Michael Slager, policjant z North Charleston w stanie Południowa Karolina, robił wszystko zgodnie z procedurami. Kiedy zobaczył mercedesa z uszkodzonym tylnym światłem, zatrzymał go. Kiedy kierowca zaczął uciekać, ruszył za nim w pościg. Dopadłszy zbiega, próbował go obezwładnić taserem, czyli elektrycznym paralizatorem. Kiedy tamten wyrwał mu taser, Slager poczuł się zagrożony, wyciągnął pistolet i zastrzelił napastnika. - Oddałem strzały, trafiony leży. Zabrał mi taser - raportował przez radio.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze