CO DZIŚ W ROSJI PISZCZY. - To klukwa (dosłownie - żurawina, tu w sensie - pełna bzdura) tak ocenił Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Rosji, rewelacje portalu Politico, według którego Władimir Putin jeszcze w lutym 2008 r. miał proponować premierowi Donaldowi Tuskowi wspólny rozbiór Ukrainy.

Portal powołał się na słowa naszego byłego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.

Myślę, że tym razem Pieskow ma sporo racji. Putin przyznaje, że dla niego największym władcą w historii Rosji była caryca Katarzyna II, bo za jej rządów "kraj przyłączył najwięcej terytoriów, a przy tym

On chciał całej Ukrainy i teraz też chce całej. A sześć lat temu mógł liczyć, że ona dostanie mu się bez "krowuszki". Wtedy Rosja miała ogromną "miękką siłę" i była najbardziej chyba sexy w swej historii. Ropa drożała z dnia na dzień, petrodolary płynęły rzeką do kas moskiewskich, dolar był po 24 ruble i taniał, stopa życiowa Rosjan rosła w oczach.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "A dziś w nocy Putin stracił bardzo bliskiego i ważnego "druga". Mały odrzutowiec Falcon startujący z moskiewskiego lotniska Wnukowo zderzył się z maszyną do odśnieżającą pas startowy prowadzoną przez pijanego, co tu się na lotniskach zdarza, kierowcę." ==================================== Można by powiedzieć, że pan Christophe de Margerie zderzył się z rosyjską rzeczywistością. Problem jest taki, że Zachód co chwilę zderza się z rosyjską rzeczywistością, ale wniosków mimo to nie wyciąga. Te propozycje wspólnego rozbioru Ukrainy przez Rosję i Polskę może nawet i padły, mimo że Polacy "dla Moskwy nie są partnerami w poważnych sprawach", i mimo zaprzeczeń Moskwy. Teraz ciekawsze pytanie jest, jakie propozycje wspólnego rozbioru Polski Putin składał takim krajom, które dla Moskwy są "partnerami w poważnych sprawach", i jaką mamy wiedzę na ten temat. Bo że składał, i że na Zachodzie są "poważni partnerzy", którzy o takich propozycjach byliby skłonni podyskutować, możemy zapewne śmiało założyć.
    @asperamanka mam cichą nadzieję, że nie jesteś żadnym tam prorokiem. Ja niby myślę tak samo, ale boję się to wyrazić, żeby ....tfu.... nie zapeszyć
    już oceniałe(a)ś
    25
    1
    @asperamanka W przypadku Francuzów tym bardziej zadziwiające że na rewolucji bolszewickiej stracili gigantyczne pieniądze utopine w akcjach rosyjskich spółek i obligacjach rosyjskiego rządu. A mimo to cały czas biorą rosyjskie gó... za miodek.....
    już oceniałe(a)ś
    31
    2
    @asperamanka prosze mnie poprawic jezeli sie myle... ale dzisiaj w Moskwie nie spadl ani platek sniegu, wiec skad ten plug.... pewnikiem kierowca byl na uslugach CIA przynajmniej tak poda RT.com :)))
    już oceniałe(a)ś
    27
    2
    @asperamanka Prawdziwy partner to Berlin. Z Berlinem Putin mógłby rozmawiać o rozbiorze Polski, ale jedynie wtedy, gdy przystąpilibyśmy do rozbioru Ukrainy. A tak Rosja jest sama. Poniosła dyplomatyczną i wizerunkową klęskę na Zachodzie. Na dodatek idzie zima, a oni sami nakładają na siebie embargo żywnościowe, nie mając zapasów, ani zdolności produkcyjnych. Szykuje się wielki głód, a co za tym idzie rewolucja.
    już oceniałe(a)ś
    28
    5
    @elinstal myślę,że byłaby dokładnie taki scenariusz- powrót do granic przedwojennych. Już Gorbaczow to proponował. Ukraina i Białoruś oddają swoje zachodnie ziemie, Polska Ziemie Odzyskane Niemcom. Tusk na pewno zdawał sobie z tego sprawę, dlatego bardzo słusznie zbył to milczeniem. Granice mamy obecnie najbardziej korzystne w historii i trzeba się tego trzymać,a nie wdawać w żadne awantury.
    już oceniałe(a)ś
    25
    1
    @boul81 W rzeczy samej. Ziemie Odzyskane były silnie uprzemysłowione, a Kresy wybitnie rolnicze. Poza tym Kresy zamieszkiwali Litwini, Białorusini i Ukraińcy. Rozpad Jugosławii to analogia z tym co by czekało Polskę z tymi trzema narodami w składzie. Ukraińcy pokazali zresztą na Wołyniu, że średnio lubili Polaków.
    już oceniałe(a)ś
    24
    1
    @brysio76 Co więcej - jak głosi fama - Renault po zakupie mniejszościowego pakietu akcji został przez Putina groźbą nacjonalizacji wręcz zmuszony do dalszego inwestowania w Awto Waz. I Francuzi co? Pokornie sypnęli miliardami!
