Kiedy wreszcie przyjdzie wiosna? Jeśli wierzyć amerykańskim prognozom, ociepli się w przyszłym tygodniu, gdy zablokowany teraz prąd strumieniowy wpuści do nas powietrze z południa

Nie zdziwiłabym się, gdybyśmy tej zimy mieli zwariowaną pogodę - mówiła we wrześniu dziennikowi "Guardian" prof. Jennifer Francis, klimatolog z Uniwersytetu Rutgers w USA. Wykrakała? Raczej postawiła trafną prognozę.

Prof. Francis specjalizuje się w klimacie Arktyki. Daleka Północ to dziś obok Półwyspu Antarktycznego po przeciwnej stronie Ziemi najgwałtowniej ocieplający się rejon planety - nagrzewa się dwa-trzy razy szybciej od średniej dla całego globu.

Pogoda się blokuje

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Jezeli wiosna ma przyjsc 11.04 to ja mysle ze to jest wina Tuska. Specjalnie sprowadzil zime, zeby zaklocic odchody roczniy katastrofy smolenskiej.
    Postawić go za to przed Trybunał Stanu. Przede wszystkim dlatego, że nie zabezpieczył swoich win i wypiła je Wiosna i lezy teraz pijana pod płotem zamiast już dawno nadejść. Ciekawe skąd amerykańscy naukowcy wiedzą, że nadejdzie 11-go? Czyżby znali wcześniej zasoby piwniczki Tuska i wiedzieli kiedy jego wina się skończą?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    [...] (patrz mapka) - jaka mapka?
    już oceniałe(a)ś
    54
    3
    Bardzo dziwne "Ostatnio podobne blokady prądu strumieniowego przytrafiają się coraz częściej. Wystarczy wspomnieć letnie fale upałów i mroźne oraz śnieżne zimy z ostatnich czterech lat." W "Misiu" Barei stwierdza się że jest zima i musi być zimno. Nie odpowiada to prawdzie. Według najnowszych badań postępowych klimatologów wynika że zimą powinno być ciepło a latem zimno. Naukowcy są zgodni - odwrócenie tendencji pogodowych udowadnia teorię globalnego ocieplenia. Jeżeli rzeczywistość tego nie potwierdza to tym gorzej dla rzeczywistości. UWAGA !!! wiadomość dla katolików !!! Bóg istnieje i jest sprawiedliwy. Brak wiosny w tym roku spowodowana jest oświadczeniem J.Kaczyńskiego o tym że wiosną przejmie władzę. W tym roku zima będzie trwała aż do lata.
    @drab611 Bzdety. Jedyną prawdą jest że Bug istnieje i wpada do Narwi a przez nią do Wisły (chociaż są szkoły, że to Wisła i Narew wpadają do Bugu). Cała reszta to dywagacje.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @pawelekok co do tych szkół - jedna, obecnie dominująca, to taka, że rzeką najgłówniejszą jest ta o najdłuższym odcinku od źródeł do połączenia się z inną główną rzeką. Druga to taka, że główną rzeką jest ta która ma najdłuższe odcinki bez dopływów - wg tej szkoły do Bugu wpływała by Narew i Wisła. Nikt nie stworzył szkoły, żeby za rzekę główną uważać tą, która jest szersza i przetacza więcej wody w momencie połączenia się z drugą szeroką rzeką - taka interpretacja jeszcze by wiele pozmieniała. Pozdrawiam:)
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    pare lat temu gdy byly cieple zimy i deszczowe lata tez mowiono ze to globalne ocieplenie i tak juz bedzie. Klimat w historii ziemii zmienial sie czesto. Chocby bardzo ciepla druga polowa XIII wieku, zimny, deszczowy i bezsloneczny poczatek XIV wieku (nagla zmiana, 10 lat slabych plonow), tzw. mala epoka lodowcowa w XVII wieku (na zamarznietym Baltyku stawiano karczmy dla odpoczynku tym co miedzy Polska a Szwecja saniami jezdzili). Owczesni ludzie mogliby powiedziec ze to dlatego ze sie wiecej zegluje i zagle odbijaja promienie sloneczne. Ale mieli wiecej pokory wobec natury. Dzis nie tylko sie mowi ze to wina czlowieka, czego nikt nie udowodnil, ale ze czlowiek jest to w stanie zmienic, a scislej, sama Europa specjalnym 20% podatkiem uratuje niepoprawnych Chinczykow i Hindusow. Tiaaa, eurokraci na pewno ratuja sie z zaangazowaniem
    @maadzik3 Wszystko fajnie, tylko z karczmami przesadziłeś. Tu masz linka: <a href="http://doskonaleszare.blox.pl/2012/03/Karczmy-na-Baltyku.html" target="_blank" rel="nofollow">doskonaleszare.blox.pl/2012/03/Karczmy-na-Baltyku.html</a> do stronki, która to nieźle wyjaśnia. A ja ze swej strony zachęcam do myślenia: Ile musi trwać budowanie karczmy XVII-wieczną techniką? Samo dostarczenie materiałów budowlanych, te głupie 150 km w głąb morza? A na jak długo mógł zamarznąć Bałtyk ? Bajkał - jezioro, w dodatku słodkie zamarza na 5-6 miesięcy. Bałtyk jest słony i w dodatku ruchliwy, fale i sól nie pozwalają mu zamarznąć. Na koniec jak sobie wyobrażasz konne zaopatrzenie karczm ? Ile by to wszystko (budowa, zaopatrzenie, wynagrodzenie obsługi, opał) musiało kosztować i jakie ceny musiałyby w karczmie obowiązywać ? Dobra, starczy, dajmy pokój mitom!!
