Turecka policja zatrzymała dziś rano ciężarówki, które wyjeżdżały z drukarni. Funkcjonariusze przeszukali transport, sprawdzając, czy w przeznaczonych do sprzedaży gazetach nie ma przedruku okładki tygodnika "Charlie Hebdo" z karykaturą proroka Mahometa.

Turecka policja zatrzymała ciężarówki, które miały rozwieźć do kiosków nowy numer gazety "Cumhuriyet", która kojarzona jest z liberalizmem obyczajowym i laickim światopoglądem. Funkcjonariusze sprawdzali, czy w numerze nie zamieszczono najnowszej okładki francuskiego tygodnika "Charlie Hebdo", która przedstawiała karykaturę proroka Mahometa trzymającego tabliczkę z napisem "Je suis Charlie".

W "Cumhuriyet" umieszczono tylko czterostronnicowy przedruk artykułów i rysunków z dzisiejszego wydania "Charlie Hebdo", jednak bez materiałów, które mogłyby urazić muzułmanów. Pojawiły się tam natomiast materiały odnoszące się do papieża Franciszka, prezydenta Francji i masakry dokonanej w Nigerii przez Boko Haram.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Przecież i u nas są przeszukania i wyroki sądowe za obrażanie uczuć religijnych... Zachód, czyli około 10% ludności świata, poniósł w istocie klęskę... Demonstracje w Paryżu nie uzyskały quorum ludzkości... Trzeba wobec tego na spokojnie przemyśleć definicję terroryzmu...
    już oceniałe(a)ś
    7
    3