jasne, czego dotyczą dokumenty ani jaki jest ich poziom wrażliwości lub klasyfikacji. FBI i Wydział Bezpieczeństwa Narodowego Departamentu Sprawiedliwości rozpoczęły ich przegląd oraz analizę tego, jak znalazły się w domu Pence'a.
Wszystkie komentarze