Wojna wywołana przez Władimira Putina jest szansą dla Zachodu, Polski i samej Ukrainy. A na świecie zdarzyło się w minionym roku - jak i w każdym innym - wiele dobrych rzeczy.

Pierwsze skojarzenie z mijającym rokiem to wojna w Ukrainie, aż do dnia inwazji nie chcieliśmy uwierzyć, że jest możliwa. Dziesiątki tysięcy zabitych, miliony uchodźców, świadomość istnienia zbrodniczego reżimu za naszą granicą... Ale pozytywne jest to, że wojna nie jest przegrana.

Ukraińcy i „kolektywny Zachód" utarli nosa Władimirowi Putinowi. Liberalne demokracje okazały się odporne i zjednoczone w obliczu agresji na państwo postsowieckie, którego nie uważały przecież za całkiem przynależne do tej samej cywilizacji. Mimo to dużo zainwestowały w ocalenie Ukrainy, nie ograniczając się do słownego potępienia agresora.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Widać z tego, że więcej dobrego działo się w świecie niż w polskim zaścianku. Poza wspaniałym odruchem społecznym pomocy uchodźcom nie znajduję wielu optymistycznych informacji, za to władza dokłada starań, by zasypywać Polaków kolejnymi swoimi wyskokami, skandalami, aferami, bezczelnością i chamstwem.

    W Nowym Roku po populistach z PiS spodziewam się wszystkiego najgorszego, ale 2023 może być końcem ich haniebnych rządów. I oby był.
    już oceniałe(a)ś
    138
    5
    Zachód jest silny, zjednoczony i dodatkowo militarnie wzmocniony Szwecją i Finlandią. Polska utrwaliła swoje miejsce na Zachodzie a jeszcze zdobyła tzw. soft power.
    Jesteśmy jako Zachód nie do pokonania, po prostu wolność i światło zawsze w końcu wygrywa z zamordyzmem i mrokiem.
    Lux in tenebris lucent
    już oceniałe(a)ś
    90
    8
    "Ukraińcy straszliwie cierpią, ale Putinowi będą mogli przypisać zasługę wzmocnienia poczucia przynależności narodowej oraz trwałego (oby) ulokowania Kijowa na Zachodzie"

    Natomiast Rosjanie będą mogli Putinowi przypisać zasługę trwałego (oby) cofnięcia Rosji w stronę Azji
    Czyli cała ta robota, którą przez stulecia w trudzie i znoju, kosztem milionów trupów, wykonywali kolejno Piotr I, Katarzyna Wielka, Aleksander I i na koniec Stalin - wszystko to poszło psu w pewną część ciała :)
    Cały ten trzystuletni wysiłek Putin spieprzył w parę miesięcy
    Niczym jakiś monstrualny, krwawy, uzbrojony po zęby Sasin :)))
    (ale zęby spróchniałe były)

    Rosja wraca zatem powoli do XVI wieku - z opcją na wiek XIII, czyli państwo wasalne od azjatyckiego imperium (teraz Chiny)

    Cała światowa geopolityka się zmienia, płyty tektoniczne się przesuwają

    A wszystko dzięki odważnym Ukraińcom, którzy nie przestraszyli się krwawej, putlerowskiej mordy, tylko odważnie stanęli
    I jak się Putler wypuczał i ryczał, to oni mu ściągnęli gacie do kostek
    (okazało się, że Putin ma mały fiutin)

    ...no i dali Zachodowi szansę, żeby sobie pomóc - coś, czego nam się nie udało dokonać w 1939 (za to udało się w 1920)

    Sława Ukrainie - i cholerny fart dla nas wszystkich, że Amerykanie z wielu możliwych strategii wybrali akurat tę jedną...
    (choć jeszcze latem'21 kombinowali inaczej)
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Trwałe ulokowanie Kijowa na Zachodzie jest możliwe pod warunkiem, że Zachód zaakceptuje gloryfikację nazizmu, gigantyczną korupcję, zamordyzm i rządy oligarchów zamiast demokracji. Bo taka właśnie jest dzisiejsza Ukraina, bohaterski opór stawiany najeźdźcom wcale nie zniwelował powyższego.

