Premier Donald Tusk zabrał głos w sprawie protestu polskich mediów, które sprzeciwiają się przegłosowanej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim. Według wydawców nowelizacja zawiera przepisy niekorzystne dla mediów i osłabiające ich pozycję w warunkach rosnącej dominacji w internecie największych globalnych firm technologicznych.
Szef rządu wystosował w sobotę rano na portalu X zaproszenie na spotkanie skierowane do organizatorów protestu. Rozmowy mają odbyć się w środę i weźmie w nich udział również marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.
"Władza nie powinna kupować przychylności mediów, media z władzą robić dwuznacznych interesów a big techy wykorzystywać autorów i wydawców. Jest o czym rozmawiać. Zapraszam wspólnie z Małgorzatą Kidawa-Błońską organizatorów protestu do centrum >>Dialog<<, środa, godzina 13" - napisał Donald Tusk.
Wszystkie komentarze
Mniejszych podmiotów Big Techy się nie boją
Warto być zatem pod skrzydłami UE, no i IMPLEMENTOWAĆ (trudne słowo!) jej dyrektywy...
To jesstk kompletny brak wyobraźni uśmiechniętej władzunii. Bo które media będą przekazywać komunikaty w razie zgarożenia wojną, o której Tusk tak trąbi? X, orlenowskie? Dobijają tych, dzięki którym doszli do władzy, i tych którzy są potrzebni w godzinie próby. Typowa tuskowa podlizka gigantom. Znowu osobista kariera nad interesem rodaków
Tusk pozoruje konsultacje, niestety. Ma się spotkać w środę a faktycznie decyzja zapadnie w Senacie we wtorek...
Nurtuje mnie jednak kwestia, ile z tych 350 redakcji było bezpośrednio i pośrednio zaangażowanych jako "suwarci" dziennikarstwa i symetryzujący moralizatorzy.
Uważam, że równolegle do dyskusji o postulatach mediów, dotyczących uściślenia sposobów i terminów negocjacji z bogTechami, media powinny dokonać samorozliczenia z propagowania i wspierania pisiego zła przez ostatnie osiem lat.
To jak? Będzie jakiś "rachunek sumienia"?
Będzie, redaktorzy Suwart, Lisicki i Chrabota wespół z panami Kolanko i Kozińskim zwrócą kasę do Funduszu Sprawiedliwości:))
Eliza Michalik bezpardonowo rozprawiła się z tzw. wolnymi mediami...i wykazała, że nasze podejrzenia o ukrytą opcję pisowską w GW wcale nie były złudzeniem. I, niestety, nie taka znów ukryta jest ta opcja...
Nie raz o takich podejrzeniach pisałyśmy, czyż nie ?
Ale najgorsze jest to, że, jak to w PiSie, o wszystkim decydowała kasa.
To zabawne, ale w dzisiejszej szczujni Karnowskich jeden z redaktorów głosi IDENTYCZNĄ tezę - tylko w drugą stronę :)))
(coś w stylu: "antypisowskie zakłamane media teraz płaczą, że są dymane przez władzę, a wcześniej tak se radośnie jechały po władzy PiSu - więc może by się jakiś rachunek sumienia najpierw przydał?")
...no i tak się właśnie bawimy w naszym kraju :)
Zmartwię Cię, korabie. Nie będzie.
A wielopostaciowy Suwart zwróci kasę nie z własnej i nieprzymuszonej woli, tylko z powodu sądowego wyroku nakazującego zwrot.
Ach, bo widzisz zwinko, niektórzy potrafią wycenić swoje szmaciarstwo, a opcja pisowska w szczególności.
A potem najgłośniej krzyczą, że krzywda ich spotyka.
A my mamy coraz mniej ciekawych tekstów do czytania.
I coraz mniejsza jest liczba obiektywnych autorów i dziennikarzy.
No cóż, życie.
To zdradzę Ci Pedro, że siostry kremlowskie jako pierwsze lata temu wypatrzyły moje komentarze na forum Wyborczej i używały ich jako cytatów w swoich artykułach.
Widocznie dziś też już zdążyły przeczytać mój komentarz :)
Tak więc, to nie zabawa, a chamska próba odwracania wektora narracji.
No cóż. ZjePy próbowały nieżyczliwe media zlikwidować, nie wyszło. To postanowili je pod stołem kupić. Udało się.
Wchodzę tu tylko siłą przyzwyczajenia (w końcu to tyle lat...), ale coraz bardziej irytacja przewyższa przyzwyczajenie.
żeby porównywać Lisickiego z Chrabotą to trzeba mieć coś poważnie z głową...
Bo pod stołem bywa niewidoczne. Podobno.
A z wchodzeniem tu mam podobnie, zwłaszcza ostatnio.
Zaczynam rozmyślać o dłuższym urlopie. Od ... wchodzenia tu.
Dam znać kiedy, żeby nie wyjść po angielsku.
Jakby co, wiesz jak mnie znaleźć.
Dobrego dnia życzę.
Pani Eliza ze wszystkimi się rozprawiła bezpardonowo dlatego wylądowała na przedmieściach. Trudno ją traktować poważnie gdy jej ocena opiera się na jej odczuciach a nie zadaje sobie trudu aby zgłębić temat i w czymkolwiek się zaangażować.
Czy Jarek już wyje z kumplami,
ż 'Wyborcza' bierze na sznurek Tuska
i go zara udusi zapewne...
I jeno rewolucyjna Respublka TiWi może nasz uratować...
albo Orban-News...
...
