"W przypadku Węgier sprawy dotyczą uchwalonej niedawno ustawy" - podaje na swojej stronie Komisja Europejska. W jednym dokumencie rozszerza się katalog kar za zachowania pedofilskie oraz zakazuje się "promocji homoseksualizmu i zmiany płci". KE zwraca również uwagę na nakładany ustawą "obowiązek zamieszczenia specjalnej adnotacji na książce dla dzieci zawierających treści LGBTIQ".
W przypadku Polski Komisja uważa, że władze polskie nie ustosunkowały się w pełni i w odpowiedni sposób do zapytania Komisji dotyczącego charakteru i wpływu uchwał dotyczących tzw. stref wolnych od ideologii LGBT przyjętych przez kilka polskich regionów i gmin.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Oraz donosicieli i szmalcowników.
Polska się prosiła i prosiła, żeby należeć do tego ekskluzywnego klubu niechcianych dzieci... i się doprosiła skutecznie. UK jakoś sobie poradzi, bo jednak ma z kim handlować (commonwealth), Węgry się przytulą do Putina. A co czeka nas - trójzadupie?
Idiokracja
Proszę wybaczyć niepoprawny zwrot ale "pedalstwo" prezesika jest tajemnicą poliszynela, mówi sie o tym od dekad. Ta wyparta seksualność skutkuje coraz większym rozwaleniem emocjonalnym co w tym wypadku przekłada się na polską politykę i to gdzie jesteśmy. A jesteśmy w D U P I E.
głupis? strefy stworzył Bart Staszewski ...