Zaczęło się od wpisu Donalda Tuska, który napisał w sobotę: "Zablokowanie ustawy o pigułce 'dzień po' wynika być może z braku rozumu. Próba zablokowania sieci szpitali onkologicznych - z braku serca.
Odnosił się w ten sposób do weta prezydenta wobec nowelizacji prawa farmaceutycznego ws. tabletki "dzień po" oraz decyzji Andrzeja Dudy o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego - w trybie kontroli następczej - nowelizacji ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej. O co dokładnie chodzi - omawiamy niżej. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
It's over... do pana Dudy. Jak bardzo czekam, aby to sobie któregoś ranka za rok wykrzyczeć.
Nie wzywajcie karetki... Będę zupełne niegroźny i przestanę.
Po co krzyczeć??? Wystarczy pierdnąć:))
Ja splunę.
Tusk od czasu do czasu pociągnie kijem po klatce, od razu widać brak szczepień na zoonozę u lokatorów Pałacu:))
Nie żartuj sobie "jagódko leśna", z niego takim prezydent jak kaczego kupra fisharmonia:))
Bardzo miernym do tego.
Następny tłit Pana Prezydenta Dudy Andrzeja będzie opublikowany jutro z samego rana po całonocnym tłumaczeniu z języka angielskiego na polski.
Cicho sza, nie przeszkadzajmy Panu Prezydentowi.
Zapomniał pajac dodać, że w 2020 wygrał minimalnie mimo wykorzystania Pegasusa, nierównego traktowania kandydatów przez upartyjnione przez PiS media, nielegalne finansowanie jego kampanii ze środków publicznych, nielegalne wsparcie wojska i policji, upartyjnionej prokuratury i neo-sędziów a także Trybunału Kulinarnego...
Gabrielu Drogi, Andrzej Duda znalazł się na granicy tego, co jest wyszczególnione w art.131, pkt.2.4 Konstytucji RP, tj. - "... trwalej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia...". W tym przypadku zdrowia psychicznego, bowiem ma objawy szaleństwa i utraty poczytalności. Nie można znaleźć innego wytłumaczenia na jego zachowanie i postępki. Leczenie też nie daje pomyślnego rokowania, i należy przewidywać tylko pogorszenia tego stanu, na co czekamy z niecierpliwością. Wtedy pozostanie tylko orzeczenie lekarzy i uznanie jego niezdolności przez Zgromadzenie Narodowe. Miłej niedzieli życzę. Hej!
Trzeba tłumacza!!!!!
o "głosowaniach" w niektórych miejscach zapomniałeś. To mógł być ten "języczek u wagi".
on nie był prezydentem on był tylko rezydentem z poparciem mafii pisowekiej
Ta fotografia, to spojrzenie, ta mina, te okularki...
Korabie Pierwszy i Jedyny, gdyby ten osobnik z powyższego zdjęcia nie był Prezydentem RP, to już znajdowałby się na detencji i przymusowym leczeniu psychiatrycznym. Zajmuje on stanowisko Prezydenta RP, zamiast go piastować. Coraz częściej daje dowody tego, że jest, kolokwialnie mówiąc - Klinicznym czubkiem. Jeszcze rok, jeszcze chwilka i znajdzie się na niego cel kilka. Heeej!
Dobry pomysl. Bedziemy swietowac koniec tego pisowsko katolickiego g...a.
Oraz 100 tys. głosów z DPS i zablokowania możliwości głosowania obywatelom przebywającym czasowo za granicą.
oby
Obawiam się że nie, bo gdyby nasi politycy chcieli rozliczać poprzedników, to sami-wiecie-kto już powinni siedzieć.
Dla Andrzeja jednak rzecz skończy się tak, że dla człowieka z jego kwalifikacjami - jak dla Ferdka Kiepskiego - żadnego zajęcia nie będzie, na żadnej uczelni, i u Rydzyka też pewnie nie. A facet po zakończeniu kadencji będzie miał 53 lata, i pewnie chętnie objąłby jakąś fuchę.
