ONZ zawiesza dużą część programów pomocy humanitarnej dla Afgańczyków po tym, jak talibowie ogłosili, że kobietom nie wolno pracować w organizacjach pozarządowych. Eksperci ostrzegają: wstrzymanie pomocy oznacza katastrofę humanitarną.

„Decyzja władz Afganistanu, by zakazać kobietom pracy w pozarządowych organizacjach pomocy humanitarnej, to wielki cios w potrzebujące społeczności, w kobiety, dzieci i w cały kraj" – alarmują w opublikowanym w środę wspólnym oświadczeniu Martin Griffiths, który w ONZ odpowiada za operacje humanitarne, a także szefowie ważnych agend i organizacji pomocowych, takich jak CARE International, Mercy Corps, Save the Children, Światowy Program Żywnościowy, UNHCR, czyli agenda pomagająca uchodźcom, czy pomagająca dzieciom UNICEF.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Kuxwa... Jak przegnali talibów to wysyłali tam palety dolarów żeby utrzymać udawaną "nibyDemokrację"
    Jak talibowie wrócili to będą wysyłać palety dolarów żeby utrzymywać talibów...
    już oceniałe(a)ś
    10
    1