– Uczyniłam wszystko, co mogłam, by przekonać posłów, aby poparli porozumienie brexitowe. Niestety, nie byłam w stanie tego osiągnąć – powiedziała May.
Westminster odrzucił wspomnianą umowę z Brukselą trzykrotnie. Na początku czerwca premier chciała spróbować czwartego podejścia, ale ministrowie i posłowie jej własnej partii już na to nie pozwolili.
May zapowiedziała, że 7 czerwca ustąpi ze stanowiska przywódczyni konserwatystów. W kolejnym tygodniu rozpocznie się proces wyboru nowego lidera, który przejmie również tekę premiera jako przywódca największego ugrupowania.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Jak każdy jeden brexitowiec. Mocni w gębie tylko w spodniach nic nie ma.
Tez tak uwazam. Ale zyje juz na tyle dlugo, zeby wątpic w to ze polityką (nawet, o zgrozo! brytyjską!) rzadzi rozsadek i logika.
-----Witamy trzy nowe państwa w Unii: Szkocja, Walia, Irlandia Północna.-----
Wiem że to żart ale:
Nie wiadomo czy Walia będzie chciała: 854,572 (52.5%) voters in Wales chose to leave the EU, compared with 772,347 (47.5%) supporting Remain
Co do Szkocji i Irlandii Północnej to minie dużo czasu zanim je powitamy bo na razie, nawet pod kloszem brytyjskim (np. nie muszą ponosić pełnych kosztów obrony a i UK tranferuje tam duże fundusze na wydatki socjalne) nie spełniają wymagań.
żart to jest Brexit.
Brytyjscy analfabeci wychodząc z Unii strzelili sobie w stopę i w kolano i teraz strzelają sobie w łep, a blaszana lejdi Maj miotała się tylko bezradnie, spadając z dwudziestego piętra na bruk i na wysokości piątego piętra, na pytanie "jak jest" debilnie odpowiadała:
na razie lecimy.
To nie do końca żart.
Oczywiście Walia to raczej zechce być blisko Anglii, ale reszta? Naprawdę wydaje Ci się, że Szkocja jest pod kloszem brytyjskim? Na olbrzymie PKB UK składa się przede wszystkim PKB Szkocji i tzw. Big London. To te dwa obszary stanowią potęgę gospodarczą W. Brytanii. Po ewentualnym brexicie i odłączeniu się Szkocji i z pewnością Irlandii Płn (" prędzej Irlandia się zjednoczy niż ponownie powstanie granica między Irlandią, a Irlandią Płn."), Anglia razem z Walią leżą i kwiczą gospodarczo, bo Big London też już nie będzie Big London. I nie minie dużo czasu - szacuje się, że w ciągu 5 lat Szkocja się odłączy i dołączy do UE (a biorąc pod uwagę preferencje Szkotów, to jest to wysoce prawdopodobne).
Z transferem środków na fundusze socjalne do Szkocji też Cię poniosło - Szkocja jest praktycznie najbogatszym rejonem UK i odprowadza najwięcej środków do wspólnej kasy.
Nie muszą ponosić pełnych kosztów obrony? Jasne że nie, m.in. po to powstało Zjednoczone Królestwo. Natomiast większość baz wojskowych (w tym cała atomówka) znajduje się w Szkocji, zatem sam sobie odpoweidz na pytanie, kto jest bardziej stratny.
Mnie się nic nie wydaje. Po szaleńczym wyjściu z Unii ludzie to po prostu odczują jak już będzie za późno. Wtedy każdy będzie ratował palącą się doopę jak może, dlatego Walia, Szkocja i Irlandia Północna będą chciały do Unii aby nie zostać w upadającej Little Brytani. Dla Unii to pikuś.
Po plajcie Islandii przetransferowali im 100 miliardów euro i temat pozamiatany a w zamian Islandia jest chętnie w EWG, co wystarczy, z czasem sami się poproszą do Unii. Centrala Eurobanku ma w tzw. parasolu euro już przygotowane 1000 miliardów, w razie czego piknie się 200-300 do tej Nowej Unii Brytyjskiej i pozamiatane. Chyba wiesz, że w tych pobrytyjskich nowych krajach Unii jest w sumie mniej ludzi niż tylko w samym Londynie. Jasne, że to trochę potrwa, mówię po prostu o procesie, który już się zaczyna.
