Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.

Artykuł aktualizowany

Siły Zbrojne Ukrainy wycofały swoje wojska z Krynek, które zdobyły w październiku 2023 r. Od tego czasu armia Putina niemal codziennie atakowała tę jedyną kontrolowaną przez Ukrainę miejscowość na południowym brzegu Dniepru. W ciągu ostatniej doby doszło do 112 starć bojowych. Rosjanie stracili ponad 1100 żołnierzy. Relacja na żywo z wojny w Ukrainie.

Najważniejsze wydarzenia ze środy:

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Rząd rozdaje pieniądze, ale nie mówi o źródle pozyskania tych pieniędzy, jakie podatki i opłaty i komu wzrosną. Rząd wypowiada się jakby siedział w samochodzie wypakowanym pieniędzy z maszynką do ich odnawiania. A jak w każdym budżecie musi się zgadzać /winien/ ma/, niech jednocześnie podaje jakie podatki wzrosną, bo przecież kasa pusta i wielkie zadłużenie, a nawet już inwestorzy nie chcą kupować polskich obligacji. Mieszkania na wynajem dopłaty ,do kredytów mieszkaniowych dopłaty w miliardach, rząd zachowuje się jakby ciągle wierzył w św. Mikołaja. A prawda jest taka, że szykuje kolejne podatki i znowu obciąży pewnie najbiedniejszych, żeby rozdawać bogaczom, wielkie wybory ,wielki zryw społeczny a potem klops, polityki PIS dalsza kontynuacja. Podatki od 3 tys. zł emerytury i podatek od 100 zł oszczędności a z drugiej strony dopłaty w tysiącach do majątku i tak bogatych ludzi, bo dopłaty do kredytów to nic innego jak dopłaty do czyjegoś majątku. Każdy korzystający z dopłaty do kredytu może mieszkanie sprzedać na wolnym rynku i nie musi zwracać pieniędzy do budżetu to staje się jego czysty zyskiem, jak w państwie demokratycznym coś takiego może się wydarzyć, nawet socjalizm czegoś takiego nie wymyślił. To zakrawa na feudalizm, wykorzystywanie biednych przez bogatych.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0