We wrześniu Biały Dom ogłosił uwolnienie amerykańskiego zakładnika Marka Frerichsa – byłego żołnierza, który w Afganistanie kierował firmą logistyczną, przetrzymywanego przez talibów od 2020 r. Prezydent Joe Biden nie sprecyzował warunków zwolnienia, powiedział tylko, że negocjacje wymagały „trudnych decyzji, których nie podjąłem lekko".
Szybko się okazało, że ceną było uwolnienie Bashira Noorzaia. Przezwany niegdyś „Pablo Escobarem z Afganistanu" Noorzai był baronem narkotykowym z południowej prowincji Kandahar. Z handlu opium finansował talibów w pierwszym okresie istnienia tego ruchu we wczesnych latach 90.
Wszystkie komentarze