Wiem. Mam kontakt w kajeciku.:-)
Wolę "wylądowanych na przedmieściach" od tych sqrwionych na głównych traktach.
Kajecik, zacna rzecz :)
To że jeden się wynurzył, a drugi wciąż po cichu kocha Sfilcowanego Sułtana, trudno nie zauważyć:))
:-)
Wczoraj napisałam o wypowiedzi Elizy Michalik na You Tube. Jedyne, co może uprawniać wolne media do protestów, to wewnętrzne rozliczenia, podane do publicznej wiadomości.
Wiemy, że kasa była brana. Chcemy wiedzieć, kto i w jakich redakcjach.
Media patrzą na ręce politykom, a my patrzmy na ręce mediom.
Eliza Michalik nie do końca jest zrównoważona w sensie umysłowym. A wobec GazWyba inne zarzuty są zasadne, np. chciwość.
Melanio, zdaje się że jest ich większość, "suwartów" i jemu podobnych. A to oznacza całkowity upadek 4. władzy, bo oczekiwać od niej samooczyszczenia, to jak oczekiwać na "Godota".
I 'zero' u nich refleksji, 'zero'. Przykre, że to dzieje się naprawdę.
Pani Eliza nie jest sama, na tych "przedmieściach". A zasięgi (a zatem i wpływ na opinię osób zainteresowanych sytuacją polskich mediów) ma ogromne, nawet na tym "przedmieściu"!
@Melania65
Dzielne Panie jesteście, że byłyście przewidujące !
Chodzi o kajecik/ki ...!
A tak w ogóle, to trochę pomruczę sobie, jak to dziwnie przecinają się 'osobiste' drogi tych, co to niby "wolni są" jako dziennikarze 'wolnych mediów', z tymi, którzy niby - razem (ale osobno) - bronią tych mediów.
Zaiste krętymi drogami próbują nas prowadzić politycy i polityczki (!), a na horyzoncie manowce.
Oj Melanio & Co, czyżbyście byli zwolennikami "składania samokrytyki w komitecie"?
Nie podoba mi się kierunek tej dyskusji. Rozliczenia sprzedajnych pracowników pisich mediów to jedno A wspieranie dziennikarzy w walce o słusznie należne wynagrodzenia to drugie.
Przeczytajcie wywiad z prof. Hausnerem w Newsweeku (lub Onecie).
Jest tam fragment poświęcony temu tematowi, z którego wnioskuję, że nie istnieje żaden powód by polski rząd wspierał światowe korporacje w okradaniu naszych mediów.
Warto nie odpuścić , kto i w jakich redakcjach , bo liczni (swym symetryzmem) wspierali PIS .
A Eliza Michalik przydałaby się w głównych mediach
To mial chyba na myśli Tusk, pisząc zaproszenie.
Otóż my nie świeżynki i potrafimy odróżnić coś od czegoś zupełnie innego. Nic nie usprawiedliwia współpracy z wrogiem za pieniądze na lepsze waciki.
To ma swoją nazwę.
skoro zapomnieliście, to przypomnę wiekopomny cytat kierownika produkcji Hochwandera z filmu "Miś"
"darmozjadów i matołów banda"
Nie zrozumiałaś mnie tym razem lub zbyt szybko czytałaś.
Media nie Premierowi mają się "spowiadać" ze swojego spisienia, tylko mają się ujawnić swoim widzom, słuchaczom i czytelnikom.
A z Premierem mają rozmawiać o zabezpieczeniu swoich przychodów i zysków za wytworzoną własność intelektualną.
Mam nadzieję, że rozjaśniłam.
Kombajnisto, czy już zdecydowałeś kog0 popierasz i czy to jest RAZEM ale OSOBNO???
tylko wysłałem waszej sitwie laurkę
Nie trzeba było. Od dawna wiemy, żeś elegant ! :-)
My ludzie zwykli Bez glosu potrzebujemy media bardziej niz kiedykolwiek. Ale nie potrzebujemy media workerow co za kase ocueplaja mafie pis I atakuja demokracje.
Moze my czytelnicy zacznijmy kampanie - dziennikarze sie rozliczaja
w punkt!
Czyli zdanie inne od waszego nie ma prawa istnieć? A już tym bardziej nie ma prawa się przebić do waszej świafomości?
Tak właśnie kiedyś powstawała PZPR.
ż 'Wyborcza' bierze na sznurek Tuska
i go zara udusi zapewne...
I jeno rewolucyjna Respublka TiWi może nasz uratować...
albo inne 'Orban-News'...
abo 'tu dej'...
...
Nie ma w Polsce wolnych mediów.
media propisowskie nie biorą udziału w proteście
Nie wiem które media cieszyły się "Twoimi" preferencjami, dziś jednak tylko te nie podzielają obaw innych.
PS. Czy komuś kiedykolwiek na dłużej, udało się zatrzymać ewolucję???
Drogi Korab'ie1, procesu ewolucji nie da się oczywiście zatrzymać. Można natomiast próbować nadać mu kontrolowany kierunek.
Nie wiem jednak czy z powodzeniem.
Ludzie w swojej historii zajęci byli ciągle poszukiwaniem. Jedni poszukiwali "Boga" w innych, drudzy znajdowali go w portfelach tych pierwszych.
Jak widzisz gdzie byś nie spojrzał, pieniądz dziś jest inspiracją i motorem działania.
Pozdrawiam ciepło. :-))
Wysil trochę mózg, nawet na Wyborczej masz na ten temat kilka artykułów, co ty dziecko z podstawówki jesteś?