Od 22 lutego dziesięć gmin w południowej Lombardii i jedno miasteczko w Wenecji Euganejskiej, czyli włoskie ogniska wirusa SARS-CoV-2, otoczone są kordonem sanitarnym. Od 27 lutego bez specjalnego pozwolenia nikt nie może ich opuszczać ani do nich wjeżdżać. Kilkuset funkcjonariuszy żandarmerii patroluje teren dzień i noc, a na drogach wjazdowych ustawiono aż 35 punktów kontrolnych.
Mimo to niektórzy mieszkańcy czerwonych stref oraz przyjezdni, którzy się w nich znaleźli w momencie zamykania granic, próbują wymknąć się kontrolom i opuścić zarażone terytorium. Media opisują coraz więcej ucieczek z epicentrum koronawirusa w prowincji Lodi (region Lombardia).
Wszystkie komentarze
1st case in Tunisia: a 40-years-old Tunisian man who traveled from Italy.
1st case in Jordan: a Jordanian coming from Italy.
8 new cases in the Netherlands, almost all have traveled from northern Italy.
1 new case in Russia (first in Moscow): a Russian citizen returning from Italy.
First 2 cases in Portugal, both in Porto: a 60 years-old man with "an epidemiological link to the north of Italy.
6 new cases in Belgium: all had returned from northern Italy.
2 new cases in India: 1 in New Delhi (first case there) with travel history from Italy.
Tylko Polacy wracający z nart we Włoszech bez infekcji (podobno dzięki zawierzeniu ich Matce Boskiej przez ministra zdrowia).
Nie zna granic ni kordonów nasze DNA ("Pieśń Wirusów")
Coronawirus ma RNA.
Fuczka
Podobno chodzi o to, aby nie wywoływać paniki, bo według pana premiera jest gorsza od zarazy.
To kiedy mam termin oddania paszportu? Tydzień po powrocie? Ups... chyba sie spóźniłem (wróciłem 16.02) i nie dostanę paszportu przez nastepne 2 lata? Jak blisko u pisich konfederatow do komuszych apartczykow. To nieparadoksalnie ten sam zestaw wartości, sprowadzajacych sie do wulgarnego zamordyzmu. :-) Nie dante, nie oddam paszportu i cenie właśnie to, że nikt bo ode mnie nie będzie chciał aż do Cabo da Roca.