Ziad Akl : Jeszcze nie, ale stara się, jak może. Stopniowo tworzy narzędzia, które mu na to pozwolą. Najlepiej świadczą o tym ogłoszone pod koniec listopada dekrety stwierdzające, że żaden organ nie może podważyć jego decyzji. Wycofał się z nich pod wpływem protestów, bo wie, że przygotowany przez islamistów projekt konstytucji, nad którym głosujemy w sobotnim referendum, daje mu wcale nie gorszą pozycję.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze