W najnowszym sondażu YouGov dla „The Times” Partia Brexit cieszy się 37-proc. poparciem. Domagający się drugiego referendum liberalni demokraci mają 19 proc., laburzyści 13 proc., zieloni 12 proc., rządzący konserwatyści 7 proc., a proeuropejska Change UK 4 proc.
Zdaniem komentatorów Brytyjczycy potraktują czwartkowe eurowybory jak plebiscyt. Ważne będzie, ile głosów uzyskają ugrupowania stawiające na zdecydowane rozstanie z UE (Partia Brexit i niedobitki UKIP – Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa) oraz zdecydowanie proeuropejskie (liberalni demokraci, zieloni, Change UK, Szkocka Partia Narodowa i walijska Plaid Cymru). Tracą partie niezdecydowane w tej kwestii - konserwatyści i laburzyści. Obie grały dotąd pierwsze skrzypce w brytyjskiej polityce, ale są targane podziałami.
Wszystkie komentarze
Brexit. Zagłosowało za nim 52 procent wyborców. Brexit popiera ok 40. Raczej się zgadza.
Poprawka - Partię Brexit popiera ok 40
Nieprzewidywalny to był kanclerz Niemiec 85 lat temu. Farage, typowy produkt sztywniackiego szkolnictwa w GB, jest kompletnie przewidywalny, chce quasi-faszystowskiej Brytanii.
Jeśli oni nie potrafią sobie poradzić z populistami, to my tym bardziej polegniemy...
Albo i nie... bo dla Brytyjczyków populiści i mieszanie się Moskwy to "suprise, suprise".
Putin nie płaci mu za pomysły ;)
Nowe, okrojone UK, po Brexicie i zwycięstwie tych idiotów będzie dawnym imperium, walczącym o egzystencję.
God save the Queen :D
Burza oczyszcza atmosferę.
W naszym czyli UE interesie jest, aby UK wyszła jak najszybciej. Teraz dobrze widać, że to Macron a nie Tusk miał rację, nie zgadzając się na przedłużanie Brexitu. To chyba na zasadzie, że Francuzi lepiej znają się na WB tak, jak my lepiej na Rosji, niż kraje zachodu. Miliony Brytyjczyków wściekłych, że nie wyszli i ich przedstawiciele w PE mogą nam mocno szkodzić.