Nie wyszło z Ameryką, może wyjdzie z Europejczykami. Niemcy chcą wynegocjować zakaz wzajemnego szpiegowania się w Unii Europejskiej.

Według dziennika "Süddeutsche Zeitung" przedstawiciele europejskich agencji wywiadowczych spotkali się w tej sprawie w Berlinie już trzy razy. Rozmowy organizował niemiecki wywiad zagraniczny BND. Impulsem do stworzenia szpiegowskiego porozumienia w UE była oczywiście afera Edwarda Snowdena, zbiegłego do Rosji analityka amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), który latem ujawnił, że jego firma ma na podsłuchu praktycznie cały świat. Wykorzystuje do tego m.in. naszpikowane specjalistyczną aparaturą budynki amerykańskich ambasad.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Przecież taka umowa i tak jest bez sensu. Jak nie chcesz żeby Ci coś z domu ukradli to musisz wstawić w drzwi dobry zamek, a nie podpisywać z połową świata porozumienia "no steal". Bo nawet jak podpiszesz, z tą połową świata i nawet jak ta połowa świata umowy dotrzyma, to co z drugą połową? -- Blog o Niemczech i NRD: <a href="http://nrdblog.cmosnet.eu" target="_blank" rel="nofollow">nrdblog.cmosnet.eu</a>
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    To mniej więcej tak samo jak zobowiązanie się do niesikania do basenu. Nikt się nie przyzna i każdy zaprzeczy...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0