Wcześniej w Pakistanie karano śmiercią za obrazę Koranu i proroka, teraz zakazem bluźnierstwa objęto osoby związane z Mahometem.

Nowelizację kodeksu karnego przegłosował tydzień temu parlament w Islamabadzie. Deputowani zrobili to jednogłośnie i w podniosłej atmosferze przekonani, że spełniają obowiązek religijny.

Peter Jacob, który stoi na czele Ośrodka Sprawiedliwości Społecznej w Lahore, zwraca uwagę, że głosowania nie poprzedziła debata. Deputowani nie widzieli też potrzeby wysłuchania ekspertów.

„W Pakistanie rezolucje naruszające wolność religijną są przyjmowane z automatu" – mówi telewizji Al-Dżazira aktywista.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Marzenie ordo iuris
    już oceniałe(a)ś
    31
    0
    Czemu państwa zachodnie utrzymują stosunki dyplomatyczne z takimi państwami?
    I tak obok tematu.
    W Pakistanie padła sieć energetyczna bo brakowało pieniędzy na utrzymanie jej w jako takiej kondycji.
    Rocznie Pakistan wydaje ponad miliard dolarów na utrzymanie broni nuklearnej.
    Indie wydają dwukrotnie więcej.
    Oba państwa nie mają problemów by żebrać na arenie międzynarodowej o pomoc.
    już oceniałe(a)ś
    27
    0
    każda religia to najgorsze zło
    już oceniałe(a)ś
    25
    0
    Panowie Jędraszewski i Rydzyk - widzicie? Można? Można! Brać się do roboty!
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    Każda religia to pranie mózgu.
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    Islamabad = Katobad.
    już oceniałe(a)ś
    18
    1
    Wzoruja sie na Polsce.
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    Ziobro, Warchoł i Czarnek - lubią to.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0