Jair Bolsonaro chce wezwać armię do kontroli październikowych wyborów prezydenckich w Brazylii. Opozycja ostrzega, że nie zechce on uznać porażki. Na razie w rankingach prowadzi lewicowy kandydat Inacio Lula da Silva.

Jair Bolsonaro od dawna kwestionuje brazylijski system wyborczy, ale nigdy jeszcze nie zrobił tego równie bezczelnie. W poniedziałek wezwał 40 ambasadorów, by im powiedzieć, iż system w Brazylii jest tak zły, że jesienne wybory mogą zostać sfałszowane. By tego uniknąć, kontrolowaniem głosowania i liczenia głosów powinno się zająć wojsko.

– A państwu przecież zależy na stabilności naszego kraju i przejrzystości i uczciwości wyborów – mówił do zgromadzonych dyplomatów.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Czyli następny co przyzwyczaja swoich wyznawców do myśli że wybory są albo wygrane albo sfałszowane. Skąd my to znamy...
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Przecież ktoś wybrał tego idiotę,z ordynacji wyborczej wynika że to była większość.To stosunek idiotów do reszty jest mniej więcej taki sam na całym świecie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Lula wcale nie był takim dobrym prezydentem jak się lewakom wydaje. Trafiła mu się zwyżka na rynkach surowców i rozdał trochę pieniędzy biedakom. Nawet jeśli znowu wygra wybory to stare nie wróci. Tylko marketingowo jest lepszy.
    @Mi7e
    No nie, ogólnie Twój komentarz dobrze opisuje rzeczywistość, ale nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że "Tylko marketingowo jest lepszy". Nie, jest jednak ogólnie lepszy, patrząc na całokształt. Choć wybór jest oczywiście bardzo trudny, nie zazdroszczę im, ale w Polsce też w wyborach prezydenckich wielokrotnie musieliśmy wybierać mniejsze zło...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Mi7e

    Bycie lepszym od Bolsonaro, to akurat żaden wyczyn.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0