Miejscem akcji jest doroczna ceremonia wręczenia Tefi - głównej nagrody za twórczość telewizyjną. W tym roku nagradzali słusznie.
Laury za najlepszy, najbardziej prawdziwy i uczciwy program informacyjny dostał naczelny szaman propagandy kremlowskiej Dmitrij Kisielow.
On co niedziela karmi naród starannie spreparowaną strawą duchową w swym autorskim programie "Wieści tygodnia" na Rossija-1.
To jest cały rytuał. Laureat, wymawiając słowo "Putin", a wypowiada je często, czyni to, stojąc i podnosząc oczy ku górze. Grozi Ameryce, że Moskwa zamieni ją w "radioaktywny" popiół. Ostrzega przed faszystowską inwazją na Rosję ze strony Ukrainy, Polski, Bałtów, Skandynawów, Niemców sterowanych przez "waszyngtoński obwodowy komitet partii". Tłumaczy narodowi, że Majdan kijowski to wspólna robota Ukraińców, Polaków i Szwedów mszczących się na Rosji za klęskę w bitwie pod Połtawą w 1709 roku.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze