Profesorska gwiazda Harvardu Steven Pinker: - Jeśli ludzie są karani przez potężną grupę za niekaranie innych, całe społeczeństwo wpada w pułapkę, ponieważ każdy zaczyna publicznie potępiać z obawy o samego siebie, nawet jeśli nie wierzy, że ktoś zasługuje na potępienie. O tym Andersen napisał swoją baśń.

- Nie jesteśmy już zainteresowani wspólnym odkrywaniem prawdy, ale wyłącznie przekazywaniem innym stałych opinii pewnej grupy odpowiednio oświeconych ludzi. A status ofiary staje się tylko pretekstem do przejęcia władzy - mówi słynny kognitywista z Harvardu Steven Pinker.

Ostatnie tygodnie w Ameryce zdominowała zażarta debata na temat wolności: co można powiedzieć, czego nie i kto o tym decyduje. W tej wojnie kulturowej ścierają się dwa bieguny. Na jednym z nich panuje opinia, że społeczeństwo jest kształtowane przez struktury tworzone przez białych, heteroseksualnych mężczyzn, wykluczających wszystkich, którzy od tej normy wykazują jakiekolwiek odstępy. Od czasu brutalnej śmierci George'a Floyda coś, co tliło się od pewnego czasu, nagle wybuchło. Społeczeństwo stanęło w obliczu zadania: co zrobić, by zapanowała większa różnorodność. Na Twitterze biali zaczęli biczować się za swoje własne przywileje, a wiele gazet, pisząc „black", używa teraz wielkiej litery.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nie słyszałam o pisarce N.K. Jemisin, a w sumie interesuję się literaturą. Znamienne, że w kontekście jej największego wyczynu, czyli krytyki listu nt. cancel culture, podaje się, że jest czarna. Jakie to ma znaczenie? Nie powinno mieć żadnego. Przecież to rasistowska uwaga w sumie, informacja zbędna, odnosząca się do rasy, a nie jej twórczości czy poglądów.
    No ale tu na scenę wkracza identity politics, cała na biało, sorry, czarno :D I wszystko jasne.
    Koszmarny jest ten nowy świat, gdzie wszystko występuje w pakietach, jest wciśnięte w ramki i szufladki, opatrzone etykietką i przywiązane do grupy. Najlepiej grupy ofiar, z którymi trzeba śpiewać w chórze jednym głosem. Nie próbuj się z tej grupy wyłamywać, zapomnij o solówkach, nie próbuj nawet pisnąć, bo cię skancelują.
    Np. czarny krytyk BLM? Postać z definicji wyklęta.
    A tutaj pani może sobie bredzić, ale jako że jest czarna, pochylamy się nad jej bredniami ze szczególną uwagą. Bo ma moralne prawo, jako ofiara praktycznie prawie ma rację.
    @white_lake
    Nowe społeczeństwo stanowe
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @white_lake
    To, że czarna, niestety ma, a może na szczęście, ma znaczeniie.
    To skąd człowiek pochodzi, gdzie wyrastał, jaki był, jakie ma doświadczenia za sobą, dużo mówi o tym, jaki jest teraz, co ma do powiedzenia. Znając to wszystko, znacznie łatwiej jest drugiego człowieka zrozumieć. Rzecz w tym, że co innego wiedzieć, a co innego oceniać, szczególnie negatywnie. Problem polega na tym, że bardzo wielu ludzi, bardzo gładko, wręcz automatycznie, przechodzi od wiedzy przez ocenę do dyskryminacji.
    już oceniałe(a)ś
    5
    8
    @white_lake
    "czarny krytyk BLM"
    Polecam Officer Tatum na YT. :-)
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @willie1950
    Znam :) Dużo ich jest, Candace Owens, John McWhorter i in.
    ALE słucha ich garstka.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Błyskotliwe i ostre jak brzytwa. Takie komentarze mają swoją wagę i nic dziwnego, że w Stanach listy i apele takich osób traktuje się serio.
    już oceniałe(a)ś
    45
    2
    Nie mogę złego słowa powiedzieć na temat argumentacji pana Pinkera; dodam, że jego argumentacja dość subtelna. Fakt też, że dzięki mediom sytuowanie się w pozycji ofiary może przynosić znaczne korzyści i ofiara staje się nieraz faktycznie opresantem, zachowując przy tym, paradoksalnie, status ofiary. Fakt, że gej jest dyskryminowany i obrażony wtedy, gdy poczuje się obrażony czy urażony lub dyskryminowany. Taki w każdym razie znajdziemy praktyki interpretacji przepisów prawnych w co niektórych europejskich krajach. Fakt, że równie dobrze dyskryminowani i obrażani są prawdziwi patrioci katolicy wtedy, kiedy poczują, że są obrażeni. I na to są jak najbardziej paragrafy. Takich przykładów jest naturalnie więcej. Jednym słowem, pie...ik w sferze wartości jest wysokiej klasy i trudno się spodziewać że prędko zobaczymy tu jaki taki porządek. Gorzej, że jakiś bardziej powszechny konsensus powstaje zwykle w sytuacji pasującej do znanego przysłowia "mądry Polak po szkodzie", a szkody te zazwyczaj są mocno dokuczliwe. Jedynym lekarstwem zdaje się być ustawiczne kształcenie u ludzi samodzielnego myślenia , ale jakżesz to trudne...
    @wujek_skrudz
    ..."prawdziwi patrioci katolicy". Ty już nawet nie potrafisz wyczuć podstawowej sprzeczności tych terminów. Nie widzisz również że paragrafy chronią u nas wyłącznie urażonych katolików. A każda ofiara domagająca się ludzkiej sprawiedliwości to zaraz oczywiście oprawca, wytrącająca "prawych i sprawiedliwych" z ich strefy komfortu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Jak to wyglada w praktyce?
    Rudnicki krytykuje Kosińskiego za jego postawę i udawanie, że opisał swoje przeżycia w książce "Malowany ptak" a są dowody na to, że Kosiński niczego takiego nie przeżył.
    Wyzwala się fala hejtu pod jego artykułem nie mająca nic wspólnego z jakąś merytoryczną argumentacją, za to szermująca oskarżeniami o antysemityzm.
    Wpisuję komentarz, że oskarżenia są absurdalne i dodaję, że z powodu braku poprawności poltycznej pewnie zostanę skasowany.
    Pojawia się kilka podobnych, pod którymi dopisuję żarobliwie "zaraz cię wykasują".
    Rzeczywiście - zostają wykasowani.
    Ja jestem oskarżany o bycie potomkiem szmalcownika albo kogoś kto się wzbogacił na poszukiwaniu złotych zębów itp.
    Kto nie wierzy niech sprawdzi w archiwum GW.
    Najmocniejszym argumentem poprawniaków jest zawołanie "Troll - kosz" i w ten sposób odbywa się "moderowanie" dyskusji. Nawet najdelikatniej wyrażona opinia która nie jest poprawna politycznie znika.
    @anty.ekolog
    Pamiętam. W tamtym tekście Rudnickiego aż chlupotało i cuchnęło od fekaliów. Był po prostu wstrętny i odrażający. Nie CO, ale JAK było tam największym problemem.
    Chamów trzeba kancelować, bez dyskusji.
    już oceniałe(a)ś
    9
    17
    @anty.ekolog
    Rudnicki chamsko obraża, a nie krytykuje. Abstrahując od tego, że odgrzewa kotlety sprzed kilkudziesięciu lat - tak, pisarz Kosiński konfabulował, to ci nowina.
    już oceniałe(a)ś
    8
    9
    @white_lake
    To nie jest prawda, nie chodziło wcale o "jak". Sam komentowałem ten tekst i pamiętam jakie wiadro pomyj wylało się na mnie (faszysta, pozdrów dziadka szmalcownima itp.) gdy śmiałem zgodzić się z Rudnickim i napisałem o wielkiej szkodliwości kłamliwej quasi autobiografii, która fałszuje obraz realiów okupacyjnych na wschodzie Polski, a nade wszystko jest ogromnie krzywdząca wobec ludzi, którzy faktycznie Kosińskiemu uratowali życie.
    już oceniałe(a)ś
    14
    4
    @anty.ekolog
    Pełna zgoda.
    Pamiętaj tylko że działa to w dwie strony, tzn spróbuj coś na rząd napisać niepozytywnego u Sakiewicza na portalu.....
    Każdy wycina co chce.
    Tak sobie urządziliśmy świat.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @white_lake
    Pamiętasz wybiórczo. Nie chodziło o to, JAK, tylko o to, że pojawiły się absurdalne zarzuty o antysemityzm. Do nich się odnosiłem za co zostałem okrzyknięty wnukiem szmalcownika.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @ku...s.brothers
    Zgodzę się z twierdzeniem że poziom zawziętych poprawniaków jest zbliżony do poziomu wielbicieli Sakiewicza. Ten sam brak myślenia, używania argumentów, zastąpiony wklepywaniem jedynie słusznych haseł.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Ostatnie przyklady ze Zjednoczonego Krolestwa,

    Nagonka na JK Rowling (za jej transofobiczny tweeterowy komentarz) :’
    "People who menstruate’. I’m sure there used to be a word for those people. Someone help me out. Wumben? Wimpund? Woomud?”
    Do linka o artykule: "“Opinion: Creating a more equal post-COVID-19 world for people who menstruate.”

    Czy kolejny przyklad trasofobii tym razem ze strony parlamentarzystki Partii Pracy, ktora osmielila sie po przeczytaniu wiadomosci CNN's: “Individuals with a cervix are now recommended to start cervical cancers screening at 25 and continue through age 65, with HPV testing every five years.”
    zatwlitowac: "Do you mean women?"
    @glos.wolny.wolnosc...
    Zaraz ją skacelują, na bank. Ale wielkie brawa dla tej dzielnej kobiety! Tym bardziej, że z lewicy! Na pewno wiedziała, na co się naraża.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @white_lake

    Przepraszam, w ferworze nie podalem imienia i nazwiska Sz.P. Rosie Duffield poslanka z Canterbury, Whistable i okolicznych wiosek (tak, tak sie nazywa jej okreg wyborczy w wolnym tlumaczeniu).
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nareszcie jakiś powiew normalności
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    Znakomity wywiad, który trafia w sedno zagadnienia. Nie ma normalnej dyskusji na pewne tematy, są wyłącznie skrajności. Paradygmaty: wolno mówić jedynie w superlatywach o czarnoskórych, islamie, LGBT, Żydach i wielu innych grupach. Tak jakby funkcjonowali oni w innym wymiarze, poza zasięgiem jakiejkolwiek oceny. Gdy ma miejsce podpalenie katedry, atak nożownika czy strzelanina, rzadko podaje się informację, że sprawcą jest np.muzułmanin z Sudanu, albo udaje się w mediach, że wyznanie i pochodzenie było w tym przypadku bez znaczenia (mimo, że facet wydzierał się "Allach Akbar"). Wyborcza celuje w takich praktykach, przyzwalając fanatycznym poprawnościowcom obsiadać fora pod artykułami i strzec prawomyślności, co przejawia się w różnoraki sposób, od najgorszych wyzwisk, poprzez pisowskiego trolla, naziola, katola, dodawanie do kosza, albo to co spotkało mnie ostatnio: jakiś nawiedzony strażnik forum "demaskuje" mnie pod niemal każdym moim komentarzem, że przysłała mnie tu jakaś fundacja PRO. Tymczasem wartością samą w sobie jest dyskusja z merytorycznymi argumentami każdej ze stron, bez specjalnej ochrony dla tylko jednej grupy czyli wyznawców tzw poprawności politycznej.
    @CebulowyRycerz
    ok boomer!
    już oceniałe(a)ś
    0
    4
    @CebulowyRycerz
    Ale o co chodzi, co znowu Wyborcza? Przecież w 'prawicowych' gazetach zawsze podaje się, nawet zanim się coś wyjaśni, że zaatakował muzułmanin albo za tym lub owym stoją Żydzi, a jak ktoś hajlował, to raczej zamawiał pięć piw.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Ten gość jest mętny nieco (ale to może mój brak zrozumienia kontekstu), np. takie zdanie: "Sam Zachód dawno temu – nierozsądnie – przytulił kolejno religię, monarchię, imperializm i niewolnictwo" - niby mniej więcej wiadomo do czego "pije", ale to w zasadzie nonsens.

    Natomiast co do idei Oświecenia, to zgoda, obecnie są w kryzysie. Trafna wydaje się też ta opinia: "Widzimy zderzenie dwóch sposobów myślenia. Jeden, zakorzeniony w Oświeceniu, traktuje społeczeństwo jako wspólnotę, która ma problemy, ... Drugi postrzega społeczeństwo jako zero-jedynkową rywalizację o władzę pomiędzy grupami; władzę, na którą kiedyś monopol mieli biali mężczyźni, a teraz ma zostać przeniesiona na kobiety, ludzi kolorowych czy nieheteronormatywnych.

    To pewnie opis sytuacji w Ameryce. U nas np. jest dokładnie odwrotnie - władzę już przejęła opcja "biali", "narodowi", może też nieheteronormatywni, ale mocno ideologicznie anty LGBT. Czyli jest dość śmiesznie.
    @jg1_gw
    Nonsens może leżeć w tłumaczeniu. Rozmowa pewnie po angielsku, ukazała się w niemieckiej gazecie, a więc to jest już drugi przekład.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @jg1_gw
    '...U nas np. jest dokładnie odwrotnie...'
    to taka nasza tradycja
    już oceniałe(a)ś
    3
    0