Posiadłość Luca Bessona leży w liczącej zaledwie 75 mieszkańców wsi La Trinité-des-Laitiers w normandzkim departamencie Orne. Teren reżysera obejmuje 160 ha, z czego nieco ponad połowa, 84 ha, pokryta jest lasem, który stanowi część o wiele większego kompleksu leśnego Saint-Evroult, który zajmuje blisko 6 tys. ha.
Pół tuzina okolicznych rolników uznało, że ponoszą straty wskutek żerowania jeleni na ich polach. Wartość tych strat wyliczyli na ponad 117 tys. euro. Zgodnie z obowiązującym we Francji kodeksem ochrony środowiska rolnicy mają w takiej sytuacji prawo wystąpić o odszkodowanie do miejscowej federacji myśliwych. Skorzystali z tego prawa i otrzymali żądaną kwotę.
Wszystkie komentarze
W porządku Gość! :)
A ja ogladam "Wasabi" 1x do roku, pyszne :-)
:))
Doceniam poświęcenie .)
Też tak mam. Pozdro.
Gdyby teren Bessona był ogrodzony...
...to wtedy myśliwi mogliby podnosić kwestię odszkodowania, bo jelenie na ogrodzonym terenie należą do jego właściciela, tak jak ptak trzymany w klatce.
...ale gdyby teren był ogrodzony, to jelenie nie czyniłyby rolnikom szkód.
ergo - Besson i jego mecenas mają rację. To nie jest spór filozoficzny, tylko prosty wywód logiczny dowodzący nieskuteczności działań myśliwych na terenach ogólnodostępnych a zarazem chęci przeprowadzenia przez nich nieprawnego regresu na reżyserze, zmniejszającego ich straty.
Za każdym razem na bzdury generowane przez zdegenerowane umysły myśliwych i/lub rolników odpowiedź jest jedna: Pola uprawne należy ogrodzić. Wtedy nie będzie trzeba płacić odszkodowań, ani tym bardziej mordować zwierząt.
Masz racje, a ja całym sobą w tym sporze jestem za postawą p. Bessona, choć... Mieszkam w maleńkiej leśnej osadzie na Mazurach. W mojej okolicy urządzane są niestety masowe, zbiorowe krwawe polowania. Ale w bezpośredniej okolicy mojego domu zawsze trzyma się kilka saren. Jak sądzę skojarzyły, że jest to obszar, gdzie nikt nie strzela. Prawdopodobnie podobnie jest we fragmencie lasu należacego do p. Bessona. Jelenie wiedzą, że tam są bezpieczne i korzystają z tego azylu, a przez to, dzięki postawie Bessona, mogą unikać luf myśliwych. I bardzo dobrze, ale to może jednak nieco osłabiać siłę zaprezentowanego przez Ciebie wyżej wywodu. P. Besson daje jelenią azyl, a więc pośrednio przyczynia się do szkód w rolnictwie.
Sądzę, że myśliwi nie dostaną zwrotu kosztów odszkodowań od p. Bensona. Ale nie są bez szans. Nikt im nie każe być myśliwymi, to po prostu kosztowna zachcianka, taka bardziej hardcore i zgoła niebezpieczna. Najprościej byłoby rozwiązać koło łowieckie, broń i trofea sprzedać na aukcji, koszty odszkodowań pewnie się zwrócą. A z tytułu nie płacenia składek zostanie im w kieszeni kupa forsy.
Nie rozumiesz zwrotu 'dawać azyl'. Czy ty dałeś azyl tym kilku
sarnom? Jaki masz wpływ na ich zachowanie? Dawałbyś im
azyl wpuszczając je na swoje ogrodzone podwórze, by chronić
je przed myśliwymi.
I jak ten ptak poleci dalej i narobi komuś na garnitur, to oddajesz za pralnię!
Biedaczki, musieliby się natrudzić, bo najwięcej sztuk strzelają na rykowisku, gdy zwierzęta są oszołomione przez zew natury, a to zapewne odbywa się w granicach lasu ;P I tu ich boli :P
Nie mogą. Nie wolno polować na terenach rolnych.
A nie prościej napisać, że sześciu?
Jeżeli autor zna rząd wielkości, ale nie ma pewności, czy chodzi dokładnie o 6 osób, czy też o 5 lub 7, to bezpieczniej jest napisać "pół tuzina". Więc czasami nie prościej.
jedna dziesiąta kopy! To strasznie dużo! Dużo więcej niż sześć. Chyba?
zakazpolowania.pl
To nie jest kwestia hobby tylko zaopatrywania sie w swieze I nie pompowane hormonami I chemia mieso. W dodatku nie hodowane w fabrykach miesa. Ale rozumiem ze po miesko latwiej skoczyc do sklepu na przeciwko? Wtedy na pewno czujesz sie lepszy?
Tak, np. ksiądz-pedofil, oba przypadki to poważne zboczenia, ale się spytałeś...