„Władze Emiratów temat ekstradycji Sebastiana M. będą miały pod osobistym nadzorem. To ważny krok w walce z piractwem drogowym" – napisał w nocy czasu polskiego Sikorski, który z jest w USA na forum ONZ. Do wpisu na portalu X, minister załączył film. Mówi w nim, że zakończył właśnie spotkanie z szefem dyplomacji ZEA Abdullahem ibn Zajidem al-Nahajjanem.
"Podniosłem kwestię - w której wspieramy ministra sprawiedliwości Adama Bodnara - doprowadzenia do postawienia przed polskim wymiarem sprawiedliwości podejrzanego o piractwo drogowe, w którym zginęła niewinna polska rodzina. Uzyskałem od Zjednoczonych Emiratów Arabskich zapewnienie, że dopilnowane zostaną wszystkie procedury, że sprawdzona zostanie cała dokumentacja, że oczywiście decyzja należy do sądu, ale że władze Emiratów będą tę kwestię miały pod osobistym nadzorem, tak by nie zaważyła ona na stosunkach z tym zaprzyjaźnionym krajem" – mówił polski minister.
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Mosad częściej eliminuje niż ściąga do kraju.
MOSAD ma doświadczenie w ściągnięciu bandytów przed wymiar sprawiedliwości.
1960 rok, Argentyna.
To też nie jest złe rozwiązanie. I oszczędne. Duda już nie będzie musiał się trudzić.
I to nawet była by dobra opcja
Ciekawe czy pomoże Prokuraturze w ekstradycji innych zbiegów?
Jest o wiele bardziej operatywny i wiarygodny niż jakaś Fotyga Waszczu San Escobar Czy Wiza Rau
bo to trzeba umiec rozmawiac oraz tam byc. On tam w regionie byl kilka lat temu jako ekspert co mu pis zarzucal.
A takie bycie i rozmawianie z lokalsami juz samo w sobie jest dobrze odbierane. Gdzie pisowskie ludzia mialy by tam posluch.
Jak wrak od ruskich sciagali 8 lat. Pitolili, ze w rok go sciagna a nie jak bezradny tusk. I co nawet kaealek blachy nie sprowadzili tacy operatywni.
Przecież te odpowiedzi szefa dyplomacji ZEA to klasyczne dyplomatyczne bla bla...
Których zbiegów ? Jeżeli chodzi o faceta z RARS i sprawcę wypadku w Alejach to chyba pomoc dyplomatyczna nie jest potrzebna. Po prostu muszą zostać spełnione procedury
od czasów Skubiszewskiego nie mieliśmy na stanowisku MSZ nikogo lepszego niż Sikorski. Zna angielski, umie walnąć pięścią w stół i jednocześnie jest do bólu poprawny.
Zamilcz więc, człowieku i nie przeszkadzaj głupiomądrym rzyganiem.
A na jakiej podstawie mieliby zablokować konta spółki za przewiny prezesa, czy udziałowca, w dodatku bez jakiegokolwiek wyroku?
w ZEA znajdą podstawę, jak się ich byznesy w Polsce posypią...
Plecy to mógł mieć jeden z jego wspolpodroznikow o wyraźnych politycznych konotacjach
To jest niełatwe zadanie, bo poprzez bałagan i smarowanie pieniędzmi udało mu się uciec do kraju, gdzie może mieć "złota wizę". To jest papierek lakmusowy skuteczności i sprawczości, żeby pokazać, że praworządność wraca, nawet gdy ktoś ma pieniądze. To straszne, że żeby sprowadzić do kraju popspolitego bandytę trzeba takie armaty na takim szczeblu uruchamiać. Nie jest pewne jak te niedemokratyczne reżimy zareaguja na te zabiegi. Nic nie jest pewne, poza tym, że tam grają rolę pieniądze.
Tak nie powinno być, niemniej fakt, że istnieją takie kraje powinny dać nam potwierdzenie jak ważne jest pilnowanie prawa.
Postaw się na miejscu kolesi z ZEA. Papuga mordercy pokazuje im przemowę Ziobry, który bez procesu stwierdza, że morderca to morderca. A potem papuga mówi kolesiom, że minister sprawiedliwości w Polsce ogłasza wyroki. Czyli Polska jest krajem bezprawia. To nic, że ZEA też ale to my mamy do nich interes. Ten złamany kutas Zero dał im pretekst do ugrania czegoś dla siebie. Bo tak to w polityce wygląda.
w ZEA znajdą podstawę, jak się ich byznesy w Polsce posypią...
Sędzia w ZEA jest urzędnikiem państwowym, i podlega wprost władzy państwowej.
Przypomnij mi, kto tego bydlaka wypuścił?
A co ma wspólnego z tym co napisałem ? Chodzi o to że bogaty zawsze ma lepiej . Prawo jest dla biedoty. Przecież już w starożytności,Rzym tak było.
Gdyby to bł biedak, nie byłoby go stać na wyjazd do Dubaju. Gdyby Majtczak był w Polsce, byłby zatrzymany. Po co piszesz głupoty ?
Gdyby to był biedak, to nie jeździłby takim samochodem i do wypadku by nie doszło.
Jeździł by 20 letnim na przykład oplem i już by siedział ! Nie odwracaj sensu . Dziada nie stać na 10 adwokatów dla których liczy się tylko jedno. SZMAL .