Prokuratura w Tbilisi chce przesłuchać byłego prezydenta w związku z dziesięcioma sprawami. Micheil Saakaszwili do Gruzji przylecieć nie chce, bo - twierdzi - spełniłby w ten sposób marzenia Putina.

Były prezydent ma wrócić do ojczyzny 27 marca. Miałby zeznawać w dziesięciu sprawach. Najgłośniejsza z nich dotyczy zatrucia gazem w niewyjaśnionych okolicznościach w 2005 roku byłego premiera, jednego z przywódców rewolucji róż, Zuraba Żwanii. Saakaszwili nie ma jednak zamiaru stawiać się przed wymiarem sprawiedliwości.

Po zakończonej drugiej kadencji prezydenckiej polityk zamieszkał w USA, gdzie pracuje na prywatnej uczelni Tufts University koło Bostonu. Opuszczenie ojczyzny doradzili mu ponoć przyjaciele z Unii Europejskiej i USA. Ich zdaniem Gruzińskie Marzenie (nazwa koalicji) planowało aresztowanie Saakaszwilego, a polecenie miał wydać sam prezydent Rosji Władimir Putin.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Saakaszwili może się nie podobać, ale sposób w jaki likwidował korupcję w Gruzji pewnie Ukrainie bardzo się przyda: Saakaszwili zwolnił wszystkich policjantów powyżej 35 roku życia, tych których nie zwolnił posadził w przeszkolonych komisariatach, ubrał w nowe mundury i zapowiedział że za próby brania/dawania łapówek, bezwarunkowo 7 lat odsiadki. Słynąca z łapownictwa drogówka została po prostu rozwiązana i zastąpiona nową formacją O tych i innych posunięciach tutaj: <a href="http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/raj-dla-biznesu-a-policja-nie-bierze-saakaszwili-zmienil-gruzje,279640.html" target="_blank" rel="nofollow">www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/raj-dla-biznesu-a-policja-nie-bierze-saakaszwili-zmienil-gruzje,279640.html</a> Bez zmiany podejścia do łapownictwa Ukraina po prostu nie ma szans,nie dziwię się więc, że władze chętnie skorzystają z jego doświadczeń
    już oceniałe(a)ś
    23
    13