Rasizm nie ogranicza się do jednej grupy. Podczas referendum w sprawie Brexitu wielu rasistów wspierało jednak określoną narrację, błędnie licząc, że imigracja całkiem ustanie.

Rozmowa z Paulem Giannasim, szefem programu ds. przestępstw z nienawiści koordynującym współpracę brytyjskiej policji i rządu

MACIEJ CZARNECKI: Po referendum w sprawie Brexitu wzrosła liczba ataków na Polaków w Wielkiej Brytanii. Jak z tym walczycie?

PAUL GIANNASI: Niepokojące sygnały pojawiły się już w pierwszych dniach po czwartkowym [23 czerwca] głosowaniu. W piątek i sobotę media donosiły o zniszczeniu elewacji polskiego centrum w Hammersmith i ulotkach rozdawanych na ulicy w Huntingdon w Cambridgeshire. Jedną z nich dostał polski dziewięciolatek, było tam coś o "polskich szumowinach". Zaangażowaliśmy się mocno w lokalnych społecznościach, informowaliśmy, gdzie zgłaszać incydenty. Według Equality Act z 2010 r. każdy, kto bezpośrednio lub pośrednio korzysta z publicznych funduszy, ma obowiązek chronić ludzi przed prześladowaniami [m.in. ze względu na wiek, wyznanie, rasę czy płeć].

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Brytyjski rząd podejmuje jakieś działania przeciw nienawiści rasowej, w Polsce nie da się tego zauważyć.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Szczyt glupoty i propagandy szkoda czasu na czytanie tych bredni!!!!
    A skąd Pan wie, soro Pan nie przeczytał?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @emerald Bo ja na przykład wiem, że zjadłam "k" ze słownika PWN ;)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    trzeba jedno przyznac, brytyjczycy kłada nacisk na uswiadamianie i zapobieganie. pamietam taka rozmowe angielskim policjantem w Polsce w czasie Euro 2012: -" chodze i obserwuje naszych kibiców, jesli sytacja staje sie napieta podchodze i uspakajam, mówie, po co im to.. "- to o niebo lepsze niz uspokajanie po wybuchu bijatyki...
    już oceniałe(a)ś
    8
    10