Korespondencja z Brukseli
Nielegalna imigracja była w piątek 25 listopada tematem nadzwyczajnego posiedzenia szefów MSW w Brukseli, które zostało zwołane głównie z powodu włosko-francuskiego przesilenia wokół decyzji rządu Giorgii Meloni, by odmówić zezwolenia na dokowanie statku "Ocean Viking" z migrantami wyłowionymi z Morza Śródziemnego przez organizację pozarządową SOS Méditerranée.
Statek z około 230 pasażerami (w tym 57 dziećmi) przez trzy tygodnie czekał – zgodnie z międzynarodowym prawem morza - na zezwolenie na zawinięcie do najbliższych, czyli włoskich, portów, po czym 11 listopada ostatecznie przyjęli go Francuzi w Tulonie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ile można udawać że nic się nie dzieje. Brexitowcy wygrali strachem przed nielegalnymi, to samo Orban, Trump w USA, Kaczyński, ba nawet obecny rząd włoski, Le Pen.
Serio jak trzeba być tępym aby nie zauważać że albo odpowiedzialni politycy zajmą się walką z nielegalną imigracją albo zrobią to prawicowi populiści. A przy okazji ugrają swoją wsteczną politykę.
Europa musi twardo bronić swoich granic. Chce ktoś migrować - niech się uczy języka, zdobywa wymagane umiejętności i robi to legalnie.
Bo inaczej może to rozerwać UE - i to wcale nie jest niemożliwy scenariusz - prawaczki wszędzie mają swoją śpiewkę o suwerenności i okowach KE. Na razie Włosi są cywilizowani, ale niech tylko wygra Le Pen następne wybory, potem może Hiszpania? Dość ignorowania problemu.
Od 2015 regularnie piszę na tym forum dokładnie to samo. Jedyna reakcja to minusy i histeryczne bluzgi. Zresztą, wystarczy przeczytać w tutejszym portalu którykolwiek artykuł na temat turystów Łukaszenki. Nie przestaję sobie zadawać pytania: cui bono?
Nawet 6 tys € od głowy.
6 tysięcy to tzw. pełny pakiet, to wygląda tak (znam udokumentowane szczegóły), w centralnej Afryce naganiacze rozdają kolorowe ulotki jak na luksusową podróż, potem zbierają kasę, nie masz, nie szkodzi, jedziesz ty, rodzina jest zakładnikiem, potem odrobisz niewolniczo i dorobisz na łączenie rodziny, jesteś transportowany dżipem tysiące kilometrów na północ, dostajesz palik żebyś się miał czego trzymać w czasie jazdy (widziałem zdjęcia) a potem przerzut do wybranego kraju Europy np. w ciężarówce do Anglii, na morzu dostajesz nawet kamizelkę ratunkową. To był pełny pakiet. Za tysiąc zostajesz wypchnięty na pontonie na morze i tyle. Wcześniej dotarłeś na wybrzeże przechodząc piekło.
No widzisz. Nie wiem czy wiesz ale wedlug 99% czytelnikow Wyborczej (i jej redaktorow rowniez) wlasnie stales sie Pisdzielcem, prawakiem, katolem oraz onuca Putina. Aha, i jeszcze faszysta.
A to, ze zyjesz jeszcze, to zawdzieczasz tylko temu, ze przez internet nie mozna dzgac nozem i rzucac toporkiem.
I islamofobem, nie wolno zapominać o islamofobii, jednej z najcięższych zbrodni wedle czerskiego oglądu świata.
Bzdura, nie płynie do Afryki, bo gdzie? Do Libii, Maroka, Tunezji?
Drugie podobne prawo to w USA prawo do noszenia broni, ale nie wolno nosić nabitej. Ten przepis powstał, gdy broń długolufową nabijało się od lufy, a wytrenowany żołnierz mógł oddać nawet 2 strzały na minutę. Dziś nastolatek po instrukcji na YouTube w tym czasie wystrzela cały magazynek i pusty zamieni na pełny. Widać ludzie o skrajnie niebezpiecznych poglądach z lewa, czy z prawa wciąż bronią tych przepisów a inni niewinni ludzie tu i tu niepotrzebnie giną