Byli posłowie i szefowie CBA Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik próbowali w środę w grupie polityków Prawa i Sprawiedliwości wedrzeć się do Sejmu. Choć udało im się dostać na teren parlamentu, nie dostali się do budynku Sejmu. W trakcie tych prób doszło do przepychanek ze strażą marszałkowską.
Do sprawy odniósł się w czwartek marszałek Sejmu. "Chcę państwa poinformować - odnośnie do tych zajść, które miały miejsce wczoraj pod Sejmem - że jesteśmy w momencie analizowania tych nagrań i wobec wszystkich osób, które dopuściły się hańbienia polskiego munduru, zostaną wyciągnięte konsekwencje regulaminowe, konsekwencje finansowe w związku z zakłócaniem porządku na terenie Kancelarii Sejmu" - powiedział Hołownia.
Wszystkie komentarze
Że ciągle rządzą.
Dziwne masz wyobrażenie cywilizowanego kraju.
Jak sie to ma do PiSowskiego hasla "murem za polskim mundurem"?
Straz Marszałkowska podlega wyłacznie marszałkowi Sejmu. A teraz zobacz sobie kto był marszałkiem w tamtym czasie.
Straż Marszałkowska, nie pisowka. Marszałek był pisowski.
w grudniu przyznał, że są skazani. Mógłby jeszcze kombinować, odwołując się do poprzedniego „ułaskawienia”, ale grudniowa decyzja zamknęła wszystkie furtki.
Zdarzało się SM hańbić mundur za pisu.
Owszem: nieprzygotowanie i niekompetencja Straży Marszałkowskiej to hańba dla munduru.
mundur to rzecz, a rzeczy nie można obrazić
Można, symbolicznie.