Ministerstwo obrony Armenii podaje, że siły zbrojne Azerbejdżanu przeprowadziły uderzenia artyleryjskie na region przygraniczny Gegharkunik w nocy z poniedziałku na wtorek. Strona armeńska poinformowała, że atak obejmował drony i broń palną dużego kalibru wystrzeloną w kierunku miejscowości Goris, Sotk i Jermuk, podało CNN.
Jak informuje Reuters, premier Armenii Nikol Paszinian powiedział w parlamencie, że podczas nocnych starć zginęło 49 żołnierzy, a walki nadal trwają. Zarzucił Azerbejdżanowi, że atakuje ormiańskie miasta, dlatego że jego państwo nie chciało negocjować statusu Górskiego Karabachu, enklawy znajdującej się wewnątrz Azerbejdżanu, ale zamieszkałej głównie przez Ormian.
Wszystkie komentarze
Tyle co memorandum budapesztańskie.
no niby tak... gdyby nie dwie ruskie bazy w Armenii ...
Na nasza skale to jakby Rumunia wjechała do Mołdawii w celu pomocy w likwidacji Naddniestrza.
A żołnierze z tych baz nie pojechali w kwietniu na Ukrainę?
raczej polecieli ;-)
Raczej nie ;)
Bredzisz tak jakby se mogła wybrać Iran, a Azerbejdżan prowadziłby politykę zagraniczną inaczej niż wspólnie i w porozumieniu z Turcją, rozczulająca umysłowa bezradność.
A mieli wybór??! A słyszałeś o rzezi Ormian? Wiesz cokolwiek o regionie? A sorry, przecież byłeś na wakacjach w Turcji…
A tak na serio, co oni tam mają we łbach..?
Xd
Rurociągi bezpośrednio do Turcji.
> A tak na serio, co oni tam mają we łbach..?
Z tego, co pamiętam to drobne historyczne nieporozumienia. Ludobójstwo i takie tam...
Przecież oni od czterech lat budują gazociąg przez Gruzję. To jest konflikt etniczno-historyczny.
A przez co mają budować? Przez Armenie i Iran?
Xd
Nie wiem, to ty pisałeś o "rurociągach bezpośrednio do Turcji".
Turcja regularnie spuszcza ruskim wpie...- w Armenii, Syrii, Ukrainie.
To grupa rekonstrukcyjna "wojna krymska" xd
O tak. Twardo dotąd trzymane narody i grupy czują zelżenie ucisku i słabość tyrana. Los Karabachu jest chyba przesądzony na niekorzyść Ormian. Ruscy z tego filigranowego ,,kontyngentu pokojowego" wycofali na Ukrainę większość ciężkiego sprzętu i amunicji. Nie mają czym bronić Armenii. W tle konflikt Gruzji z Abchazją i Osetyńcami oraz mocno dotąd spacyfikowane konflikty miedzy muzułmańskimi narodami Kaukazu i Osetyńcami. Jeszcze Tatarstan, Kałmucja, Karelia i szereg innych. Imperium się zaczyna pruć jak stare gacie.
Raczej Azerowie czują że zaraz w Gruzji się zamiele i rurki będą zagrożone xd
Tak wygląda ruski mir . Kreowane i pdsycane konflikty narodowościowe, były gwarantem dominującej roli moskwy ( nie ma moskwy, skoczą sobie do gardeł. ) strategia stosowana od wie?ów, nie tylko przez rosje.
„Genialny” komentarz… To samo może sobie pisać jakiś gamoń w Kanadzie o wojnie w Ukrainie. Jakby Ormianie mieli coś do powiedzenia w sprawie tego że są napadani… Naprawdę nie masz lepszego zajęcia niż dzielić się ze światem swoimi „błyskotliwymi” refleksjami?
Może jeszcze nie putlerowi, ale pokazuje to, że ruskie gwarancje bezpieczeństwa są tyle samo warte co konto w ruskim banku.
i tak i nie Twoje stwierdzenie wymaga ogromnej ilości gwiazdek precyzujących :) jeżeli nie jesteś państwem klienckim to nic nie są warte, nawet sami zaatakują jeszcze (Polska, Ukraina), jeżeli jesteś to jednak jest duże prawdopodobieństwo że cie wesprą w proxy war - to trzeba uczciwie powiedzieć - poprzednio wsparli, tak samo Syrię. No teraz przegrywają wojnę i sprzętu nie mają, ale gdyby nie ta sytuacja to zapewne by wsparli.
poważny konflikt to jest na Ukrainie. Tamto to jakieś prztyczki odwiecznie zwaśnionych stron.
Poziomko, rozumiem, że chodzisz jeszcze do przedszkola i niewiele wiesz, nie martw się, kiedyś się może dowiesz, na czym polega dziennikarstwo. P.S. Na Ukrainie jest wojna. Chyba, że jesteś ruskim trollem i uważasz inaczej.