Wczoraj w Miami pochowano Hubera Matosa, legendarnego komendanta rewolucji kubańskiej, który później postawił się Fidelowi Castro.

Huber Matos zmarł w piątek w Miami na Florydzie. Miał 95 lat. Znał go każdy Kubańczyk żyjący poza zasięgiem cenzury dyktatury, która wymazała go z historii Kuby.

Na historycznych zdjęciach widać, jak 8 stycznia 1959 r. wjeżdża triumfalnie do Hawany na dżipie u boku Fidela Castro i Camila Cienfuegosa. Obok Ernesto Che Guevary i Raula Castro byli to legendarni zwycięzcy brodacze, partyzanci z gór Sierra Maestra, którzy przegnali z kraju dyktatora Fulgencio Batistę i przynieśli Kubie wolność.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze