Emma Sulkowicz, studentka prestiżowego Uniwersytetu Columbia, na wszystkie zajęcia zabiera ze sobą materac. Chce w ten sposób zwrócić uwagę na nadużycia seksualne, których ofiarą padła ona i inne studentki.

"Dziewczyna z materacem" twierdzi, że padła ofiarą gwałtu na początku drugiego roku studiów. Zgłosiła się na policję, sprawę opisała też władzom uczelni, ale sprawca nie został w żaden sposób ukarany. Miał dziewczynę uderzyć, dusić i zgwałcić w jej własnym łóżku. Ale kiedy uczelnia zdecydowała się tym w końcu zająć, chłopak aż przez osiem miesięcy przekładał termin przesłuchania.

Na mężczyznę, którego Emma Sulkowicz oskarża o gwałt, skarżyły się również dwie inne studentki. Ale ukończyły uczelnię, zanim jej władze zdążyły w ogóle przesłuchać gwałciciela.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Czy ktoś mógłby wyjaśnić, jak działa system prawny w USA, że ściganiem zgwałceń zajmuje się uczelnia a nie policja? Rozumiem, że uczelnia może wyrzucić studenta, który naruszył prawo. Ale jak to dokładnie jest, czy może to zrobić, zanim sąd wyda wyrok? To trochę analogiczna sytuacja z kwestią, czy biskup ma zawieszać księdza, który jest oskarżony, ale jeszcze nie skazany.
    @anuszka_ha3.agh.edu.pl A nie jest tak że i w Polsce policja może wejść na teren uniwersytetu tylko za zgodą władz uczelni?
    już oceniałe(a)ś
    27
    18
    @luxc Teoretycznie tak było (z małymi wyjątkami vide: 1968 rok). W latach 90-tych, na skutek zbydlęcenia studentów, władze uczelniane zrezygnowały z autonomii pod tym względem (to były indywidualne decyzje ale chyba żadna się nie ostała).
    już oceniałe(a)ś
    33
    6
    @scibor3 W USA uczelnie są autonomiczne i zazwyczaj maja po prostu własną policję. Tam gdzie pracowałem, jako że kampus był duży to uczelniana policja miała radiowozy.
    już oceniałe(a)ś
    47
    5
    @anuszka_ha3.agh.edu.pl Zawieszenia księdza to odpowiednik zawieszenie wykładowcy. IMHO jak oskarżenie wygląda poważnie jak najbardziej słuszne. Zawieszenie studenta to bardziej jak "ekskomunika" wiernego. Szokujące jest dla mnie, że sprawy gwałtów w USA są tak długo rozpatrywane/badane. Nie bardzo też rozumiem dlaczego wrzucono tu do jednego worka sprawę gwałtów i molestowania. Molestowanie też czy dotyczy spraw student - student czy student wykładowca. Przy niestosownych zachowaniach wykładowców uczelnia powinna reagować natychmiast. Sprawy student student jako osób dorosłych powinny być ich sprawą i sądów, a nie uczelni.
    już oceniałe(a)ś
    18
    1
    @tpepe To nie była policja, tylko ochrona kampusu.
    już oceniałe(a)ś
    10
    9
    @his_dudeness Owóż mylisz się, są to pełnoprawni, zaprzysiężeni policjanci (sworn and comissioned officers), maja takie same prawa jak funkcjonariusze Policji Miejskiej czy zastępcy Szeryfa. Pamiętaj, że w USA policja jest lokalna i co za różnica między 20 tysięcznym miasteczkiem a uniwersytetem, n którym studiuje 20 tysięcy studentów?
    już oceniałe(a)ś
    44
    2
    @scibor3 Zachowanie studentów się nie zmieniło (jako poszczególnych osób). Nastąpiło obniżenie standardów jakości rekrutowanych studentów poprzez stworzenie mnóstwa uczelni, a większości pseudouczelni. Przedtem ta grupa najbardziej ambitnych więc i zdesperowanych by jednak "jakoś" się zachowywać byłą zgromadzona w paru uczelniach. Teraz rozmyło ich na wiele szkół i szkółek wyższych i utonęli w powszechnym chamstwie. I pomyśleć, ze przed wojną już szkołą średnia byłą czymś ekskluzywnym i nobilitującym. No i niestety wiedza absolwentów dzisiejszych wyższych szkół w porównaniu do tego co powinni wiedzieć jest niższa niż wiedza absolwentów szkół średnich przed wojną do tego co oni powinni umieć.
