Powiedzmy, że MI6 byłby w stanie ujawnić prawdziwe intencje Trumpa, jego zmowę z Putinem, to któremu rządowi by to przedstawił? Komu konkretnie w Stanach Zjednoczonych?

W swojej poprzedniej powieści, „Szpiegowskie dziedzictwo”, le Carré wskrzesił kultową postać ze swoich dawnych, najlepszych powieści – George’a Smileya. I myślał, że to będzie jego ostatnia książka. Jednak w wieku 88 lat ten żywy klasyk brytyjskiej literatury, a przy tym dla wielu wzór do naśladowania przez wzgląd na swój upór i szczerość, z jaką bronił własnego poczucia etyki i bardziej sprawiedliwego modelu społecznego, powraca z nową książką – „Agent Running in the Field”. Jest to historia szpiegowska, bliska w duchu legendarnej powieści „Druciarz, krawiec, żołnierz, szpieg”; nowość polega na tym, że unosi się nad nią widmo brexitu. Le Carré jest człowiekiem, którego łatwo rozśmieszyć, i jest niezwykle uprzejmy, lecz nie ukrywa gniewu, kiedy mowa o brexicie i rządach Borisa Johnsona. Nawet trudno mu opowiadać o swojej książce, nie wspominając o tym, co dzieje się w jego kraju.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Szkoda, ze nie ujawnił wiecej o Putina Myszce Miki umieszczonej w polskich władzach, by te Polske osłabiać wykorzystujac naiwność i religijność dużej cześci Polaków
    @romuald47
    Myszce Miki i Swince Maciorce.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @romuald47
    A jest miejsce w tej produkcji na Krysztalowego Banasia - nie ukrywam, ze to mój idol, no chociaz marginalny epiodzik?
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Bardzo rozsądny człowiek i wywiad.
    już oceniałe(a)ś
    50
    0
    Pieknie
    już oceniałe(a)ś
    41
    0
    "Robiłem w tajnych służbach rzeczy, których teraz się wstydzę" cóż, na tym polega praca w takich firmach...
    już oceniałe(a)ś
    27
    0
    No właśnie, gdzie ci liderzy
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    W wieku 47 lat jestem rozczarowany: człowiekiem, demokracja, seksem i Lechem.
    @micand1
    Co do demokracji i Lecha zgoda, co do seksu - kombinuj!!!!
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @micand1
    Co do ludzi, demokracji i seksu nic ci nie poradze. Jesli chodzi o Lecha,zacznij pic Tyskie albo Zubra.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Brexitem rządza emocje. Sa jak fala: szybko przychodzą, wysoko sie wznosza, rozpi.......ją wszystko i sie cofają. Poozstawiając po sobei rozpi.....ne wszystko dookoła. A potem jak w bajce Krasickiego wół wrócił i naprawia co małpa spieprzyła.
    U nas jest dokładnie to samo - po nudnym Tusku przyszedł Kaczyński, porozdawał sÓwerenowi świecidełka, wskazał wrogów i przyczyny nieszczęść wszelakich, Ku...zja ustami Holeckiej i Rachonia to udowodniła. No i fala szczytuje. Ale teraz zacznie sie zjazd, bo na emocjach nie da się zbudować niczego trwałego, w dodatku kasa zaczyna świecic pustkami, a sÓweren domaga sie pieniedzy i będzie się domagał coraz wiecej - no po to my głosowali co by piniądz był. A Prezes dobry pon, piniondze mo to i musi dać. Propaganda zacznie wkur...ć. Nawet zwolennicy PiSu juz czytaja Wyborczą, zaglądają na ONET, oglądają TVN, żeby sie dowiedzieć co sie naparwde dzieje. I to się bedzie pogłębiało.
    Kłamstwo ma króciutkie nóżki - niczym kaczuszka. I skończy jak kaczuszka - na patelni.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Mimo że nie jestem fanem Johna Le Carre i jego ciężkiego stylu (poza "Constant Gardener" nie napisał nic, co rzuciłoby mnie o ścianę) w tym przypadku zgadzam się z nim w 100%. Pan LC zapomina tylko o jednym – że prawdziwa demokracja powinna minimalizować wpływ pojedynczych jednostek u władzy, stąd czekanie na Mesjaszy zwykle kończy się sporym rozczarowaniem.
    @jorma_ru...en

    Pierwsze slysze, zeby le Carre mial ciezki styl. Natomiast nie sa to ksiazki z gnajaca na potege, bo wszystko/wiekszosc u le carrego tkwi w rozmowach miedzy bohaterami, ale jednak do ciezkiego stylu to mu daleko.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0