O pięciomilionowym Anyangu w prowincji Henan do niedawna mało kto poza Chinami słyszał. Teraz o mieście zrobiło się głośno, bo po wykryciu w nim 58 przypadków koronawirusa władze postanowiły je zamknąć.
To trzecie miasto po Xi’anie, stolicy prowincji Shanxi, i Yuzhou w Henanie, w którym wprowadzono ostatnio lockdown. Łącznie zamieszkuje je 20 mln mieszkańców.
W 100-milionowym Henanie zakażonych jest 87 osób. Prowincja sąsiaduje z Pekinem, gdzie 4 lutego rozpoczynają się zimowe igrzyska olimpijskie, które potrwają do 22 lutego. Teraz chińskie media zapowiadają, że Henan stanie się „fosą chroniącą stolicę przed zarazą".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To trzeba by zbojkotowac Sylwester w Zakopanem
dokładnie