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Jak sama nazwa wskazuje "globalne" ocieplenie to nie zjawisko, którego istnienie można obalić (lub potwierdzić) faktem, na jakimś kawałku Europy Środkowej nadejście wiosny ma opóźnić o dwa (!!) tygodnie. Ale choć wydaje mi się, że mam inne poglądy na sprawę globalnego ocieplenia niż Ty, maadzik 3, bardzo podoba mi się, że wspominasz bardzo niedawne i pamiętane przez większość z nas "anomalie pogodowe", jakimi był zupełny brak zim w naszym kraju (zjawisko to nie obejmowało wysokich partii gór i być może północno-wschodniej Suwalszczyzny). Z tym, że prawda jest taka, że to nie żadni eurokraci robią ludziom wodę z mózgów - robią ją media, wespół z tymi ludźmi, którzy najwyraźniej lubią mieć wodę zamiast mózgu. Założę się, że jeśli czerwiec w tym roku będzie wyjątkowo chłodny, "klimatolodzy" (czyt. "media") ogłoszą, że oto nastał czas dwóch pór roku: wiosny i jesieni, lato zaś wskutek zmian klimatycznych odeszło w niebyt (wraz z mroźnymi zimami).
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @indywidualismus Chociaż z karczmami pośrodku Bałtyku masz zapewne rację jak i twój żelazny profesor, to nie zmienia faktu, że klimat Europy zmieniał się dość regularnie (prawdopodobnie co około 250 lat), co ma zapewne coś wspólnego z wahaniami Golfstromu. Gdy w Europie robiło się ciepło, wtedy w pn-wsch części dzisiejszych Stanów oraz na Labradorze robiło się nieciekawie. I na odwrót, kiedy w Europie mieliśmy "małe epoki lodowcowe" wtedy np. Wikingowie mogli stworzyć takie nazwy jak Grenlandia i Winlandia. A z kolei w X wieku uprawiano w zach. Polsce winorośl i czereśnie. Zapewne teraz mamy początek ciekawego zjawiska klimatycznego. Oziębi się w Europie a ociepli w pn-wsch części Ameryki Pn. Co ciekawe nawet teraz wypada pora. Niezależnie od globalnego ocieplenia.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    że tak nieśmiało zapytam....jakie fale upałów latem?ktoś pamięta jakieś gorące lato w Polsce w ostatnich latach?2006?
    No wiesz, daleko szukać nie trzeba, pierwsza połowa lipca była w ubiegłym roku upiornie gorąca.
    już oceniałe(a)ś
    11
    17
    @mamagda3 2 tygodnie to nie jest całe lato!
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    @ppo koncowka lipca i niemal cały sierpień 2010 upały 35-38oC, czerwiec i lipiec 2006 z 40oC upalami
    już oceniałe(a)ś
    6
    6
    @threeme ale cię minusują za prawdę. To ja juz wolę taką marcową zimę temperaturowo od takiego sierpnia. Mózg wtedy jest słabo chłodzony, ale poniewaz większości jest niepotrzebny i tak to cię minusują. Inna sprawa, że to białe gó... za oknem lezy już o miesiąc za długo.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Winter is coming!
    już oceniałe(a)ś
    31
    6
    "Pora jednak chyba przyzwyczaić się do tego, że przyroda chadza własnymi drogami. I zapewne jeszcze nieraz nas zaskoczy." No i właśnie... najbardziej zaskakuje klimatologów, którzy cokolwiek się wydarzy, np. kolejna mała epoka lodowcowa w Polsce, to i tak będą twierdzić, że to wina ocieplenia i CO2.
