Strach przed odradzającym się nacjonalizmem bardziej skłoni ludzi do oddania głosu niż obawy dotyczące migracji.

Mark Leonard - dyrektor think tanku European Council on Foreign Relations

Wybory do Parlamentu Europejskiego sprzedaje się nam jako walkę o samo serce Europy. Viktor Orbán, Matteo Salvini i Steve Bannon uważają, że wybory będą formą referendum w sprawie imigracji. Według nich kryzys imigracyjny z 2015 r. spowodował roszadę w polityce europejskiej – spychając wiodące ugrupowania polityczne do pozycji obronnej oraz podsycając obawy Europejczyków o utratę tożsamości. Chcą teraz wykorzystać tę sprawę i zawiązać koalicję suwerennościową dążącą do rozpadu UE od środka.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nacjonalizm, populizm i inflacja to trzej wrogowie Zjednoczonej Europy
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Wszystkie kłopoty Europy znajdują się na Kremlu, reszta to tylko płatne ku... sowicie finansowane przez petrodolary z Gazpromu...
    @czerstwabuleczka
    a kto te petrodolary płaci Gazpromowi?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Postawiłbym znak zapytania w tytule. Bo skąd ta pewność? A tym bardziej tu w Polsce, gdzie faszystowski motłoch przytulony do parafii i kółek prasowych, bandyckie hordy z koron stadionów i młodzież paradująca pod logiem rzeki, oni wszyscy czekają tylko na znak, by iść między domy i zabijać....innych, gorszych w ich mniemaniu Polaków. II Sort. Substytut Żyda? Jak najbardziej, a tym bardziej, że Żyda już nie ma. I jedyne na czym może się takie bydło ubogacić, to sąsiad. Jego dom, samochód, etat. Po to sięgną na sygnał gnidy stojącej na czele partii.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    Czego się bać, kilku wichrzycieli? Tacy byli zawsze i w każdym ustroju.Żeby ich pokonać trzeba iść na wybory, namówić opornych i sceptycznych, zagłosować na ugrupowania Proeuropejskie,czyli postępowe,a nie zacofane typuPiC. Ich trzeba wyeliminować całkowicie.
    @Jagger48

    O ile wierzy się w wybory. w ich uczciwą organizację i ustalenie rezultatu, to oczywiście. Ma to sens. A jeżeli nie? To w wątpliwość poddaję sam fakt uczestnictwa. Tym bardziej, gdy głos będzie oddany nie pomyśli partii. Dlaczego? Bo można i trzeba się bać. Wizyty policji na drugi dzień, na przykład. O kibicach nie wspomnę...
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Tak , tylko co przeciętny wyborca wie o nacjonalizmie i dlaczego ma się go bać!
    @jjrw
    Dokładnie przeciętny wyborca widzi machanie flaga i hasła o ponownej wielkości kraju. Tak jak widział przeciętny wyborca Republiki Weimarskiej.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @jjrw
    Nacjonalizm to syf.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @jjrw
    A Ty wiesz dlaczego powinieneś się go bać? Tak? To dlaczego uważasz, że przeciętny wyborca tego nie wie?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @jjrw
    Wystarczy wycieczka do Oświęcimia i juz można sie bać.
    Żydzi do wiedza i co roku prowadza tam wycieczki.
    Teraz na nasze szkoly pora odwiedzic oboz zaglady.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Skład obecnego parlamentu EU nie odzwierciedla poglądów dużej części spoleczenstw i to będzie powód, a nie nacjonalizm. To powod, ktory, jak sądzę, należy wziąć pod uwagę.
    już oceniałe(a)ś
    2
    9
    Umiłowanie własnego narodu to raczej patriotyzm, a nie nacjonalizm, bo nacjonalizm to również wrogość do innych narodów, a to że Polacy np. krytycznie wypowiadają się o Rosjanach czy Niemcach roszczących sobie prawo do nierównie lepszego traktowania w UE to jeszcze nie wrogość i nie nacjonalizm.
    już oceniałe(a)ś
    3
    13