    Amerykanie od zawsze (szacunek!) kierowali się dobrem amerykańskiego biznesu, i nic się nie zmieniło. Gdy tylko okazało się że Ukraińcy nie poddadzą się, zaczęli dostarczać im broń i wszelką inna pomoc wojskową tak aby wojna trwała jak najdłużej. I oczywiście, pod pretekstem walki z Rosją, nałożyli na Europę sankcje, które spowodowały gigantyczny kryzys surowcowo-energetyczny i praktycznie zdusiły europejską gospodarkę - bo zwycięzca może być tylko jeden - USA.
    już oceniałe(a)ś
    5
    45
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    ...zakończyłem ten ruski pochód na Zachód na Stalinie, ale przecież Putin KONTYNUOWAŁ to dzieło!!!
    Sam mówił, że jest fanem Piotra I, Katarzyny i Stalina - no i robił to samo, co oni: PROWADZIŁ ROSJĘ NA ZACHÓD!
    Temu przecież służyło całe to oplatanie Zachodu mackami rurociągów...
    Temu służyło ultimatum wydane w grudniu (NATO ma się cofnąć za Odrę, a do Odry na razie ma być neutral - a potem wejdziemy MY - to już było niedopowiedziane)
    Temu w końcu służyła ta wojna: Ukraina miała być opanowana w tydzień czy miesiąc, granica ruskiego mira miała sięgnąć pod Przemyśl, Słowację, Węgry... a potem dalej...

    No i co?
    No i wszystko koncertowo SPIEPRZYŁ - tak że dzisiaj nawet dyrektor programowy Klubu Wałdajskiego, Łukjanow, pisze tak:
    (w tłumaczeniu Budzisza, ale na oryginał nie trafiłem, sorry)

    "Zakładano, że Rosja, mówiąc stanowcze "nie" niekontrolowanej ekspansji NATO i monopolowi Zachodu na kształtowanie ładu światowego, niemal automatycznie wywalczy sobie miejsce w politycznej ekstraklasie. Zapewne tak by się stało, gdyby zmaterializował się pierwotny scenariusz: szybka i skuteczna operacja przeformatowania Ukrainy. Ale tak się nie stało, Rosja została wciągnięta w długotrwałą wyniszczająca operację wojenną, która pod koniec roku weszła w fazę przedłużającego się konfliktu. Sukces jest możliwy, choć znacznie mniej spektakularny niż planowano: jeśli przeciwna strona wcześniej się zmęczy, znów będzie musiała uznać Moskwę za rozmówcę. Ale to samo można interpretować i odwrotnie, co Zachód już chętnie robi. Z tego punktu widzenia Rosja oddaliła się od pozycji światowego mocarstwa, izolując się w problemach regionalnych i tracąc zdolność do globalnego pozycjonowania"