    już oceniałe(a)ś
    16
    3
    @tpepe kolego nie wiem gdzi studiowales i kiedy powiem ci kilka lat temu w Kaliforni kilku studentow z polski pracowalo w security company a ze jeden mowil dobrze po rosyjsku to zaproponowano mu zeby pracowal na kampusie szkoly w ktorej byla cala banda dzieciakow rosyjskich milionerow poniewaz zaden security oficer nie mogl sie z nimi dogadac to on jezdzi a kiedys i ze mna melexem po uczelni i pokazywal jak sie zeszmacila uczelnia amerykanska ktora przyjmuje ruskich "studentow " krew go zalewala jak mial uciszac ruska gowniazernie i po kilku tygodniach mu podziekowano , je..l ich jak azjatycke bydlo po rusku a amerykanie sie dziwili ze oni stoja i sluchaja bo ich nigdy ale ktos donisl jak to brzmi po angielsku i mu podziekowali nie mial prawa zrobic nic poza rozmowa, jak byl wiekszy problem to dzwonil po policje a ta zazwyczaj byla w kilka minut
    już oceniałe(a)ś
    17
    10
    @tpepe pieprzysz kolego nie wiem gdzie i kiedy studiowales kilka lat temu jakies 4 studenci z Polski pracowali w security company miedzy innymi na uczelni ktora w wiekszosci udawala ze uczy dzieci rosyjskich ilionerow , jeden z studentow mowil dobrze po rosyjsku a studenci nie chcieli rozmawiac po angielsku wiec firma zaproponowala mu prace polegalo to na tym ze chodzil po kampusie i uciszal ruskie zule ktore chlaly codziennie i wyzucaly wszystko przez okna po kilku tygodniach dal sobie spokoj jego praca polegala na rozmowie , nie mial prawa do niczego a o zastosowaniu przymusu fizycznego nawet nie mozna poyslec kiedy byl prowazny problem dzwonil na policje , mial specjalnu telefon i numer przyjezdzali po kilku minutach, wszyscy ktorzy pracowali w tej firmie i amerykanie i studenci z Polski nie mieli prawa do niczego poza dzwonieniem na policje i ewentualnym zabezpieczeniem miejsca zdazenie i to sie dzialo w Kaliforni
    już oceniałe(a)ś
    7
    7
    @1sz-truten sorry ze dwa razy :-) ale za pierwszym nie ukazalo sie wiec pomyslalem ze za duzo "slow" i napisalem raz jeszcze a tu mila niespodzianka :-) ale przeslanie takie samo z bydlem trzeba batem rozmawiac i w usa tez
    już oceniałe(a)ś
    11
    8
    @1sz-truten Popieram twoje zdanie. Do prymitywnych umysłów najłatwiej przyswajalnym jest argument siły.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @alik444 "dla" oczywiście.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @maaac Wiedza i inteligencja nie musza isc w parze z dobrym wychowaniem, a to wynosi sie z domu. Piszesz o szkolkach, ktore sie namnozyly w ostatnim czasie. Mieszkalam nieopodal miasteczka studenckiego jednej z lepszych uczelni w tym kraju i sie osluchalam... takich glupot o darcia mordy studentow beacych pod wplywem alkoholu, ze dziekuje bardzo... Znalam piatkowych studentow AGH, ktorzy chodzili na ustawki i w ordynarny sposob zaczepiali kobiety. Znam rowniez absolwentow szkol prywatnych, ktorzy nie wydawali pieniedzy na zubrowke i pasztetowa, by pozniej zachowywac sie zwierzeta wypuszczone z klatki. Nie trzeba sie wywyzszac, bo wszedzie znajda sie lepsi i gorsi, a schamienie to ogolna tendencja w spolczenstwie
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    To policji i prokuratury tam nie mają..?
    @cometto-pl Widocznie jest do niczego ta policja i uniwersytet, skoro ten chlopak unikal kontaktu przez... 8 miesiecy
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    @1sz-truten O, kolejny inteligentny inaczej, co ma takie świetne zdanie na swój temat, że uważa,iż jest taki ważny i istotny i tyyyyle ma mądrych rzeczy do powiedzenia, że przecież na Czerskiej już od 5 rano siedzą z pianą na pysku i z ręką nad przyciskim "skasuj ten pooooooost koooorwa natychmiast" i czekają na niego:) Tak, tak, to spisek, a pieniądze daje na to na pewno Tusk, Lehman Brothers i Illuminaci. Przecież nie mogło być tak, że ping serwera trwał trochę dłużej, przez wzrost natężenia na serwerach chociażby:) To spiseg!!!!
    już oceniałe(a)ś
    29
    6
    (...) "a na dziewczynach wywierana jest presja"(...) Presja jest wywierana na dziewczyny! Może by piszący w GW przeszli jakieś korepetycje z polskiego? Dlaczego jakiś js wyżywa się na czytelnikach. A co robi korekta?
    @korektor11 pewnie szkoda im pieniedzy na etat korektora...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Warto może dodać dwa szczegóły tej sprawy. Pierwszy to ten, że p. Emma zgłosiła skargę na tego gościa kilka miesięcy po domniemanym gwałcie. Drugi - niekoniecznie związany z oskarżeniem, ale skądinąd interesujący - ten "performance" jest częścią jej pracy dyplomowej. <a href="http://newyork.cbslocal.com/2014/09/03/columbia-student-carrying-mattress-around-until-alleged-rapist-is-expelled/" target="_blank" rel="nofollow">newyork.cbslocal.com/2014/09/03/columbia-student-carrying-mattress-around-until-alleged-rapist-is-expelled/</a>
    @helwiusz No i co z tego, że dopiero po paru miesiącach? Ofiary często są w szoku albo tak zastraszone, że przez lata nie potrafią o tym powiedzieć NKOMU! A co dopiero policji gdzie jest się maglowanym i traktowanym jak ta co sama chciała..
    już oceniałe(a)ś
    53
    43
    @helwiusz Dlaczego omawiamy zachowanie tej kobiety, a nie mężczyzny? Czyżby popadamy w stereotypowe myślenie: jemu wolno, a ona puściła się/ ewentualnie zmyśla. Dopóki takie stereotypowe myślenie będzie jedyną reakcją na gwałt, nie pomoże ani policja, ani władze szkoły. A uczelnię najwyraźniej bardziej zależy na utrzymaniu dobrej renomy niż na bežpieczeństwie studentów/ studentek
    już oceniałe(a)ś
    40
    18
    @Marija Paskevic Omawiamy zachowanie dziewczyny, bo artykuł jest o zachowaniu dziewczyny. Domniemanie, iż została zgwałcona podpada oczywiście pod stereotypy - jak zwykle ofiara to kobieta, a oprawca to mężczyzna. Podchodząc niestereotypowo wychodzi mi, że to tak naprawdę dziewica, która została zgwałcona i przypomniało jej się to po kilku miesiącach. W związku z tym postanowiła nosić materac. Czekam teraz na jakiś marsz z materacami w Polsce.
    już oceniałe(a)ś
    29
    28
    @helwiusz Ja mam trochę historię z innej beczki. Kiedyś policja polowała na domniemanego gwałciciela w jednym z polskich miast. Kilka kobiet potwierdzało i opisywało w drobnych szczegółach, jak na nie napadł i potem zgwałcił. O ile dobrze pamiętam, za tym seryjnym gwałcicielem (bo zgłaszało się coraz więcej kobiet, które potwierdzały, że na nie napadł) policja wystawiła list gończy z rysopisem. Co się okazało po kilku tygodniach? Okazało się, że kobiety kłamały i w ogóle ktoś taki nie istniał, był to efekt ich urojeń, nie wiem, może chęci zaistnienia.
    już oceniałe(a)ś
    12
    13
    @thomasseyr I co z tego? Pojedyncze świruski zawsze się znajdą. Tak jak ludzie udający wypadki, żeby wyłudzić kasę z ubezpieczenia.
    już oceniałe(a)ś
    8
    10
    @helwiusz Sprawa jest prosta - nie bylo zadnego gwaltu - ta pinda z materacem dala kolesiowi dupy a pozniej doszla do wniosku ze jednak nie miala ochoty wiec to byl gwalt. W USA panuje na kampusach psychoza zwiazana z gwaltami nakrecana przez feminazistki - te wywloki spopularyzowaly takie brednie jak to ze jedna na piec kobiet na kampusie zostaje zgwalcona - aktywisci praw mezczyzn sprawdzili te bzdury i w zeszlym roku na kampusach doszlo do okolo 500 gwaltow (wedlug policyjnych zapisow) - mysle ze nawet feminazistki moga sobie policzyc ze raczej w USA studiuje wiecej niz 2500 kobiet. To nic innego niz postepujaca mizoandria podsycana debilnym feminizmem.
