Mimo braku zgody władz Moskwy na Łubiankę przyszło kilka tysięcy zwolenników opozycji. Większość z nich złożyła białe kwiaty obok kamienia - pomnika, poświęconego ofiarom represji stalinowskich.
Ale już na początku demonstracji policja zatrzymała liderów opozycji, zarzucając im wzywanie do udziału w nielegalnej manifestacji.
Obserwujący wydarzenia na Łubiance przedstawiciele organizacji broniących praw człowieka przyznają, że funkcjonariusze policji uniemożliwili przeprowadzenie demonstracji stosując dość łagodne metody.
Wszystkie komentarze