Trwająca od trzech tygodni kolorowa rewolucja w Armenii weszła w decydującą fazę. W Erywaniu we wtorek zebrał się parlament, który miał wybrać nowego premiera, ale w pierwszym podejściu opozycjonista i lider protestów Nikol Paszynian nie zdobył wystarczającego poparcia.

Wieczorem rządząca Partia Republikańska zdecydowała jednak nie popierać kandydatury Paszyniana.

Po wyjściu z parlamentu Paszynian wezwał tłum demonstrantów do „totalnego, ale pozbawionego przemocy obywatelskiego nieposłuszeństwa” i strajku generalnego w całym kraju już w środę. Do przyłączenia się do niego wezwał także policję. Zapowiedział, że "jedyne negocjacje, jakie może teraz prowadzić z Partią Republikańską, mogą dotyczyć formy jej pogrzebu".

Popularny opozycjonista potrzebował głosów co najmniej 53 spośród 105 parlamentarzystów. Poparcie obiecało mu 47 posłów trzech partii opozycyjnych, brakowało więc kilku głosów z Partii Republikańskiej, która zrezygnowała w wystawienia własnego kandydata.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    alakyr wciaz czeka na instrukcje z Lubianki...
    pod poprzednim artykulem probowal cos od siebie ale marnie wyszlo...
    @yogi&ranger
    moge za niego cos skrobnac
    ameryka zla, izrael zly wiec dobrze jak rosja zle robi
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    brawo!
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    Memento Szczerbaty.
    I milicjancie przec...ny.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Nie wierzę w powodzenie. Sowieci skutecznie zdestabilizowali Ukrainę, podkopali w UE obecność Polski, a wcześniej Węgier. Ale próbować trzeba, good luck Ormianie.
    @adres_na_swinstwa
    Zmien adres i zacznij myslec pozytywnie: pozytywne myslnie kreuje pozytywna rzeczywistosc!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Stosunkowo łatwo jest usunąć od władzy rząd wcześniej wybrany w sposób demokratyczny. Znacznie trudniej jest stworzyć dla niego alternatywę. Wystarczy obserwować to co się dzieje w krajach latynoskich: wspaniałe zrywy, przemówienia przeciwko korupcji itd. n.p. Brazylia czy do czegoś doprowadziły?
    @felix
    mozna patrzec blizej is pojrzec na dobra zmiane, ktora zmienila sie w dyktature ktora na chwile obecna wylaczyla nam konstytucje
    już oceniałe(a)ś
    0
    0