    już oceniałe(a)ś
    2
    7
    @anija777 Brzmi to niby rozsądnie ale jak przeprowadzić w tej sytuacji uczciwe postępowanie sądowe? Dowodów brak a słowo jest przeciw słowu. W ten sposób można oskarżyć każdego. Tu prawdopodobnie tkwi przyczyna niechęci władz do zajęcia się tą sprawą.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Brawa za odwagę w walce o ukaranie gwałciciela. Władze Uniwersytetu Columbia i innych "prestiżowych" amerykańskich uczelni swoim zaniechaniem w ukaraniu przestępcy kompromitują się i de facto są wspólnikami zła. Dzięki takim akcjom wizerunek uczelni ucierpi, a tego przecież jej władze boją się najbardziej i dlatego do tej pory zamiatały pod dywan tego typu przestępstwa. System prawny w Stanach rzeczywiście jest mocno kulawy i broni przede wszystkim tych, którzy mają pieniądze.
    już oceniałe(a)ś
    62
    28
    Nie rozumiem skad te naduzycia kobiet. Z jakiej racji ktos mysli sobie, ze osoba moze byc przedmiotem i potraktowana jak zabawka seksualna
    @mazuvian To spuścizna wielu, wielu, wielu lat, podczas których jedne grupy ludzi ustalały, że inne grupy są: gorsze, poddane im, głupsze, mniej zdolne itp. Nadużycia kobiet, dzieci, przedstawicieli innych ras, wyznań, narodowości, otyłych, niepełnosprawnych... Wymieniać dalej chyba nie trzeba.
    już oceniałe(a)ś
    36
    12
    @u2_pati Nope. Nie chodzi o ideologię. Po prostu, jak już w najstarszej dżungli bywało, silni biorą co chcą. Czy to w porządku? Nie. Czy kryje się za tym coś więcej? Nie. Dlatego wygrywanie nut mniejszościowych, dyskryminacyjnych i tym podobnych to zwykłe bicie piany, na którym przy okazji niektórzy nieźle zarabiają. Zapewniam cię, że są czarne grubasy, które tak samo wykorzystują innych, choćby byli białymi, zdrowymi heteroseksualistami. Nie o to tutaj chodzi.
    już oceniałe(a)ś
    19
    6
    @u2_pati Trzeba wymieniac. Tak samo traktuje sie dzisiaj gejów/lesbijki. Teraz to oni sa kozlami ofiarnymi, bo ludzie zamiast szukac win w sobie, szukaja ich w innych.
    już oceniałe(a)ś
    13
    5
    @to_mi_sie_okropnie_podoba To, ze ktos na tym zarobi, nie oznacza, ze nie ma w tym racji. Naukowcy zarabiaja na badaniach. Czy to znaczy, ze ich badania sa zawsze bezuzyteczne, bo zarobili pieniadze, a ich wnioskom nigdy nie mozna wierzyc? Co wiecej, prawo dzungli nie jest mozliwe do utrzymania - po prostu nie stac nas na takie marnotrastwo jako ludzkosc - silniejszy i slabszy w rasie ludzkiej pracuja razem, wspieraja sie, poniewaz nasza rasa jest coraz bardziej oparta o wspolprace. I jesli chcesz dzungli, to jedz teraz i zaraz. Usprawiedliwianie gwaltu nigdy nie jest uzasadnione,.
    już oceniałe(a)ś
    16
    2
    @konkretna.informacja Przeslaniem marszu szmat jest podniesienie tematu w spoleczenstwie, które wina za gwalt obarcza czesto... ofiare. To nie jest zaadresowane do gwalcicieli, nad którymi nie ma kontroli ale do spoleczenstwa, by w przypadku gwaltu, nie stawalo po stronie gwalciciela, uwazajac, ze ofiara powinna sie ubierac praktycznie w czador. Kazdy ma prawo stroic sie ladnie, a gdy jest cieplo-skapo. Faceci w goracej temperaturze chetnie zdejmuja koszulki, noszac tylko krótkie spodenki, wiec nie jest to racjonalne wznosic rarum, jesli kobieta zalozy krótkie spodenki. To kwestia sprawiedliwego traktowania. Postulaty nie sa debilne, tylko trzeba wiedziec, o co chodzi, zanim sie cos zbeszta z blotem. Ignorancja jest deilna.
    już oceniałe(a)ś
    23
    8
    @konkretna.informacja Bardzo "pokojowy" ten twój komentarz. Zaraz coś jest głupie, debilne i piszący takie słowa jest jedynym mądrym. Nie znasz historii. @to_mi_sie_okropnie_podoba - poniekąd o to mi chodziło, że silniejsi biorą to, co chcą, co właśnie utwierdzało się przez stulecia takich praktyk. Owi silniejsi na danym terenie uznawali, ze ci drudzy są gorsi, czyli słabsi. Kreowanie takich poglądów sprzyjało i sprzyja dyskryminacji i często było podpierane jakąś ideologią, która to "usprawiedliwiała/uzasadniała". Prosty przykład - skoro biali uważali się za lepszych nad czarnymi efektem tego było niewolnictwo i segregacja rasowa (teraz np. w RPA jest odwrotność, czarni gnębią białych), kobiety przez wieki miały utrudnioną drogę go kształcenia, wyborów, wielu zawodów, a nawet sportów, nazistowskie Niemcy uznały Żydów za podludzi odmawiając im podstawowych praw. Za tym zawsze kryła się jakaś ideologia. Dzięki temu pewne grupy instytucjonalizują pewne określone zachowania.
