Vicky Bowman i jej mężowi Htein Linowi zarzucono naruszenie przepisów meldunkowych. Grozi im za to potężna grzywna, a nawet kara do pięciu lat więzienia.

Para, która kilka lat temu wróciła z Wielkiej Brytanii do Mjanmy, została aresztowana w środę. Osadzono ich w budzącym lęk starym więzieniu Insein, w którym trzymani są więźniowie polityczni.

Vicky Bauman była ambasadorem brytyjskim w Mjanmie (dawna Birma) w latach 2002-06. Jej mąż Htein Lin to znany artysta birmański.

Lokalne media podały, że w czwartek skutego Lina przywieziono do sądu.

W oświadczeniu junta poinformowała, że była ambasador naruszyła ustawę o rejestracji cudzoziemców, bo przebywała pod innym adresem, niż podała w formularzu meldunkowym. Z kolei jej małżonka zatrzymano, bo nie doniósł na żonę.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Zamkneli go bo nie doniosł na żonę? Tamtejsze " mundurowe dziwolągi" chyba utraciły resztki zdrowego rozsądku.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Zadziwia mnie, gdy prości ludzie uciekają z danego kraju (jeśli oczywiście mogą), bo nie da się tam żyć, ekspertka jednak postanowiła tam wrócić z mężem i zamieszkać. Przecież wiadomo, że wcześniej czy później staniecie żywą kartą przetargową i trafi do więzienia. To zreszta jest już kolejna Brytyjka; niedawno po wielu latach spędzonych w więzieniu udało się uwolnić inną Brytyjkę z Iranu. A to są tylko te głośne przypadki o których wiemy. Dziesiątki innych Brytyjczyków z powodów politycznych siedzi w więzieniach całego świata.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Znowu autorka myli MTS z MTK. Jak można być takim ignorantem. W każdym kolejnym tekście to samo!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0