    @kaziuniek-is-one Klimatolodzy nie zajmują się codzienną pogodą, tylko klimatem. Tym, którzy pokazują "o jaki zimny marzec" proponuję sobie przypomnieć, jak ciepły był luty. A klimatolodzy nie patrzą ani na jeden zimny marzec, ani na jeden ciepły luty, tylko na trend na przestrzeni lat i dekad. I najczęściej są, niespodzianka, fizykami, i to co twierdzą, wywodzą z praw fizyki.
    już oceniałe(a)ś
    21
    7
    @bartoszcze Ku chwale, chociaż jeden z mózgiem :D
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Podsumowując - na klimat wpływa tak wiele czynników, że klimatolodzy tylko dywagują. Nie mogą przewidzieć dokładniej. Ziemia miała glacjały i interglacjały, okresy zimniejsze i cieplejsze, jeszcze wtedy kiedy człowiek żył "naturalnie", nie było przemysłu. Wtedy nie było "na kogo zrzucić odpowiedzialność". Teraz klimatolodzy próbują oskarżać cywilizację techniczną o ocieplenie. Czy oskarżą też o oziębienie, jeżeli okaże się, że jednak w tym kierunku zmierzamy? Na razie wszelkie prognozy klimatologów przyjmuję z dużym krytycyzmem. Za mało mają danych, za krótki jest czas zbierania danych meteorologicznych, a by wysnuwać daleko idące teorie..
    @hardy1 Que? 100 lat dokładnych pomiarow, 250 mniej dokładnych (ale przy zastosowaniu metod matematycznych wiarygodnych) pomiarów, dane pośrednie z pyłków roślin, słojow drzew, badań izotopów z jaskin na ponad 100000 lat wstecz to mało? To wystarczająco! A badając paleoklimat WIEMY jakie czynniki sprawiały, że wtedy a wtedy było tak i tak. WIEMY, że teraz naturalne zmiany powinny prowadzić do ochłodzenia. Wiemy, że się szybko ociepla. Zmierzone ocieplenie i jego szybkość zadziwiająco dobrze pasuje do właściwości co2 i jego przyrostu
    już oceniałe(a)ś
    9
    8
    @threeme 100 lat, to jest ZERO do ekstrapolacji przyszłych zmian klimatycznych. Dla nas to całe życie człowieka, dla Ziemi mniej niż mgnienie. Nie w takich okresach czasu trzeba badać zmiany klimatyczne. Były okresy ciepła? Były. Były okresy zimna? Były. Nikt poważny nie stwierdzi autorytatywnie, że teraz Ziemia powinna wchodzić w okres chłodniejszy.
    już oceniałe(a)ś
    7
    3
    @threeme Oto przykład - jak meteorolodzy potrafią się mylić (a oni przepowiadają pogodę na kilka-kilkadziesiąt dni, a nie jak klimatolodzy na dziesiątki lat. Mają więc nawet dużo łatwiej): <a href="http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/ciekawoski,49/brytyjscy-meteorolodzy-spaprali-prognoze-teraz-sie-tlumacza,82045,1,0.html" target="_blank" rel="nofollow">tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/ciekawoski,49/brytyjscy-meteorolodzy-spaprali-prognoze-teraz-sie-tlumacza,82045,1,0.html</a>
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @hardy1 Co ciekawe takie dość regularne okresy glacjałów i interglacjałów Ziemia zna dopiero w czwartorzędzie. Wcześniej było juz kiedyś zlodowacenie ale trwało ono - bagatela - ledwie niemal 200 mln lat (750-580nmln pne - no czepiać się, że 170 to nie to samo co 200:)) i ogarnęło cały glob. Dziś w czwartorzędzie bardziej zdecydowane glacjały i interglacjały zdarzają się aż co kilka - kilkanaście tysięcy lat.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @pawelekok O nie! Dziękuję, nie mam chęci powrotu do czasów Ziemi-Śnieżki...mimo że całkowite zlodowacenie trwało podobno tylko dwadzieścia kilka milionów lat. Kilometrowej grubości lód na równiku, oraz przetrwanie tylko ekstremo-bakterii, to niezbyt zachęcająca przyszłość. W każdym razie dla mnie. Wolę już ocieplenie...;)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Kocham takich ignorantów. Powiedziałabym, że wystarczy podstawowa wiedza z biologii, fizyki i chemii, żeby to wiedzieć i bez klimatologów. Zapewne nie jest Ci wiadome, że aktualnie mamy suszę w Europie? Nie, no skąd sceptycznie do tego podchodzisz bo masz wodę w kranie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1