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @onnyx Heh, no tak. Jedynie Lwowa trochę szkoda;) Jest tak blisko nas, a jednak tak daleko...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Denazyfikacja jaka był taka była, ale była. Z pewnością był skuteczna w powojennej niemieckiej edukacji. Wystarczy zobaczyć jaki jest stosunek młodych Niemców do ich własnej armii. Destalinizacji nie było i oto mamy zakonserwowaną w Rosji mentalność narodu (80%), którego największym marzeniem nie jest to żeby ich lubili czy szanowali, ale żeby się ich inni bali. To Jest mentalność BANDYTY.
    @litrahalf ot, wpływy mongolskie :)
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    :))) Zawsze powtarzam: największym grzechem komunistów było zwalczenie analfabetyzmu i masowe wydania wielkiej literatury. Gdyby nie powszechny dostęp do dzieł Dostojewskiego, "pisarz" Prochanow spokojnie pasałby krowy w majątku jakiego hrabiego Tołstoja, który, nie zważając na swego przodka, garbowałby by mu skórę za brednie wygadywane po pijanemu i lenistwo. Ewangelizacja i zbawienie przy pomocy świętych czołgów i rakiet jest zresztą mistyką bardziej nazistowską, niż stalinowską, ale, jak to mówią, jeden pies... ich je...:)
    @moskwasadowa Słowem, jak mawiał mój ojciec, "największą zbrodnią komuny nie było niszczenie intelektualistów, ale wyhodowanie własnej inteligencji".
    już oceniałe(a)ś
    35
    5
    @moskwasadowa Chyba nie taka była kolejność wydarzeń. Najpierw odebrano majątki hrabiom, a dopiero potem zaczęto popełniać inne grzechy. Gdyby nie walka z analfabeztyzmem, to niegramotny Prochanow pasałby krowy, a hrabia Tołstoj wygarniałby gnój z sowchozowego chlewa..
    już oceniałe(a)ś
    14
    5
    @jael53 ćwierć
    już oceniałe(a)ś
    17
    2
    @f780479 "Słuszna racja", skrót w dowcipie, ale jedna uwaga: hrabiowie przeważnie zostali wyrżnięci, jak i autentyczna chłopska inteligencja, tak że niczego by nie wygarniali
    już oceniałe(a)ś
    17
    2
    @moskwasadowa Jednak nawet ta "ćwierć" z pierwszego pokolenia z czasem w następnych pokoleniach rosła. Wszakże nie zanegujesz, że jakiś poetów, pisarzy, myślicieli, intelektualistów się dochowaliśmy. No i nie był to "chów" przedwojenny bo ten został na spółkę przez nazizm i komunizm wyrżnięty. Z nie małą pomocą nacjonalistów wywalających z Polski przy błogosławieństwu komuny wszystkich co nie byli odpowiednio "narodowi".
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    @jael53 bo niestety inteligencja bez madrosci to jak brzytwa w rekach malpy. psychopaci tez czesto sa wysoce inteligentni.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @maaac niestety ćwierć to 95 %
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @maaac Nie generalizuj, proszę. Przeżyli, m. in.: Tatarkiewicz, Kotarbiński, Wyka, Vetulani, Skotnicki, Łubieński, Michałowski, Labuda, de Virion, Bocheńscy, Woźniakowski... Prawda, że spora grupa ludzi bardzo dobrze wykształconych musiała pracować poniżej kwalifikacji i trzymać się na uboczu. Ale to nie znaczy, że ich nie było.
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    "Polska nie jest dla Rosji poważnym partnerem" - dla Ukrainy, jak się okazuje, też nie. I nad tym chyba trzeba by się w końcu zacząć zastanawiać.
    @jael53 a moze i wnioski jakies wyciagnac by sie przydalo? chociaz jak slysze wypowiedzi polskich politykow i poziom (niski ma sie rozumiec) to nie chce mi sie wierzyc ze to bydlo cos zrobi. podobno inteligentni. ale albo bez myslenia albo tchorze albo oportunisci albo....... dno i wodorosty. tylko partykularyzm i lokalne gierki.
    już oceniałe(a)ś
    11
    8
    "Polacy dla Moskwy nie są partnerami w poważnych sprawach." Pomyłka! Jest dokładnie odwrotnie. Już Piłsudski zauważył, że z Rosją nie robi się żadnych wielkich interesów, tzn. większych niż handel cebulą (to ostatnie to mój dopisek).
    @gandalph To prawda, nasi partnerzy z zachodu jednak o tym nie wiedzą.
    już oceniałe(a)ś
    21
    3
    @Zdzisław R. Nie wiedzą, dlatego co jakiś czas boleśnie zderzają się z rzeczywistością. Jak Holendrzy po zestrzeleniu samolotu malezyjskiego.
    już oceniałe(a)ś
    21
    3
    I prezes Total zderzył sie z rzeczywistością Rosji ;)
    już oceniałe(a)ś
    63
    15
    Cieszę się , że znowu pisze Pan regularnie.
    już oceniałe(a)ś
    47
    6
    Falcon startował zbyt ślamazarnie, operator pługa był trzeźwy jak Rosja, jednym słowem Falcon pana Margerie nie miał pozwolenia na start: oświadczenie pani Anodiny. Wot eto ruskaja prawda.
    już oceniałe(a)ś
    42
    9