Polska prokuratura: sprawa jest zapętlona, nie wiemy nawet, gdzie on jest. Watykan: dowody są ściśle tajne. "Newsweek" pyta, dlaczego mimo mocnych dowodów na pedofilię usunięty ze stanu duchownego polski arcybiskup do dziś pozostaje praktycznie bezkarny.

"Newsweek" zauważa, że dowody przeciwko byłemu arcybiskupowi Józefowi Wesołowskiemu, papieskiemu nuncjuszowi w Dominikanie, wydalonemu za pedofilię ze stanu duchownego są mocne, ale sytuacja jest "zagmatwana i kuriozalna". Prokuratura w Dominikanie wie o czterech ofiarach Wesołowskiego w wieku od 12 do 17 lat, jednak przesłuchała tylko dwóch chłopców.

Chociaż Dominikana milczy na temat tego, czyje zeznania wysłała w listopadzie 2013 r. do Watykanu, "Newsweek" podaje, że wśród nich znalazła się historia pochodzącego z ubogiej rodziny 17-letniego epileptyka, któremu arcybiskup przez kilka lat płacił za seks lekarstwami.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ludzie obudźcie się ! Polska dzięki Wam ma właśnie takie oblicze - rozpasionego knura, który pobłaża wszystkim swoim ohydnym zachciankom a Was upomina co dzień i na każdym kroku co powinniście a czego nie powinniście robić. Całujecie go po ohydnych łapskach, wciskacie pieniądze spijacie jego słowa sączące się w Wasze umysły jak jad. Tak nie może być !!!
    już oceniałe(a)ś
    174
    1
    Od 1980 roku podróżował sobie po świecie głosząc Słowo Boże i przy okazji rozsiewając nasienie na żyzną glebę młodych ciał i chcecie mi powiedzieć,czarne sk.rwysyny, że tylko na Dominikanie został skuszony przez "dzieci szukające miłości"? Oczywiście nikt nic nie widział, nie słyszał, ewentualne pogłoski to był "atak na Święty Kościół". Zachowanie Kościoła w tej sprawie obnaża czym naprawdę jesteście, czarna hołoto.
    już oceniałe(a)ś
    136
    1
    NAJWAŻNIEJSZE PYTANIE: Po co ksiądz Gil - najbliższy współpracownik abepe Wesołowskiego - przywoził do Polski chłopców z Dominikany? TYM POWINNA ZAJĄĆ SIĘ PROKURATURA.
    @makoshika Gil? Też kategoria ściśle tajna! Episkopat wydał Rządowi instrukcje, że w sprawie Księdza Gila chodzi o ew. "obrazę uczuć religijnych". każdy kto "nagłośni" może się liczyć z pozwem sądowym. Rząd(Prokuratura) "wypełnia" i siedzi cicho :-)
    już oceniałe(a)ś
    42
    0
    Wesołowski odwołał się od decyzji Watykanu i do czasu rozpatrzenia, jest nadal duchownym. Tak stanowi prawo kanoniczne. W związku z powyższym jest bezkarny, może przebywać na terenie Watykanu, którego jest obywatelem, a organa ścigania mogą mu nadmuchać. Znając życie i czarną mafię, odwołanie zostanie rozpatrzone w bliżej nie określonym czasie, będą przekładane terminy itd. Dowody zgromadzone przez Watykan, nie zostaną nigdy ujawnione, a sam zwyrodnialec dożyje dostatnio i bezpiecznie swoich dni. Nie spadnie mu włos z głowy. Nawet jeżeli, decyzja od odwołania będzie negatywna, knur, zachowa obywatelstwo i prawo pobytu, jest watykańskim dyplomatą, zna tajemnice, które nie mogą wydostać się po za mury, świętego miasta.
    już oceniałe(a)ś
    102
    3
    Nie został wydalony, nadal jest arcybiskupem i może sprawować "posługę kapłańską" swojej religii, cokolwiek to znaczy. Nie rozumiecie, że on uwalniał te dzieci od szatana swoja świętą ręką? Szatan upodobał sobie dziecięce genitalia a dobry ksiądz go wypędzał..
    @esmeras A co wypędzał dzieciak z genitaliów katabasa?
    już oceniałe(a)ś
    18
    1
    Watykan i Polska Prokuratura do spółki robią nam wodę z mózgu. To co nagłaśniają dziennikarze z zasady jest sprytnie odpalantowywane przez te dwa podmioty w przyszłość. Walą "sprawę-piłkę na out", by zyskać na czasie, a potem umorzyć!
    już oceniałe(a)ś
    77
    0
    Ku... ku...e łba nie urwie . Watykan kryje pedofilów nie jest lepszy od Wesołowskiego. Gdyby potępiał Watykan pedofilów wydał by Wesołowskiego w ręce sprawiedliwości kraju w jakim przestępstwo było dokonane lub do kraju jaki reprezentował.Jest to następny dowód na mafijne działanie kościoła pod nadzorem Watykanu.
    już oceniałe(a)ś
    76
    0
    No cóż, to bardzo sprytne. Wydalony ze stanu duchownego - znaczy już nie ksiądz, pozbawiony obywatelstwa Watykanu - znaczy, już nie nasz obywatel. Nie wiemy gdzie jest, nie wiemy co robi, to nie nasza sprawa, to chyba jakiś Polak?
    już oceniałe(a)ś
    55
    0