    I to jest właśnie to, co ruskie elity sądzą NAPRAWDĘ o tej wojnie i jej efektach
    Dla plebsu są natomiast wrzaski Sołowiowa o zniszczeniu Londynu i tego typu pyerdolety
    już oceniałe(a)ś
    24
    1
    @rattus-rattus
    1) jak na "kraj gloryfikujący nazizm" to jakoś tych partii nazistowskich nie widać w ukraińskim parlamencie - dlaczego??? Przecież tam są normalne wybory...
    2) korupcja jest też np w Bułgarii, czy w Chorwacji, a Bułgaria czy Chorwacja są w Unii, co do zamordyzmu to nie rozumiem - nie mylisz czasem Ukrainy z Rosją? Oligarchowie? No nic, będą jakąś tam wschodnią formą Muska czy Zuckerberga...
    3) a co, wolałbyś dalej chłeptać ruską ropę i tuczyć kacapskiego ludojada? Jakie było wyjście jak nie sankcje?
    4) dobro amerykańskiego biznesu jest jedynie funkcją amerykańskiej geopolityki - po co pisać w pierwszej kolejności o biznesie? Brzmi niepoważnie. Tu chodzi o grubsze sprawy, a biznes - fakt - idzie za nimi krok w krok
    5) jeśli "zwycięzca może być tylko jeden" to wolę żeby były nim USA, a nie Rosja czy Chiny. Sorry, taki mam klimat :)
    już oceniałe(a)ś
    44
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Dziś ukraiński parlament oficjalnie upamiętnił Stefana Banderę - czy to wystarczy aby stwierdzić że Ukrainą rządzą nacjonaliści?
    Nie wyobrażam sobie, aby Niemcy próbowali stawiać Hitlerowi pomniki. Ale Ukraińcom wolno (swojemu Hitlerowi co prawda, ale różnica niewielka).
    już oceniałe(a)ś
    0
    7
    @rattus-rattus
    A w Hiszpanii jak jest?
    Spora część Hiszpanów wynosi na piedestał morderców od Franco, inna część morderców komunistycznych - przeciwników tych od Franco
    Nie przeszkadza to Hiszpanii być demokratycznym krajem unijnym
    Ot, lokalny folklor historyczny
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Wojna na Ukrainie jest też wielką szansą dla Rosji. Może wreszcie Rosjanie przejrzą na oczy i uświadomią sobie monstrualność ich władzy o dziewiętnastowiecznych kolonialnych zapędach, mafijnej mentalności, okradającej i manipulującej własny naród. Ta wojna nie jest przeciw Rosji lecz przeciw jej oszalałej dyktaturze.
    @Leszczyc
    Ale byłoby fajnie, jeśli miałbyś racje ale to myślenie życzeniowe. Rosjanie mają wielowarstwowe traumy i wielkie instytucje (państwo, mafie, cerkiew, etc.), które wiedzą jak na tym żerować od wieków. Nie ma nadziei dla Rosji ani dla Rosjan, niestety, chyba że się rozwalą na mniejsze państewka.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @Leszczyc
    a jeszcze lepiej niech zd..ną.
    Ich "władza" jest symptomem, nie przyczyną. "ta wojna nie jest przeciw rosji" - nie, ta wojna jest przeciw Ukrainie i reszcie świata. rosja jest rakiem. Raka się nie "resocjalizuje"
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Odnośnie efektów agresji rosyjskiej na Ukrainę to wiele razy były podobne komentarze: przebudzenie zachodu z pacyfistycznego letargu, kres złudzeń na wschodniej Ukrainie co do " Ruskiego mira", " nikt nie zrobił tyle dla Ukraińskiego języka I świadomości narodowej co Putin "...ukazanie wpływów rosyjskiej " soft power " w Europie zachodniej: finansowanie skrajnej prawicy I lewicy, instytucji kultury I niektórych organizacji ekologicznych, zachód odchodzi od rosyjskiej ropy I gazu...rok temu Putin i Xi rechotali z " dziadka" Bidena I szykowali nowy ład na świecie: ja biorę Ukrainę a ty Tajwan. Dziś Biden to przywódca wolnego świata z najlepszym wynikiem parti urzędującego prezydenta w wyborach do kongresu od prawie stu lat ( pomijając Busha juniora), a Xi i Putin nie są w najlepszej formie. Demokraci uwierzyli we własne siły i to jest kolejny pozytywny efekt tej wojny. Dobry wynik dekokratów w USA pokazuje że Amerykanie nie są masowo podatni na propagandę Trumpa. Co do sukcesów " skrajnej prawicy " we Włoszech i Szwecji: w tym roku były też wybory w Dani: tam wygrała lewica a skrajna prawica to margines nawet nie wiem czy są w parlamencie. A to dlatego że w Dani partie głównego nurtu nie udają że w temacie " wielokulturowość" wszystko jest wspaniale a kto widzi coś innego to " rasista ", " ksenofob " , islamofob ". I dlatego w Dani skrajna prawica nie ma paliwa na którym może dojechać do dwudziestu procent poparcia. Ale Bruksela też to rozumie I dlatego niedawno wiceszef komisji europejskiej powiedział o " ataku hybrydowym " na granicę uni europejskiej: tak nazwał prowokację Łukaszenki z " turystami ". Do minusów dodałbym mundial w Katarze ale nie ze względu na polską drużynę tylko naszą kapitulację wobec " wartości gospodarzy": żadnych tęczowych opasek, żadnego piwa przy stadionach...I artykuł Rafała Steca że " to dopiero początek ich żądań"....ale skoro daliśmy odpór Putinowi to może w końcu przestaniemy przepraszać za " islamofobię " I " kolonializm" I zaczniemy głośno mówić o naszych wartościach także tam.
    @marekpoplawski
    Dobry wynik demokratów przepraszam za literówkę.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @marekpoplawski
    Czytam twoje wypowiedzi tutaj i nawet często się z nimi zgadzam (choć nie zawsze, ale mamy demokrację więc nie musimy się zgadzać).

    Czy mogłabym jednak prosić o poprawną odmianę ? W Danii, a nie w Dani.... to kłuje w belferskie oczy :)
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @marekpoplawski
    A Dani to kto? Zdrobnienie od Danielle? :D
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Velcha
    Przepraszam:)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Czyli wojna w Ukrainie to kop w d.pę dla całej reszty, żeby wreszcie ruszyć do przodu?Nawet jeśli, to koszty są ogromne, straszliwe i nieodwracalne. Na razie ponoszą je Ukraińcy. Cała reszta powinna już kilka miesięcy temu zintensyfikować swoje działania, żeby nie oberwać bezpośrednio we własny zad. My musimy, na początek, pozbyć się wreszcie partii rządzącej i przyległości....
    już oceniałe(a)ś
    28
    0
    Dzięki Bogu za te podnoszące na duchu informacje.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    A w Polsce?
    @gothmucha
    Kaczystan trwa mać...
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @Xerxes
    ale gnije od środka - PRL też podobnie się rozsypało.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @hildegarda
    Po 45-ciu latach......
    już oceniałe(a)ś
    1
    0