Chodzi o ogłoszony kilka dni temu przez rząd niemiecki pakiet antykryzysowy w oszałamiającej wysokości 200 mld euro. Za pomocą takiego zastrzyku finansowego rząd Olafa Scholza chce obronić obywateli i gospodarkę niemiecką przez szalejącymi cenami energii i zapobiec niepokojom społecznym.
Aby nadać mu rangę nie tylko ekonomiczną, lecz także symboliczno-polityczną sięgnięto po rzadką w Niemczech retorykę wojenną. Pakiet nazwano „tarczą obronną", kanclerz Scholz mówił o „podwójnym uderzeniu" (przeciwko cenom gazu i prądu), zaś minister gospodarki wprost o „agresji" Putina dokonanej za pomocą kurka od gazu. W tych warunkach interwencja państwa na wielką skalę jest potrzebna i uzasadniona.
Wszystkie komentarze
trafnie ujete
Nie zapomnij dodac, ze niemiecki emeryt nie ma szans na 13-stke, 14-stke i 15-stke.
Pan - panem, zebrak - zebrakiem.
Niemiecki emeryt, tak jak etatowy pracownik z tego co pamiętam ma 13 i 14 ustawowo.
Więc tu akurat nie teges.
To w Austrii, niemieccy emeryci takich luksusow nie maja
Ani emeryt, ani pracownik.
Temu ostatniemu zwykle parcodawca płaci dodatkową pensję, ale to świadczenie dobrowolne.
A czego sie mozesz spodziewac po szmatlawcach i zebrakach?
To jest element wojny o Europę - taką jaką znamy
Nazizm, faszyzm (i komunizm też!) doszedł do władzy w wyniku powojennej NĘDZY, walk ulicznych i tego typu atrakcji
Musimy wygrać tę wojnę
My, Europa
Przecież to jedynie "suwerenne państwo narodowe" dba o swoje interesy i swoich obywateli ;)
suwerenne państwo narodowe jest tylko jedno i tam gadaja po polsku.
No właśnie . To jest druga strona medalu o dumnej nazwie „Europa ojczyzn”