Nie mamy do czynienia z demokracją, ale z systemem nienazwanym - tak o rządach Donalda Tuska mówił we wtorek lider opozycji Jarosław Kaczyński. Pretekstem było sto dni nowej władzy
PiS zaprosił dziennikarzy, by opowiedzieć o stu dniach gabinetu Donalda Tuska. Publikę konferencji stanowili politycy PiS. W pierwszym rzędzie byli premierzy Mateusz Morawiecki i Beata Szydło. Wicepremierzy, ministrowie i posłowie na stojąco witali Jarosława Kaczyńskiego, gdy wyszedł na scenę, by przedstawić swoją ocenę rządów koalicji 15 października.
Prezes przekonywał, że demokracja opiera się na zaufaniu, na dotrzymywaniu obietnic. Mówił: aspiranci do władzy przedstawiają swoje programy, swoje obietnice i gdy uzyskają poparcie społeczne, wykonują te obietnice, wtedy mechanizm demokratyczny rzeczywiście działa. - No ale jeśli tego nie robią, jeśli zapowiadają coś, o czym z góry wiedzą, że jest to nie do zrealizowania, wtedy mamy do czynienia z operacją manipulacyjną - podsumował. - To próba wprowadzenia społeczeństwa w błąd, dla uzyskania celów, o których obywatele nie są informowani - dodał.
Wszystkie komentarze
Łajdak wyjątkowy !!! Fe !!!
A dziennikarze łykają
Pierwszy członek PiS owskiej parti. Strasznie uwielbia to słowo, chyba go to podnieca.
Straszny dziadunio wcale nie był straszny. Spójrz na zdjęcie nad tym artykułem. To jest mini Nosferatu.
Nikogo nie interesuje, co on uważa. Niech se kwacze.
Też mam wrażenie że i TVP i demokratyczne media tak bardzo chcą być pluralistyczne że publikują - tak jak i tym razem - głównie pisowską propagandę.
Czy GW naprawdę upadła na głowę? Wspieracie PIS?
Wszystko źle, nie tak, za wolno, za szybko.
A pisi zrobiliby to inaczej.
Oj, jak łatwo media poddają się prowadzeniu na pasku przez wcielone ZŁO, czyli największego szkodnika w dziejach Polski.
Aż nie chce mi się tego czytać i komentować.
Bo po cóż robić niszczycielowi taką reklamę, zasięgi i podlinkowania.
PS. Na szczęście wiosna już w najbliższy czwartek się pojawi na dobre.
"Ezoteryczny" to trudne słowo. I niesłowiańskie, z wyimaginowanej wspólnoty. No a Grecy - wiadomo, same LGBT i schabowego z kapustą nie jadają.
Od dawna wiadomo, że w GW jest ukryta opcja pisowska.
Przez osiem lat nawet nie zdążyli zbudować porządnej dyktatury. W takich sprawach albo idzie się na całość (i tak nikt tego potem nie rozliczy), albo w ogóle się takich rzeczy nie zaczyna. A oni niby chcieli, ale jednak trochę się bali - i wyszedł z tego ni pies, ni wydra.
Ano właśnie, był zbyt tchórzliwy, bał się rewolucji a jego siepacze zajęli się rozkradaniem państwa zanim je do końca opanowali. Zła taktyka dyktatorka i spółki.
Knur to świnia ROZPŁODOWA! Pasuje ci to do tego Załupieżonego Dziadygi?
Dokładnie odwrotnie "panie członku"! Nie do zrealizowania była operacja przejęcia TVP, wszyscy wiedzieli, że PiS ją zabetonował, a jednak przejęli. Tak samo z Prokuraturą Krajową. Zapowiadali, że odblokują KPO, i odblokowali: euro kosztuje 4,32 zł, a inflacja jest poniżej 3%. Tusk zwołuje spotkania z Macronem i Scholzem kiedy uzna, że warto. Z wami nikt się nie liczył.