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @u2_pati Dodam jeszcze, że najczęściej w usprawiedliwianiu takich poglądów podpierano się religią (Bóg/Biblia/Koran ktoś tam, coś tam tak mówi) oraz pseudonauką.
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    @mazuvian Niestety "marsz szmat" JEST idiotyczny. Mamy na całym świecie wiele apeli policji, różnych fundacji i władz apelujące do obywateli by swoim zachowaniem nie ułatwiać działania przestępcom. Nikt nigdy nie twierdzi, że takie apele i potem oceny osób, które zachowały się wbrew nim są "obciążaniem ofiary zamiast przestępcy" w tylko jednej jedynej sprawie zachowań i ubioru kobiet versus padanie ofiarą gwałtu jest taka dziwna reakcja. Naprawdę można prosić o nie chwalenie się pieniędzmi w pociągach, o nie spożywanie posiłków ofiarowanych przez "przygodnych znajomych", o to by dzieci nie rozwiały z różnymi "wujkami" na placach zabaw ale NIE można mówić kobieto, że ich strój może czasem wywoływać szybciej niepożądane przez nie reakcje. No nie można i już! I marsz szmat jest w obronie tego prawa ubierania się jak kobiety chcą i chodzenia gdzie chcą! Nie ma marszu przedszkolaków w obronie prawa brania cukierków od nieznajomych, nie ma marszu pasażerów autobusów, że maja prawo trzymać portfele gdzie chcą. Co najbardziej kuriozalne nie ma marszu właścicieli samochodów, że mają święte prawo zostawiać otwarte samochody z kluczykami i dokumentami w środku. To najbardziej skandaliczne w stosunku do "marszu szmat" bo oni NAPRAWDĘ są traktowani jako winni kradzieży tegoż samochodu przez 100% policji i ubezpieczycieli.
    już oceniałe(a)ś
    4
    4
    @maaac Dobrze napisane!!!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    no cholera mnie bierze na taką propagandę !!! znaczy tak... sprawą zajęła się policja, prowadziła śledztwo i nie wniosła oskarżenia, podobno było wiele innych ofiar, ale go nie oskarżyły - podobno dlatego że się boją... (znaczy tak mówi ta panienka) Żądanie, aby uczelnia ZASTĘPOWAŁA wymiar sprawiedliwości i ukarała chłopaka to zwykła bezczelność ! To zwykły mechanizm prześladowania ! Tak właśnie to działa : a jeżeli chłopak jest faktycznie niewinny ? Dlaczego szanowni dziennikarze, no pies trącał amerykańskich, ale nasi- gazety , przedstawiają tak jednostronny materiał ? Czyli pogoń za sensacją jest ważniejsza niż dziennikarska rzetelność? A potem się dziwimy, kiedy dostajemy informację: 1. sześcioletni chłopiec w USA pocałował w szkole swoją koleżankę i został oskarżony o "molestowanie" i usunięty ze szkoły 2. we Włoszech facet dostał miesiąc aresztu za molestowanie, które polegało na tym, że jechał w metrze i "natrętnie wpatrywał się w kobietę, która poczuła się molestowana" Ludzie, ten świat po prostu oszalał .... A cały problem właśnie zaczyna się od tego, że media w pogoni za sensacją wydają natychmiastowe wyroki, zawsze stając po stronie tzw. "ofiary" Dokładnie tak samo w tym przypadku... jednostronnie przyjęto założenie, że chłopak jest winny. A jeżeli nie jest ? Bo jeżeli nie jest , to mamy do czynienia z wyjątkowo perfidną nagonką medialną i prześladowaniem.
    już oceniałe(a)ś
    44
    29
    Takie rzeczy zgłasza się policji a nie dziekanowi. W większości krajów zgwałcenie jest ścigane na wniosek osoby pokrzywdzonej. Chodzi po prostu o podpisanie się pod zdaniem "Żądam ścigania i ukarania sprawcy.".
    już oceniałe(a)ś
    16
    2