Czy 26-letni Aaron Swartz, słynny działacz na rzecz wolnego dostępu do treści w internecie, zabił się z powodu prokuratorskich zarzutów o włamanie i hakerstwo? Takie oskarżenia wysuwają jego rodzice.

Swartz powiesił się w piątek w swoim domu na nowojorskim Brooklynie. Od lat cierpiał na depresję. "Miał w sobie nienasyconą ciekawość, kreatywność, był błyskotliwy i zdolny do bezgranicznej, bezinteresownej miłości" - napisali jego rodzice i przyjaciele w liście, który obiega teraz internet i pod którym ludzie masowo składają kondolencje.

Swartz już jako 14-latek współtworzył model internetowego protokołu RSS - narzędzia oszczędzającego czas użytkownika, bo automatycznie aktualizującego rzeczy obserwowane w sieci, takie jak np. blogi. Był również współzałożycielem serwisu Reddit.com, który działa jako zbiór najciekawszych linków internetowych i dziś ma około miliona zarejestrowanych użytkowników (w Polsce podobnie działa np. Wykop).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Nad Swartzem zawisła groźba 35 lat więzienia oraz odszkodowania w wysokości 1 mln dol. " Chłopak chciał udostępnić artykuły naukowe , nie mając na tym zarobić ani grosza. Za to: 35 lat więzienia, a prokurator zapewne po skutecznym procesie dostałby pieniądze na kampanię wyborczą do kongresu lub intratne stanowisko w korporacji. Żyjemy w czasach gdy to pieniądz i korporacje faktycznie sprawują władzę za fasadą "demokratycznych" rządów.
    @docsnugg Nie mówiąc o tym, że firma JSTOR (która bierze kasę za udostępniane teksty naukowe, ale nie płaci nic ich autorom) sama napisała wniosek do prokuratury, by ta odstąpiła od ścigania Swartza. Dla JSTOR to był zły PR, a nie ponieśli absolutnie żadnych strat (bo te teksty nie trafiły jeszcze do publicznej sieci). Trudno nawet mówić o tym, że Swartz "włamał się" na ich serwery - w MIT miał do nich taki sam bezpłatny dostęp jak wszyscy inni pracownicy uczelni. Podejrzane było tylko to, że wyciągał je hurtowo w olbrzymich ilościach. Kiedy zablokowano mu dostęp, zmieniał adres MAC karty sieciowej w swoim komputerze, żeby ten dostęp odzyskać - więc to było jakieś tam obejście blokady, ale warte > 30 lat federalnego więzienia? Ze względu na osobę i tragedię, jaką jest samobójstwo, ten przypadek będzie przez jakiś czas głośny. Ale to tylko jeden z mrowia przykładów na to, że podporządkowanie wszystkich innych wartości tej jednej, jaką jest KASA, prowadzi do totalnego wynaturzenia społeczeństwa, w którym żyjemy. Własność prywatna owszem, jest wartością,(jest nawet jednym z praw człowieka), ale nie może być i nigdy przedtem nie była wartością najwyższą i w zasadzie jedyną, jaka podlega ochronie.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    do śmierci przyczyniła się prokuratura,ktora w sposob bezwzględny i bezduszny starała się, go zastraszyć w sposob nieuprawniony. Młody człowiek nie wytrzymał tego stressu.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    ,,,,a chodziło tylko o kassę. W tym ameryka jest dobra, po trupach do kassy. Rzygać się chce. Szkoda tak utalentowanego, młodego i bogatego człowieka. Ameryka jest okrutna.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Hasło "kradzież to kradzież", zwłaszcza w odniesieniu do udostępniania prac naukowych, świadczy albo o złej woli, albo o bezbrzeżnym kretynizmie prokuratora. Większość publikowanych badań robiona jest za PIENIĄDZE PODATNIKÓW. Recenzują je i poprawiają również (zazwyczaj bezpłatnie) naukowcy pracujący na PUBLICZNYCH UCZELNIACH. Później cwaniaczki z wydawnictw sprzedają je z powrotem bibliotekom uniwersyteckim (finansowanym z podatków), jednocześnie śrubując ceny 2,5x bardziej niż wynikałoby to z inflacji (bo biblioteki chcą mieć możliwie szeroką ofertę, ergo nie ma konkurencji na rynku wydawniczym). Natomiast "kradzieżą" jest próba udostępnienia podatnikom tego, za co sami zapłacili. Niezłe...
    Jest właśnie dokładnie tak jak napisałeś. Nie dziwię się, że biedak się powiesił. To nie jest świat do życia dla ludzi, którzy nie chcą pasożytować na innych. Przykład idzie z USA, gdzie nie umieją już nawet odróżnić moralności od hipokryzji. Zdegenerowane społeczeństwo pseudodemokracji.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    MIT jest uczelnią prywatną, jak większość najlepszych amerykańskich uniwersytetów.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Podobnie jak większość więzień. Mimo to chętnie ciągną publiczne pieniądze.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Dziwi mnie, droga GW, że taki długi i piękny artykuł nie jest dostępny TYLKO ODPŁATNIE, w ramach pakietu Piano.
    myślę, że czas zamknąć go już na "kluczyk" Piano - dziękuję ... >>>>>> <a href="http://glosmichnika.blox.pl/2012/10/Piano-dziekuje.html" target="_blank" rel="nofollow">glosmichnika.blox.pl/2012/10/Piano-dziekuje.html</a>
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Paradoksalnym jest to , ze w demokraturze ludzie odwazni popadaja w depresje i popelniaja samobojstwa...
    @kaszebe12 Tylko we wspólnotach pierwotnych ludzie nie popadali w depresję i nie popełniali samobójstw.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    35 lat? Gdyby został banksterem i całą swoją energię poświęcił na łojenie frajerów, to by mu mogli wskoczyć. Sk...y świat.
    @abstracto bankster to odkrywczy termin :) Dzięki
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @docsnugg Funkcjonuje od lat. Nie moja zasługa :)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    RIP. jednego geniusza mniej :./
    już oceniałe(a)ś
    20
    8
    Chciał, by każdy mógł za darmo w sieci korzystać z prac naukowych, za dostep do ktorych zadano oplaty, pomimo tego, ze ich autorom nie placono. To bylo tylko przeciwdzalanie oszustwu i porownywanie tego z kradzieza w supermarkecie ma niewielki sens. Nazwanie tego kradzieza jest barbarzynstwem, a zaszczucie Swartza morderstwem, a za razem ostrzezeniem dla osob jak Assange, ktore ujawniaja informacje, ktorych dostepnosc jest gwarantowana przez prawo, ze zostana zaszczute i spedza zycie w wiezieniu, ze beda oskarzeni o gwalty, handel narkotykami lub wypadna z okna, tak jak wkrotce zdarzy sie Assange.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    Został po prostu zamordowany! To on zasługuje na miano prawdziwego DESAPARECIDO!
    już oceniałe(a)ś
    7
    4