Reżim Nursułtana Nazarbajewa poluje w Europie na ludzi związanych z dysydentem Muchtarem Abliazowem. Rzym już wydał jego żonę, a teraz Madryt szykuje się do ekstradycji osobistego ochroniarza

Abliazow, który ukrywa się zapewne gdzieś na terenie UE, to były kazachski minister energetyki. Podpadł prezydentowi Nazarbajewowi z powodu kontestowania jego decyzji i odsiedział w Kazachstanie kilka miesięcy. Teraz jest ścigany pod zarzutami przekrętów w banku, którym niegdyś kierował, prania brudnych pieniędzy oraz udziału w grupie przestępczej.

Sam Abliazow zaprzecza, a zdaniem obrońców praw człowieka jest ścigany z powodów politycznych. Wielka Brytania udzieliła mu azylu w 2011 r.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    przypomne, ze przyjacielem i doradca pana prezydenta kazachstanu jest pan aleksander kwasniewski, ulubieniec milujacej wolnosc polskiej mlodziezy. ten sam pan kwasniewski, ktory wszystkim polakom konkordat zafundowal.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Rządy totalitarne zawsze się wspierały. Za kilka lat z Unii będą uciekać opozycjoniści, więc już teraz poprzez współpracę należy ograniczać liczbę państw, które nie będą ich wydawać.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0