Charles McGonigal przez lata kierował wydziałem kontrwywiadu w Nowym Jorku, prowadził śledztwa m.in. w sprawach rosyjskich oligarchów. Według prokuratury następnie sam zaczął nielegalnie działać na rzecz jednego z nich.

54-letni obecnie emerytowany agent FBI Charles McGonigal, który podczas kariery nadzorował niezwykle ważne i delikatne śledztwa, został aresztowany w sobotę na nowojorskim lotnisku JFK, a w poniedziałek usłyszał serię zarzutów w dwóch odrębnych sprawach.

Zarzuty dostał także 69-letni Siergiej Szestakow, były sowiecki, a następnie rosyjski dyplomata, który po zakończeniu służby uzyskał amerykańskie obywatelstwo i został tłumaczem z rosyjskiego, pracującym dla nowojorskich sądów i prokuratury.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Sa wszedzie, a bedzie ich jeszcze wiecej po ,,ucieczce,, przed mobilizacja...
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Nie mogę wyjść z podziwu dla amerykańskiej bezmyślności i naiwności. Jak można dać byłemu dyplomacie sowieckiemu stanowisko tłumacza przy wymiarze sprawiedliwości. to porównać można chyba tylko z postawą naszych służb przy spotkaniu z poszukiwaczami bursztynu...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Coś w rodzaju Macierewicza tylko na dużo mniejszą skalę...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Dupek,dał się kupić za marne 225 tys.dol.Odesłac go Putinowi.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    No ale ile wyciągał dejmy na to na czysto na rękę od tego Deripaski.
    Pensja u Albańczyka też dupy nie urywa.
    Bida a tej Ameryce
    już oceniałe(a)ś
    2
    0