Cóż, we Włoszech może potrzebują kogoś do odgrywania Duce, jego min i wysuwania podbródka, niech wyśle cv i filmik. Nada się.
Bezkostiumowe kostiumowe porno z atrapą Benita. Figurę ma ciut lepszą niż Benito (jak przystało na mentalnego 15-latka, pokazał nam swoje "walory" na siłowni) więc się nada jak najbardziej. To prawie niemy gatunek filmowy, więc tym bardziej się nada, bo nie będzie obrażał inteligencji widza.
Tyle że dudzina nie pasuje do roli Rachele, ale zawsze może ją zastąpić LeśneRuchadło.
Eee tam, w roli Clary Petacci można by obsadzić Kucharkę Trybunalską, Profesor Krysię, a nawet panią Janinę przyjaciółkę syna Jadwigi. To by się sprzedało ;-)
Ten żałosny bufon, który nawet dobrym aktorem nie jest wykonuje polecenia prezesa, faceta, który tak naprawdę nim pogardza.
Jakie to smutne, że tak wielu Polaków tego nie widzi. Jego glupie miny na zawsze bede pamietać.
No chyba jako chłopek-rozrtropek od Tygryska z "peezelu" nie masz pojęcia, czym jest Trybunał Stanu w stosunku do stanowiska prezydenta. Tak to jest, jak piszą komentarze ludzie bez wiedzy... A reszta bezmyślnie klepie plusiki...
Systematyczne szkodnictwo, które duda uprawia w warunkach wojny za miedzą, graniczy ze ZDRADĄ STANU i za to musi beknąć. I beknie. Tak, masz rację, pewnie trochę czasu minie, nim zbierzemy te 2/3 Zgromadzenia Narodowego, by go postawić przed TS. Ale co się odwlecze, to nie uciecze, duda. KARMA WRACA, sam widzisz na przykładzie Zera. Do ciebie też wróci i marnie skończysz.
Tak czy siak wszyscy doradcy pajaca to kretyni.
W najlepszym przypadku
Cóż, wśród ślepców jednooki królem.
Nikt inteligentny w pałacu się nie zatrudni, bo nie wytrzymałby miesiąca w takim entourage'u . Prostytucja ma swoje granice. Zresztą inteligentnego stróż żyrandola nie zechce, żeby nie wpędzać się w kompleksy:)
Co spytniejsi odeszli doić ojczyznę
Najprosztaszą możliwść wykluczyłeś. On po prostu jest głupi
Z IQ<<100!
Może to ich celowa dywersja
Co najwyżej o...osiołeczka.
Osioł (choćby ten ze Shreka) to jest KTOŚ !
:-))))))))))))))))
Swietne!!!!!!!!!!!!
:))))))))))
A muł? Krzyżówka osła z kobyłą?
"Święta" prawda.
Bo to jest Ążej Pastisz i Sromota.".
Moja ulubiona bajka La Fontaine'a. "Żaba i wół".
""Żaba ujrzała wołu,
Co wzrostem sięgał olbrzyma.
Mogąc co do wielkości z jajem iść pospołu,
Zazdrością podniecona, pręży się, nadyma,
By dorównać zwierzęciu, męczy się usilnie.
"Siostro - mówi - zważaj pilnie:
Czy dosyć? Mówże! Czym mu dorównała?"
"Nie." - "A teraz?" - "Bynajmniej."- "Czym dość już nabrzękła?"
"O, jeszcze ci daleko!" I gadzina mała
Tak się nadęła, że pękła".
Ążej skończy jak żaba i nigdy, ale to nigdy, wołem nie będzie. Jest nikim i nikim będzie, do śmierci.
co mnie od razu przywodzi na myśl inną bajkę, która kończy się szczęśliwie, a mianowicie tak:
"...i znów woł był ministrem i wszystko naprawił.."
Papkin idealnie pasuje do tego prezydęciny.
I po niej. Ament.
mr resident.... vel budyn