Zresztą za 20-30 lat jak wymrą ci prowincjonalni wściekli brexitowcy, których możesz pooglądać codziennie z nalanymi czerwonymi gębami w lokalnych pubach, to kolejne rozsądniejsze pokolenie Anglików pokornie powie sory i samo będzie się prosić do potęgi USE, United States of Europe.
-----Z transferem środków na fundusze socjalne do Szkocji też Cię poniosło - Szkocja jest praktycznie najbogatszym rejonem UK i odprowadza najwięcej środków do wspólnej kasy.-----
BBC: The Government Expenditure and Revenue Scotland (Gers) report said the country spent £13.4bn more than it raised in taxes in the past financial year.
The deficit as a percentage of the country's GDP dropped from 8.9% to 7.9% - still four times higher than the UK.
Scotland's share of total UK revenue has also fallen in recent years from a peak of 9.7% in 2008/09, and currently stands at 8.0% of the UK total. Total expenditure by the Scottish government, UK government, and all other parts of the public sector in Scotland was said to have increased put at £73.4bn, which was equivalent to 9.3% of total UK public sector expenditure.
Czyli po naszemu. Deficyt szkocji jest czterokrotnie wyższy niż Wlk. Brytanii. Szkocja dołożyła 8% do wspólnej kasy a wzięła z niej 9.3%.
Z Irlandią Północną jest jeszcze gorzej. Nie wiem czy Republika Irlandii by się chciała jednoczyć.
Niby bardzospokojny a jednak emocje biorą górę... Wybacz, nie dyskutuję z emocjami.
Wzięły cię emocje? Szkoda, bo ja bardzo spokojnie podałem fakty.
Wybaczam a jak wyluzujesz chętnie podyskutuję.
-------bo ja bardzo spokojnie podałem fakty---------
"debilnie odpowiadała", "każdy będzie ratował palącą się doopę jak może", "za 20-30 lat jak wymrą ci prowincjonalni wściekli brexitowcy, których możesz pooglądać codziennie z nalanymi czerwonymi gębami w lokalnych pubach", "rozsądniejsze pokolenie Anglików pokornie powie sory i samo będzie się prosić do potęgi USE, United States of Europe"
To jest język nacechowany emocjami. A te emocje przesłaniają Ci ogląd rzeczywistości, sorry, naprawdę myślałem, że żartujesz. Gdybym wiedział, że piszesz na poważnie, nie podejmowałbym rozmowy.
jakich wymagan nie spelniaja? bo jesli chodzi ci o kryteria konwergencji to one nie sa wymaganiem przystapienia do UE... zreszta Polska dotad ich nie spelnia
ona nie przejdzie do historii. W lipcu nikt nie będzie o niej pamiętać.
Ale proszę zauważyć, że te głąby w wyborach europejskich wybrały brexitowców Faraga. Dopiero na drugim miejscu liberałowie. Kij im na drogę, oby im jak najgorzej.
mysle ze bardziej na to porownanie zasluguje Cameron. Ona zostala wypchnieta na to stanowisko i dopoki inni nie chcieli sie babrac to ona byla ok, ale w pewnym momencie zabawa w odrzucanie dealu przestala byc smieszna, wiec potrzebuja nowego rozdania.
Za to przejdzie do niekończącego się biegu historii. Historia w twoim mniemaniu jest dla ludu.
Twoim największym osiągnięciem są zakupy w biedronce
lepsza biedronka niż tesco
Raczej mala Anglia
A co niby takiego zlego zrobila?
Przeciez chciala tylko dla UK jak najlepszych warunków do opuszczenia EU (choc sama nie chciala Brexitu). A ze twardoglowe brexitowce torysowe tego nie chcialy to przeciez nie jej wina!
No i ciekaw jestem jak jej ewentualnemu nastepcy bedzie sie rzadzilo tym stademn torysowskich baranów (?)
Honorowy polityk odszedłby sam, a nie czekał, aż mu postawią ultimatum, bo go wywiozą na taczkach.