W środę o godz. 20 prezydent Macron wystąpi w telewizji, by ogłosić nowe restrykcje epidemiczne. Lekarze mówią, że już nie pora na półśrodki - gwałtowny wzrost zakażeń i obciążenie szpitali uzasadnia pełen lockdown w całym kraju.

Wystąpienie Macrona poprzedzają narady polityków i specjalistów, w tym dwa posiedzenia Rady Obrony przy prezydencie – jedno we wtorek, drugie w środę.

Już w poniedziałek duża grupa lekarzy z Lyonu wystąpiła z apelem, by rząd jak najszybciej wprowadził terapię szokową, podkreślając, że „sytuacja jest poważna i już nie pora na półśrodki”. Uważają, że w przeciwnym razie system ochrony zdrowia nie wytrzyma naporu epidemii COVID-19.

Minionej doby odnotowano we Francji prawie 33,5 tys. nowych zakażeń i 523 zgony. W niedzielę padł rekord – ponad 52 tys. wykrytych nowych przypadków.
icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    w tym tygodniu 3 mln testow we francji, "na zyczeniz". dzieki temu wczesna wykrywalnosc ognisk, a smiertelnosc nizsza niz wiosna, bo testuje sie "na oslep", nie tylko przypadki "z symptomami". Co nie zmienia faktu ze duzo "pozytywnych".
    Jak wiemy, im wiecej testow tym wiecej wykryc ->przestac testowac i po problemie.
    @omanga
    Aż żal, że się marnujesz dukając zza klawiatury, zamiast zrobić porządek z pandemią.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0